Tusk pożegnał Bodnara: "Imponował, wykonał gigantyczne dzieło"

Co musisz wiedzieć:
- W czwartek w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość, podczas której prezydent Duda wręczył akty powołania nowym ministrom.
- Tusk pożegnał Adama Bodnara, chwaląc jego „gigantyczne dzieło” i poszanowanie konstytucji.
- Pierwsze posiedzenie rządu w nowym składzie ma odbyć się w piątek.
W czwartek w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość, podczas której prezydent Duda wręczył akty powołania nowym ministrom, których premier Tusk przedstawił w środę. Pierwsze posiedzenie rządu w nowym składzie ma odbyć się w piątek.
- Pilny komunikat inspektoratu sanitarnego dla mieszkańców i turystów Pomorza
- Niemcy o polskim odkryciu złóż na Bałtyku: To również niemiecka ropa i gaz. "Przychody do podziału"
- "Niemcy dopięli swego". Sąd w Warszawie zawiesił decyzję środowiskową ws. portu kontenerowego w Świnoujściu
- Podczas zdobywania sprawności harcerskiej zginął 15-latek. Zatrzymane dwie osoby
- Tragedia na zjeżdżalni w popularnym aquaparku. Dziecko spadło z dużej wysokości
- Cypr płonie. Jest komunikat ambasady dla polskich turystów
- Kolejne ofiary totalitaryzmów z bezimiennych grobów zidentyfikowane. Karol Nawrocki wręczył rodzinom noty
Laudacja dla Bodnara
Tusk w wystąpieniu Andrzeja Dudy podziękował ustępującym ministrom, podkreślając że przez ostatnie miesiące wykonywali niezwykle trudną misję. Zwrócił się m.in. do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
- Podjął się najcięższego, najtrudniejszego wyzwania
- ocenił działalność Bodnara Tusk. Jak dodał, „te słowa nabierają szczególnego znaczenia dokładnie w tym miejscu i w obecności pana prezydenta”.
Zdaniem Tuska Bodnar "imponował chyba wszystkim bez wyjątku wysiłkiem, energią, dobrą wolą, a równocześnie delikatnością, poszanowaniem konstytucji”.
Tusk pożegnał Bodnara: "Imponował, wykonał gigantyczne dzieło"
Tusk dodał, że słowa przysięgi dot. wierności postanowieniom konstytucji i przestrzegania prawa „pewnie już do końca życia z nikim nie będą mi się bardziej kojarzyć, niż z panem ministrem Adamem Bodnarem”.
Szef rządu podkreślił, że wbrew okolicznościom i „ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku” Bodnar wykonał „naprawdę gigantyczne dzieło”.
- Przywrócenie praworządności, fundamentów państwa prawa to zadanie, które ciągle stoi przed nami
- podkreślił.
Adam Bodnar i jego "interpretacja prawa"
Adam Bodnar, były już minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Donalda Tuska, stał się symbolem podporządkowywania prawa politycznym celom. W środowiskach konserwatywnych zarzuca mu się łamanie Konstytucji, ignorowanie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego i działania sprzeczne z zasadą legalizmu.
Już na samym początku swoich rządów w MS zasłynął powiedzeniem podczas wywiadu w Radiu Zet nt. przejęcia mediów publicznych: „mamy sytuację, w której przywracamy tę konstytucyjność i szukamy jakiejś podstawy prawnej, żeby to zrobić”.
W kilku głośnych sprawach – m.in. dotyczących prokuratury krajowej czy sądów – minister podejmował działania personalne, zanim istniało jakiekolwiek formalne umocowanie prawne do takich decyzji. W opinii krytyków to przykład skrajnie instrumentalnego traktowania prawa – z pominięciem Konstytucji i obowiązujących ustaw.
Bodnar i jego współpracownicy atakowali sędziów, którzy zostali powołani , kwestionując ich status bez realnych podstaw prawnych. Jednocześnie ignorował orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który – choć uznany w Konstytucji jako ostateczny interpretator prawa w legalnym trybie przez prezydenta RP – przez obecny rząd i resort sprawiedliwości był otwarcie podważany.