Sędziowie TK byli inwigilowani? Zapowiadają zawiadomienie do prokuratury

Co musisz wiedzieć:
- Pawłowicz i Święczkowski oskarżają prokuraturę o bezprawną inwigilację – zapowiadają zawiadomienie o przestępstwie.
- Śledczy pozyskali dane telekomunikacyjne sędziów TK – bez ich wiedzy analizowano bilingi i rozmówców.
- Pawłowicz: „To jest jaskrawe złamanie konstytucji – immunitetu, tajemnicy narady i sędziowskiej”.
Krystyna Pawłowicz i Bogdan Święczkowski zapowiadają złożenie zażalenia na działania Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak twierdzą, dotarły do nich informacje o inwigilacji. Pawłowicz ocenia sytuację jako „jaskrawe złamanie konstytucji”.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok
- NFZ wydał pilny komunikat
- Odwołanie dyrektora Muzeum Historii Polski bezprawne. Sąd uchylił decyzję ministerstwa
Inwigilacja sędziów Trybunału? Pawłowicz i Święczkowski zawiadamiają śledczych
Krystyna Pawłowicz i Bogdan Święczkowski nie zamierzają zostawić tej sprawy bez reakcji. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego zapowiadają złożenie zażalenia na działania Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, do którego dotarł Trybunał, sędziowie mieli zostać objęci inwigilacją, co – ich zdaniem – jest rażącym pogwałceniem przepisów konstytucji.
„Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego – Prezes Bogdan Święczkowski oraz Krystyna Pawłowicz zostali poinformowani przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o prowadzeniu, w ich przekonaniu całkowicie bezprawnej inwigilacji wobec nich. Sędziowie podjęli decyzję o złożeniu zażalenia na postanowienie Prokuratury oraz skierowaniu zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa”
– głosi komunikat TK, w którym zaznaczono, że o sprawie zostaną również poinformowani prezydent Karol Nawrocki, pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska oraz organy międzynarodowe.
Bilingi, dane abonentów i akta sprawy. Prokuratura wkracza w kompetencje Trybunału
Zgodnie z informacjami ujawnionymi przez Trybunał Konstytucyjny, śledztwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczyło wydania przez sędzię Krystynę Pawłowicz zabezpieczenia w sprawie skargi konstytucyjnej prokuratora Dariusza Barskiego po jego odsunięciu w styczniu 2024 r. ze stanowiska Prokuratora Krajowego.
„Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Warszawie, wymierzone w sędziów Trybunału Konstytucyjnego, było związane z wydaniem jednego z ostatecznych orzeczeń i polegało na dokonaniu kontroli bilingów sędziów oraz zobowiązaniu operatorów sieci do przekazania danych teleadresowych ich rozmówców”
– podano w komunikacie TK.
Rzecznik Prokuratury Piotr Antoni Skiba przekazał, że postępowanie zostało prawomocnie umorzone 30 lipca z powodu braku dowodów wskazujących na popełnienie przestępstwa.
„Czynność wcześniej uzgodniona”? Prokuratura analizowała kontakty telefoniczne
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, postępowanie rozpoczęto na podstawie zawiadomienia osoby prywatnej. Miało ono dotyczyć sytuacji, w której Dariusz Barski złożył skargę konstytucyjną 15 stycznia 2024 r., a tego samego dnia sędzia Pawłowicz wydała postanowienie tymczasowe, które miało być rzekomo wcześniej z nią uzgodnione.
„Śledztwo zostało zainicjowane zawiadomieniem osoby prywatnej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak wynikało z pisemnego zawiadomienia, Pan Dariusz Barski w dniu 15 stycznia 2024 roku złożył w Trybunale Konstytucyjnym skargę konstytucyjną i tego samego dnia Sędzia TK Krystyna Pawłowicz wydała postanowienie tymczasowe, co według zawiadamiającego było czynnością wcześniej uzgodnioną i ustaloną z jedną ze stron, zaś rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadło zgodnie z żądaniem tej strony”
– podał Skiba.
Prokuratura zabezpieczyła dane telekomunikacyjne Krystyny Pawłowicz, Bogdana Święczkowskiego i Dariusza Barskiego, w tym wykazy połączeń oraz dane ich rozmówców z okresu 12–15 stycznia 2024 r. Zwrócono się także do Trybunału Konstytucyjnego o wypożyczenie akt sprawy o sygnaturze Ts 9/24.
Brak dowodów kontaktu. Ale śledztwo trwało
W toku postępowania ustalono, że skarga Barskiego została zarejestrowana i przekazana sędzi Pawłowicz 15 stycznia 2024 r. Tego samego dnia Trybunał na posiedzeniu niejawnym wydał zabezpieczenie, które nakazywało m.in. wstrzymanie powołania Jacka Bilewicza na funkcję Prokuratora Krajowego.
„Analiza bilingów numerów telefonów należących do Dariusza Barskiego nie wykazała połączeń wskazujących na kontakt z Sędzią TK Krystyną Pawłowicz bezpośrednio przed wydaniem postanowienia tymczasowego z dnia 15 stycznia 2024 roku. Znajdują się tam oczywiście połączenia z innymi osobami mogącymi mieć interes w korzystnym, tj. zgodnym ze złożonym wnioskiem, rozstrzygnięciu tego zagadnienia przez TK, jakkolwiek brak jest innych dowodów bezpośrednio bądź chociaż pośrednio wskazujących na taki proceder poprzez włączenie się osób trzecich w ustalenie treści tego rozstrzygnięcia”
– przekazał prokurator.
Pawłowicz: „Oto status konstytucyjny niezawisłego sędziego TK”
Sama zainteresowana, Krystyna Pawłowicz, nie kryje oburzenia.
Dowiedziałam, że Prokuratura Okręgowa bez mojej wiedzy kontrolowała moje bilingi sprzed roku i dane moich rozmówców w ramach prowadzonego przeciwko mnie postępowania przygotowawczego. Nie wiem w jakiej sprawie. Oto status konstytucyjny niezawisłego sędziego TK
– napisała w środę na platformie X.
Dzień później przekazała, że otrzymała formalne zawiadomienie z prokuratury.
Dowiedziała się, że prowadzone jest przeciwko niej karne postępowanie przygotowawcze dotyczące jednego z jej orzeczeń.
I w ostrych słowach odniosła się do ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka:
„Panie ministrze Waldemarze Żurku, to jest jaskrawe złamanie konstytucji - immunitetu, tajemnicy narady i sędziowskiej”.