"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Co musisz wiedzieć?
- 26 lipca 2025 r. Donald Tusk na spotkaniu w Pabianicach skrytykował pomysły angażowania policji i prokuratury w liczenie głosów.
- Z sali padło hasło "policja!", które premier skwitował: "No proszę was…".
- – Nie będzie takiej Polski, dopóki ja jestem premierem, gdzie policja i prokuratura będzie mówiła, że nieważne są te wybory i my policzymy te głosy – powiedział.
Donald Tusk kontra "Silni Razem"
W sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Pabianic premier Donald Tusk zareagował na apele niektórych z jego sympatyków o ponowne przeliczenie głosów po wyborach prezydenckich. – Kto ma przeliczyć te głosy? Kochani bądźcie poważni, nie, nie… – mówił.
Gdy z tłumu padło "policja!", odpowiedział: – No proszę was…
– Nie będzie takiej Polski, dopóki ja jestem premierem, gdzie policja i prokuratura będzie mówiła, że nieważne są te wybory i my policzymy te głosy – oświadczył Tusk.
Wypowiedź wywołała falę komentarzy, również wśród internautów skupionych wokół hasła "Silni Razem", którzy z niezadowoleniem przyjęli stanowisko Tuska.
"Silni Razem" wściekli
Słowa Tuska wywołały burzę po stronie "Silnych Razem" w sieci.
- Niech spierd.ala. Sorry. Jechałam na jedne wybory tysiąc kilometrów. Z całą rodziną. Zapłaciłam masę kasy żeby przylecieć na czas na drugą turę wyborów. Mój głos się nie liczył. To były moje ostatnie wybory w Polsce. Adios @donaldtusk
- Tusk kpi z osób na swoim spotkaniu którzy dopytywali o przeliczenie głosów i jak ignorant opryskliwie mówi ze policja ma sprawdzać? Póki jest premierem tak nie będzie ... hmm może czas odsunąć premiera i marszałka!
- Magdo ok. to lekka forma znieczulenia gniewu ludzi a tu potrzeba by Tusk wyszedł do nich i im to wytłumaczył dlaczego nie. Jak zrobił to wszyscy widzieli pogrążył siebie i jeszcze bardziej wkurwił ludzi. Czy tak robi człowiek, który szanuje wyborców?
- Taka wypowiedź Premiera oznacza, że w Polsce nie da się przeliczyć głosów, bo musiałby to robić policjant z prokuratorem. Totalna niemożność państwa wobec fałszerstwa wyborów! Brak przeliczenia głosów teraz, to utrata dla KO co najmniej 1/3 wyborców w 2027 i szans na zwycięstwo.
- Ja następne wybory nie idę straciłam zaufanie. Skoro można fałszować wybory i politycy się z tym godzą to mi już nie zależy.
- piszą "Silni Razem"
Kontrast z postawą z czerwca
Przypomnijmy jednak, że wcześniej – 21 czerwca 2025 r. – szef rządu opublikował na platformie X komentarz zgoła odmienny do obecnej postawy.
Wpis adresowany do Andrzeja Dudy, Karola Nawrockiego i Jarosława Kaczyńskiego brzmiał: "Panowie Andrzej Duda, Karol Nawrocki i Jarosław Kaczyński — nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania? Na pewno jesteście. A jak wiadomo, uczciwi nie mają się czego bać".
"Silni Razem" i protesty wyborcze Romana Giertycha
Poseł KO Roman Giertych oraz internauci spod znaku "Silni Razem" od początku byli nie chcieli uznania ważności wyborów prezydenckich. Giertych był jednym z polityków promujących kampanię składania protestów wyborczych do SN. Sam zgłosił też zawiadomienie do ABW.
Dodatkowo opublikował wzór, na jakim wyborcy mieli składać protesty. Ostatecznie do SN trafiło ich ponad 50 tysięcy. Jednak w zdecydowanej większości były to powielane treści na wzorze Giertycha. Potocznie nazywano je "giertychówkami".
Niech spierd.ala.
— Sybi (@SybiKyme) July 26, 2025
Sorry.
Jechałam na jedne wybory tysiąc kilometrów. Z całą rodziną.
Zaplacilam mase kasy, żeby przyleciec na czas na drugą turę wyborów.
Mój głos się nie liczył. To były moje ostatnie wybory w Polsce.
Adios @donaldtusk
Tusk kpi z osob na swoim spotkaniu którzy dopytywali o przeliczenie glosów i jsk ignorant opryskliwie mowi ze policja ma sprawdzać? Puki jest premierem tsk nie bedzie ... hmm moze czas odsunąć premiera i marszałka!
— krzysztof (@krzyszt47778768) July 26, 2025
Magdo ok. to lekka forma znieczulenia gniewu ludzi a tu potrzeba by Tusk wyszedł do nich i im to wytłumaczył dlaczego nie. Jak zrobił to wszyscy widzieli pogrążył siebie i jeszcze bardziej wkurwił ludzi. Czy tak robi człowiek, który szanuje wyborców?
— Dariusz Erdmann (@DariuszE22006) July 26, 2025
Taka wypowiedź Premiera oznacza, że w Polsce nie da się przeliczyć głosów, bo musiałby to robić policjant z prokuratorem. Totalna niemożność państwa wobec fałszerstwa wyborów! Brak przeliczenia głosów teraz, to utrata dla KO co najmniej 1/3 wyborców w 2027 i szans na zwycięstwo.
— Leokadia Oręziak (@LeokadiaOreziak) July 26, 2025
Ja następne wybory nie idę straciłam zaufanie.
— Patrycja (@Patrycja0825) July 26, 2025
Skoro można fałszować wybory i politycy się z tym godzą to mi już nie zależy.https://t.co/cDi1y3ch8u pic.twitter.com/aqXaWfy3ZD