Chcesz pozwać władzę przed sądem administracyjnym? Teraz będzie Cię to kosztowało o wiele więcej

Ledwo człowiek na chwilę wakacyjnie odwróci wzrok, zajmie się czymś pożytecznym, a już nasi urzędnicy, w swej niezmordowanej trosce o nasze dobro, wymyślą coś nowego.
Złoty młotek sędziowski Chcesz pozwać władzę przed sądem administracyjnym? Teraz będzie Cię to kosztowało o wiele więcej
Złoty młotek sędziowski / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Dotychczasowy, skompromitowany minister sprawiedliwości Adam Bodnar został odwołany
  • Na odchodne, były już minister, zostawił decyzję o podniesieniu opłat w sądach administracyjnych

 

Zazwyczaj jest to nowy podatek, nowy zakaz albo nowy formularz do wypełnienia. Tym razem jednak kreatywność biurokraty sięgnęła wyżyn – postanowiono „usprawnić” wymiar sprawiedliwości. A jak się w tym kraju coś „usprawnia”, to wiadomo, że będzie drożej, trudniej i bardziej pod górkę.

 

Podniesione opłaty

Na warsztat wzięto sądy administracyjne, czyli tę ostatnią redutę, gdzie obywatel może jeszcze poszarpać się z władzą o jej własne decyzje. I co wymyślono? Ano, genialny w swej prostocie plan: podnieść opłaty. I to nie byle jak! To nie jest jakaś tam inflacyjna korekta. To jest, proszę Państwa, świadoma i przemyślana zapora.
Bo oto odkryto wroga publicznego numer jeden. Wróg jest przebiegły, niezmordowany i wyjątkowo szkodliwy dla spokoju państwa. Nazywa się go „aktywnym obywatelem”, ale w urzędowej nowomowie ochrzczono go mianem „pieniacza”. To ten, co ma czelność pytać urzędu, na co idą jego podatki, żądając „informacji publicznej”. To ten, co śmie zaskarżyć decyzję jaśnie pana naczelnika, która wydaje mu się krzywdząca. To wreszcie ten, co – o zgrozo! – dochodzi swoich praw, gdy organ władzy demonstracyjnie go ignoruje, popadając w „bezczynność”.

Logika jest prosta jak konstrukcja cepa. Jeśli obywatel zbyt często wytyka władzy błędy, to nie znaczy, że władza błędy popełnia. O, nie! To znaczy, że obywatel jest pieniaczem. A jak ukrócić pieniactwo? Proste. Trzeba mu wystawić rachunek.

Chcesz pozwać urząd za to, że łaskawie nie odpowiada na twoje pisma? Było sto złotych, niech będzie dwieście. Przegrałeś w pierwszej instancji i masz czelność odwoływać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego? A to już jest szczyt buty! Było sto złotych, będzie osiemset! Osiemset złotych za samą możliwość, by twoja sprawa w ogóle tam trafiła! Oczywiście do tego dochodzi jeszcze obowiązkowy adwokat – bo jakże to tak, żeby prosty człowiek sam siebie reprezentował i jeszcze, nie daj Boże, wygrał? Przecież ten adwokat, jak nam łaskawie Sejm tłumaczy, jest właśnie po to, by chronić majestat sądu przed takimi jak my – pieniaczami.

 

Prezent od Adama Bodnara

I tak oto, na odchodne, ustępujący minister sprawiedliwości zostawia nam ten piękny prezent, datowany na gorący lipiec. To nie jest zwykła podwyżka. To jest testament pewnej filozofii rządzenia. Filozofii, w której obywatel ma być cicho. Ma płacić podatki, wypełniać formularze i nie zadawać pytań. A sprawiedliwość? Sprawiedliwość jest towarem luksusowym, dostępnym dla tych, których na nią stać.

Można się oburzać, można pisać petycje, które potem Sejm zbywa uprzejmą opinią. Ale chyba lepiej, wzorem klasyka, nalać sobie szklankę czegoś mocniejszego i robić swoje. Pisać, pytać i skarżyć, póki jeszcze starczy na pierwszy wpis. Bo jak mówią, wolność nie ma ceny. Cóż, właśnie się okazuje, że jednak ma. I to całkiem konkretną, urzędową.

I jeszcze prezent ów zafundował nam na odchodnym Minister Sprawiedliwości piastujący kiedyś funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich...


 

POLECANE
Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik: Europa odpowie na plan USA i przedstawi własny projekt pokojowy ws. Ukrainy

Kraje europejskie pracują nad własnym dokumentem mediacyjnym - poinformował dziennik „Sueddeutsche Zeitung”, powołując się na źródło w niemieckim rządzie i potwierdzając wcześniejsze doniesienia agencji Reutera. Miałaby to odpowiedź na amerykański plan pokojowy dla Ukrainy.

Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Mieszkańcy wielu miejscowości w Wielkopolsce muszą przygotować się na kolejne przerwy w dostawie energii. Enea Operator opublikowała rozbudowany harmonogram wyłączeń, które obejmą m.in. Poznań, Gniezno, Piłę, Leszno, Lubasz, Wieleń, Swarzędz, Czerwonak, Kicin oraz szereg mniejszych miejscowości. To ważna informacja dla mieszkańców planujących pracę zdalną, funkcjonowanie firm, a także codzienne obowiązki.

Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart z ostatniej chwili
Trump: Zełenski musi polubić plan pokojowy. Nie ma kart

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski musi „polubić” przedstawiony przez niego plan pokojowy, a w przeciwnym wypadku powinien walczyć dalej. Trump dodał, że Ukraina „nie ma kart”.

Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci” gorące
Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci”

Gen. Fabien Mandon, który we wrześniu objął stanowisko szefa sztabu armii, powiedział we wtorek kongresowi burmistrzów, że największą słabością Francji w dzisiejszych niebezpiecznych czasach jest brak woli walki. Jego ostrzeżenie o potencjalnej wojnie z Rosją ostro podzieliło opinię polityczną.

Czysta klasa. Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata Wiadomości
"Czysta klasa". Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata

Książę William i księżna Kate uczestniczyli w środę wieczorem w londyńskiej gali charytatywnej Royal Variety Performance, wydarzeniu tradycyjnie wspieranemu przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecność pary przyciągnęła uwagę mediów z całego świata.

REKLAMA

Chcesz pozwać władzę przed sądem administracyjnym? Teraz będzie Cię to kosztowało o wiele więcej

Ledwo człowiek na chwilę wakacyjnie odwróci wzrok, zajmie się czymś pożytecznym, a już nasi urzędnicy, w swej niezmordowanej trosce o nasze dobro, wymyślą coś nowego.
Złoty młotek sędziowski Chcesz pozwać władzę przed sądem administracyjnym? Teraz będzie Cię to kosztowało o wiele więcej
Złoty młotek sędziowski / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Dotychczasowy, skompromitowany minister sprawiedliwości Adam Bodnar został odwołany
  • Na odchodne, były już minister, zostawił decyzję o podniesieniu opłat w sądach administracyjnych

 

Zazwyczaj jest to nowy podatek, nowy zakaz albo nowy formularz do wypełnienia. Tym razem jednak kreatywność biurokraty sięgnęła wyżyn – postanowiono „usprawnić” wymiar sprawiedliwości. A jak się w tym kraju coś „usprawnia”, to wiadomo, że będzie drożej, trudniej i bardziej pod górkę.

 

Podniesione opłaty

Na warsztat wzięto sądy administracyjne, czyli tę ostatnią redutę, gdzie obywatel może jeszcze poszarpać się z władzą o jej własne decyzje. I co wymyślono? Ano, genialny w swej prostocie plan: podnieść opłaty. I to nie byle jak! To nie jest jakaś tam inflacyjna korekta. To jest, proszę Państwa, świadoma i przemyślana zapora.
Bo oto odkryto wroga publicznego numer jeden. Wróg jest przebiegły, niezmordowany i wyjątkowo szkodliwy dla spokoju państwa. Nazywa się go „aktywnym obywatelem”, ale w urzędowej nowomowie ochrzczono go mianem „pieniacza”. To ten, co ma czelność pytać urzędu, na co idą jego podatki, żądając „informacji publicznej”. To ten, co śmie zaskarżyć decyzję jaśnie pana naczelnika, która wydaje mu się krzywdząca. To wreszcie ten, co – o zgrozo! – dochodzi swoich praw, gdy organ władzy demonstracyjnie go ignoruje, popadając w „bezczynność”.

Logika jest prosta jak konstrukcja cepa. Jeśli obywatel zbyt często wytyka władzy błędy, to nie znaczy, że władza błędy popełnia. O, nie! To znaczy, że obywatel jest pieniaczem. A jak ukrócić pieniactwo? Proste. Trzeba mu wystawić rachunek.

Chcesz pozwać urząd za to, że łaskawie nie odpowiada na twoje pisma? Było sto złotych, niech będzie dwieście. Przegrałeś w pierwszej instancji i masz czelność odwoływać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego? A to już jest szczyt buty! Było sto złotych, będzie osiemset! Osiemset złotych za samą możliwość, by twoja sprawa w ogóle tam trafiła! Oczywiście do tego dochodzi jeszcze obowiązkowy adwokat – bo jakże to tak, żeby prosty człowiek sam siebie reprezentował i jeszcze, nie daj Boże, wygrał? Przecież ten adwokat, jak nam łaskawie Sejm tłumaczy, jest właśnie po to, by chronić majestat sądu przed takimi jak my – pieniaczami.

 

Prezent od Adama Bodnara

I tak oto, na odchodne, ustępujący minister sprawiedliwości zostawia nam ten piękny prezent, datowany na gorący lipiec. To nie jest zwykła podwyżka. To jest testament pewnej filozofii rządzenia. Filozofii, w której obywatel ma być cicho. Ma płacić podatki, wypełniać formularze i nie zadawać pytań. A sprawiedliwość? Sprawiedliwość jest towarem luksusowym, dostępnym dla tych, których na nią stać.

Można się oburzać, można pisać petycje, które potem Sejm zbywa uprzejmą opinią. Ale chyba lepiej, wzorem klasyka, nalać sobie szklankę czegoś mocniejszego i robić swoje. Pisać, pytać i skarżyć, póki jeszcze starczy na pierwszy wpis. Bo jak mówią, wolność nie ma ceny. Cóż, właśnie się okazuje, że jednak ma. I to całkiem konkretną, urzędową.

I jeszcze prezent ów zafundował nam na odchodnym Minister Sprawiedliwości piastujący kiedyś funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich...



 

Polecane
Emerytury
Stażowe