Ulewy nad Polską. Szef MSWiA: Wydaje się, że dwie najgorsze noce za nami

Co musisz wiedzieć?
- Marcin Kierwiński ocenił, że dwie najgroźniejsze noce pogodowe są już za nami.
- Straż pożarna interweniowała w poniedziałek blisko 3 000 razy na terenie kraju.
- Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się na północy kraju – w rejonie Elblągą (woj. warmińsko‑mazurskie) oraz Nowego Dworu Gdańskiego (woj. pomorskie).
- Służby pozostają w pełnej gotowości, bo pogoda nadal może być nieprzewidywalna.
Przed posiedzeniem sztabu kryzysowego minister Marcin Kierwiński poinformował, że w godzinach porannych poprzedniego dnia najwięcej pracy miały służby w województwie śląskim, a w godzinach popołudniowych ich aktywność – wraz z przesuwającym się frontem atmosferycznym – zaczęła przenosić się na północ.
Ciężka sytuacja na północy
Kierwiński przekazał, że sytuacja na południu wydaje się stabilna, a obserwacji wymaga teraz województwo warmińsko-mazurskie.
– Tam cały czas trwa walka, jeżeli chodzi o kwestię budynków użyteczności publicznej w Elblągu, ale z tego, co mam informacje od straży pożarnej, sytuacja jest trudna, ale jednak pod kontrolą – powiedział.
W województwie pomorskim cały czas trudna sytuacja jest w Nowym Dworze Gdańskim. – Tam na bieżąco odpompowywana jest woda, choć tam rzeczywiście skala opadu była bardzo, bardzo istotna – dodał.
Zapewnił, że służby nadal pozostają w pełnej gotowości. – Doświadczenia ostatnich lat pokazują, że pogoda w tym zakresie jest naprawdę nieprzewidywalna – podkreślił Kierwiński.
- Szymon Hołownia nie ma wyjścia
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Zmiany w popularnym programie TVN. W sieci zawrzało
- Media: Antyterroryści w firmie znanego przedsiębiorcy. Krytykował władze w internecie
- Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów
- Komunikat dla mieszkańców Lublina
- Nie żyje syn Bogusława Hutka. Piotr Duda składa kondolencje
- TVP zignorowała apel Powstańców. Tomasz Wolny: niepojęte
- Dr Rafał Brzeski: Wiele wskazuje na to, że Niemcy dążą do pokojowej okupacji części Polski
Powódź w Tolkmicku
Obfite opady deszczu w poniedziałek wieczorem sprawiły, że rzeka Stradanka wystąpiła z koryta, zalewając ulice w dolnej części Tolkmicka. Na ulicach woda sięgała do 1,5 metra, zalanych jest kilkadziesiąt domów przy kilku ulicach w pobliżu portu. Mieszkańcy zostali zaskoczeni żywiołem, woda wdarła się do piwnic, wielorodzinnych budynków i lokali gastronomicznych.
Sytuacja w Elblągu
We wtorek rano prezydent Elbląga Michał Missan opublikował wpis w mediach społecznościowych, w którym przekazał, że żywioł dotknął także Elbląg.
"W Elblągu Kumiela również wylała powodując miejscowe podtopienia. Apelujemy do mieszkańców ul. Związku Jaszczurczego i innych ulic, gdzie występują miejscowe zalania, aby zabezpieczyli samochody, szczególnie te zaparkowane na parkingach podziemnych" – podkreślił.
Prezydent Elbląga dodał jednak, że najgorsza sytuacja jest w Tolkmicku oraz Suchaczu.