Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. "Przychody do podziału"

Niemcy po początkowej krytyce i obawach związanych z odkryciem złóż ropy na północ od Świnoujścia wprowadzają nową narrację i zaczynają się przyznawać do zasobów. Rząd landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego stwierdził, że to również niemiecka ropa i gaz. A niemieckie media już rozważają konieczność podziału przychodów z wydobycia. 
Platforma wiertnicza (zdj. ilustracyjne) Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz.
Platforma wiertnicza (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • Rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego potwierdził tezę dziennika ''Die Welt'' nt. odkrytych polskich złóż ropy i gazu na Bałtyku: "Jest to również niemiecka ropa i gaz".
  • Złoże Wolin East szacuje się na 22 mln ton ropy i 5 mld m³ gazu.
  • Niemcy oprócz krytyki i głośnego wyrażania obaw związanych m.in. z ekologią sugerują możliwość podziału przychodów z wydobycia polskich złóż.

 

Przychody Polski do podziału?

O sprawie pisze niemiecki ''Die Welt'', cytowany przez dw.com. Złoże położone jest kilka kilometrów na północ od Świnoujścia i, jak podkreśla niemiecka gazeta, jego wielkość przewyższa pole naftowe Mittelplate na Morzu Północnym, które jest eksploatowane od 40 lat. Zdaniem niemieckich mediów część złóż leży po stronie niemieckiej. 

''Die Welt'' stawia więc pytanie, czy Polska nie będzie musiała się dzielić przychodami z wydobycia złóż. 


Podczas gdy Polska podkreśla narodowe znaczenie odkrycia, rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego potwierdza informacje WELT, że jest to również niemiecka ropa i gaz: ''Złoże znajduje się na terytorium obu krajów'' 

– to cytat z wypowiedzi Ministerstwa Gospodarki, Infrastruktury, Turystyki i Pracy w Schwerinie, przytaczany przez ''Die Welt''. 

Odwierty z czasów NRD

Według dziennika jest to prawdopodobnie złoże Heringsdorf, w którym dokonywano odwiertów jeszcze w czasach NRD. Wówczas jednak okazało się, że jakość ropy i gazu jest zbyt słaba, by inwestować w wydobycie.  

''Najwyraźniej złoża znajdujące się dalej na wschód, prawdopodobnie na innych głębokościach, mają lepszą jakość ropy naftowej'' – podkreśliła gazeta.

Polski obszar koncesyjny Wolin East 1 wykorzystywany przez (koncern) CEP kończy się dokładnie na granicy Niemiec i Polski. Geologia zazwyczaj nie trzyma się politycznie wytyczonych linii

– napisał dziennik.

Wszystko zależy od interpretacji prawa UE

Jak napisał ''Die Welt'', na holendersko-niemieckim pograniczu również istnieją podziemne złoża ropy naftowej i gazu. Dlatego, według doniesień gazety, ''Niemcy otrzymają część przychodów z tego tytułu". 

Niemcy, jak czytamy dalej, podpisały także trójstronny ''traktat kopenhaski'' z Holandią i Danią już w 1971 r., który reguluje wykorzystanie zasobów transgranicznych.

Dziennik cytowany przez dw.com zastanawia się zatem, czy taka sytuacja będzie możliwa z Polską. I jak podpowiada: ''Umowa o podziale zysków może zależeć od interpretacji przepisów UE, a także od gotowości Warszawy do uznania udziału Niemiec – jeśli w ogóle zostanie zarejestrowana''.

Jak duże są złoża nad Świnoujściem?

Spółka Central European Petroleum (CEP) poinformowała na początku tygodnia o odkryciu ropy i gazu ziemnego na Morzu Bałtyckim, około 6 km od Świnoujścia. Jak podała firma, oszacowano, że złoże Wolin East, rozpoznane odwiertem WE1, zawiera 22 mln ton wydobywalnych węglowodorów i 5 mld m sześc. gazu o jakości handlowej.

Złoże, według spółki, jest największym konwencjonalnym odkryciem ropy naftowej w historii Polski i jednym z największych w Europie w ostatniej dekadzie. 

Jak podała spółka w komunikacie, odwiert WE1 osiągnął głębokość 2715 metrów i został wykonany z platformy typu jack-up przy głębokości wody 9,5 metra. Testy potwierdziły obecność 62-metrowej kolumny węglowodorów oraz bardzo dobre właściwości złożowe w warstwie dolomitu głównego.

Koncesja Wolin obejmuje 593 km kw. i została przyznana przez ministra klimatu i środowiska. CEP prowadzi tu prace w dwóch formacjach geologicznych: dolomicie głównym i czerwonym spągowcu. Wstępne dane z prac sugerowały już wcześniej znaczny potencjał – sięgający nawet 16,5 mld m sześc. gazu i 10,3 mln m sześc. cieczy.

Central European Petroleum Ltd to kanadyjska firma z Calgary, kontrolowana przez norweskich inwestorów. Spółka zależna CEP Central European Petroleum działa jako operator koncesji na terenie północno-zachodniej Polski.

Krytyka i obawy ze strony Niemiec

Burmistrz Heringsdorfu leżącego tuż przy granicy z Polską Laura Isabelle Marisken zaniepokojona, domaga się "aktywnej postawy" niemieckiego rządu w tej sprawie.

Domagamy się wyjaśnień w sprawie zgłoszonych złóż ropy naftowej w bezpośrednim sąsiedztwie granicy oraz jasnej, aktywnej postawy rządu krajowego w celu ochrony naszego regionu. (…) Nasza gmina leży w szczególnie cennym przyrodniczo obszarze – robimy wszystko, aby trwale chronić nasze wybrzeże, morze i jakość życia

– alarmuje burmistrz niemieckiego miasta.

''Przemysłowa eksploatacja gazu i ropy tuż za naszym progiem byłaby poważną ingerencją w naszą ojczyznę, o potencjalnie nieodwracalnych skutkach dla przyrody, wody i klimatu. Kurort Heringsdorf nie jest miejscem na przemysłową grę w pokera'' – cytuje Marisken dziennik ''Bild''.
 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Dobra wiadomość dla pasażerów poznańskiej komunikacji. Od soboty 22 listopada ma zostać przywrócony ruch tramwajów w centrum miasta – na odcinku od węzła Okrąglak do Małych Garbar. To efekt szybko postępujących prac na placu Wielkopolskim oraz budowy nowego rozjazdu przy przystanku Małe Garbary.

Mróz do nawet -14 stopni, śnieg i zamiecie. Zima zaatakuje w weekend z ostatniej chwili
Mróz do nawet -14 stopni, śnieg i zamiecie. Zima zaatakuje w weekend

Przed nami weekend z prawdziwie zimową aurą. Śnieg, spadki temperatury i lokalne zamiecie najmocniej dotkną mieszkańców wschodniej oraz południowo-wschodniej Polski. Oto szczegółowa prognoza na najbliższe dni.

Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy

Kraje europejskie pracują nad własnym dokumentem mediacyjnym - poinformował dziennik „Sueddeutsche Zeitung”, powołując się na źródło w niemieckim rządzie i potwierdzając wcześniejsze doniesienia agencji Reutera. Miałaby to odpowiedź na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy.

Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Mieszkańcy wielu miejscowości w Wielkopolsce muszą przygotować się na kolejne przerwy w dostawie energii. Enea Operator opublikowała rozbudowany harmonogram wyłączeń, które obejmą m.in. Poznań, Gniezno, Piłę, Leszno, Lubasz, Wieleń, Swarzędz, Czerwonak, Kicin oraz szereg mniejszych miejscowości. To ważna informacja dla mieszkańców planujących pracę zdalną, funkcjonowanie firm, a także codzienne obowiązki.

Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart z ostatniej chwili
Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi „polubić” przedstawiony przez niego plan pokojowy, a w przeciwnym wypadku powinien walczyć dalej. Trump dodał, że Ukraina „nie ma kart”.

Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

REKLAMA

Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. "Przychody do podziału"

Niemcy po początkowej krytyce i obawach związanych z odkryciem złóż ropy na północ od Świnoujścia wprowadzają nową narrację i zaczynają się przyznawać do zasobów. Rząd landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego stwierdził, że to również niemiecka ropa i gaz. A niemieckie media już rozważają konieczność podziału przychodów z wydobycia. 
Platforma wiertnicza (zdj. ilustracyjne) Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz.
Platforma wiertnicza (zdj. ilustracyjne) / Pixabay

Co musisz wiedzieć?

  • Rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego potwierdził tezę dziennika ''Die Welt'' nt. odkrytych polskich złóż ropy i gazu na Bałtyku: "Jest to również niemiecka ropa i gaz".
  • Złoże Wolin East szacuje się na 22 mln ton ropy i 5 mld m³ gazu.
  • Niemcy oprócz krytyki i głośnego wyrażania obaw związanych m.in. z ekologią sugerują możliwość podziału przychodów z wydobycia polskich złóż.

 

Przychody Polski do podziału?

O sprawie pisze niemiecki ''Die Welt'', cytowany przez dw.com. Złoże położone jest kilka kilometrów na północ od Świnoujścia i, jak podkreśla niemiecka gazeta, jego wielkość przewyższa pole naftowe Mittelplate na Morzu Północnym, które jest eksploatowane od 40 lat. Zdaniem niemieckich mediów część złóż leży po stronie niemieckiej. 

''Die Welt'' stawia więc pytanie, czy Polska nie będzie musiała się dzielić przychodami z wydobycia złóż. 


Podczas gdy Polska podkreśla narodowe znaczenie odkrycia, rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego potwierdza informacje WELT, że jest to również niemiecka ropa i gaz: ''Złoże znajduje się na terytorium obu krajów'' 

– to cytat z wypowiedzi Ministerstwa Gospodarki, Infrastruktury, Turystyki i Pracy w Schwerinie, przytaczany przez ''Die Welt''. 

Odwierty z czasów NRD

Według dziennika jest to prawdopodobnie złoże Heringsdorf, w którym dokonywano odwiertów jeszcze w czasach NRD. Wówczas jednak okazało się, że jakość ropy i gazu jest zbyt słaba, by inwestować w wydobycie.  

''Najwyraźniej złoża znajdujące się dalej na wschód, prawdopodobnie na innych głębokościach, mają lepszą jakość ropy naftowej'' – podkreśliła gazeta.

Polski obszar koncesyjny Wolin East 1 wykorzystywany przez (koncern) CEP kończy się dokładnie na granicy Niemiec i Polski. Geologia zazwyczaj nie trzyma się politycznie wytyczonych linii

– napisał dziennik.

Wszystko zależy od interpretacji prawa UE

Jak napisał ''Die Welt'', na holendersko-niemieckim pograniczu również istnieją podziemne złoża ropy naftowej i gazu. Dlatego, według doniesień gazety, ''Niemcy otrzymają część przychodów z tego tytułu". 

Niemcy, jak czytamy dalej, podpisały także trójstronny ''traktat kopenhaski'' z Holandią i Danią już w 1971 r., który reguluje wykorzystanie zasobów transgranicznych.

Dziennik cytowany przez dw.com zastanawia się zatem, czy taka sytuacja będzie możliwa z Polską. I jak podpowiada: ''Umowa o podziale zysków może zależeć od interpretacji przepisów UE, a także od gotowości Warszawy do uznania udziału Niemiec – jeśli w ogóle zostanie zarejestrowana''.

Jak duże są złoża nad Świnoujściem?

Spółka Central European Petroleum (CEP) poinformowała na początku tygodnia o odkryciu ropy i gazu ziemnego na Morzu Bałtyckim, około 6 km od Świnoujścia. Jak podała firma, oszacowano, że złoże Wolin East, rozpoznane odwiertem WE1, zawiera 22 mln ton wydobywalnych węglowodorów i 5 mld m sześc. gazu o jakości handlowej.

Złoże, według spółki, jest największym konwencjonalnym odkryciem ropy naftowej w historii Polski i jednym z największych w Europie w ostatniej dekadzie. 

Jak podała spółka w komunikacie, odwiert WE1 osiągnął głębokość 2715 metrów i został wykonany z platformy typu jack-up przy głębokości wody 9,5 metra. Testy potwierdziły obecność 62-metrowej kolumny węglowodorów oraz bardzo dobre właściwości złożowe w warstwie dolomitu głównego.

Koncesja Wolin obejmuje 593 km kw. i została przyznana przez ministra klimatu i środowiska. CEP prowadzi tu prace w dwóch formacjach geologicznych: dolomicie głównym i czerwonym spągowcu. Wstępne dane z prac sugerowały już wcześniej znaczny potencjał – sięgający nawet 16,5 mld m sześc. gazu i 10,3 mln m sześc. cieczy.

Central European Petroleum Ltd to kanadyjska firma z Calgary, kontrolowana przez norweskich inwestorów. Spółka zależna CEP Central European Petroleum działa jako operator koncesji na terenie północno-zachodniej Polski.

Krytyka i obawy ze strony Niemiec

Burmistrz Heringsdorfu leżącego tuż przy granicy z Polską Laura Isabelle Marisken zaniepokojona, domaga się "aktywnej postawy" niemieckiego rządu w tej sprawie.

Domagamy się wyjaśnień w sprawie zgłoszonych złóż ropy naftowej w bezpośrednim sąsiedztwie granicy oraz jasnej, aktywnej postawy rządu krajowego w celu ochrony naszego regionu. (…) Nasza gmina leży w szczególnie cennym przyrodniczo obszarze – robimy wszystko, aby trwale chronić nasze wybrzeże, morze i jakość życia

– alarmuje burmistrz niemieckiego miasta.

''Przemysłowa eksploatacja gazu i ropy tuż za naszym progiem byłaby poważną ingerencją w naszą ojczyznę, o potencjalnie nieodwracalnych skutkach dla przyrody, wody i klimatu. Kurort Heringsdorf nie jest miejscem na przemysłową grę w pokera'' – cytuje Marisken dziennik ''Bild''.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe