Nie żyje bohater misji Apollo 13

Nie żyje Jim Lovell, amerykański astronauta, który dowodził słynną misją Apollo 13. Miał 97 lat. NASA nie raz podkreślała jego niezłomny charakter oraz odwagę, które były kluczowe dla sukcesów amerykańskiego programu kosmicznego.
Świeca / zdjęcie poglądowe  Nie żyje bohater misji Apollo 13
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jim Lovell, dowódca misji Apollo 13, zmarł w wieku 97 lat
  • Misja Apollo 13, którą Lovell dowodził w 1970 roku, miała na celu lądowanie na Księżycu, ale została przerwana przez eksplozję butli z tlenem
  • Lovell stał się symbolem determinacji i poświęcenia, mimo że nigdy nie dotarł na Księżyc
  • O jego bohaterskiej roli w misji Apollo 13 opowiadał film, w którym Tom Hanks zagrał postać Lovella

 

Rodzina astronauty wydała oświadczenie:

„Z żalem informujemy o śmierci naszego ukochanego ojca, kapitana USN Jamesa A. „Jima” Lovella, pilota i oficera Marynarki Wojennej, astronauty, dowódcy i badacza kosmosu. Miał 97 lat. Jesteśmy niezmiernie dumni z jego niesamowitych osiągnięć życiowych i zawodowych, których ukoronowaniem było legendarne przywództwo w pionierskich lotach kosmicznych. Jednak dla nas wszystkich był Tatą, Dziadkiem i Przywódcą naszej rodziny. A co najważniejsze, był naszym Bohaterem. Będzie nam brakowało jego niezachwianego optymizmu, poczucia humoru i tego, jak sprawiał, że każdy z nas czuł, że może dokonać niemożliwego. Był naprawdę wyjątkowy”.

- czytamy.

 

"Houston, mamy problem"

Misja Apollo 13 miała na celu lądowanie na Księżycu, ale w trakcie lotu doszło do poważnej awarii - eksplozji butli z tlenem na pokładzie. Na szczęście, dzięki zachowaniu zimnej krwi załogi i inżynierów NASA, astronauci wrócili bezpiecznie na Ziemię. Historia misji została uwieczniona w filmie, w którym Tom Hanks zagrał rolę Lovella.

„Houston, mamy problem” - te słynne słowa w filmie, choć stały się symbolem misji, nie brzmiały dokładnie tak, jak w rzeczywistości. To pilot Jack Swigert poinformował centralę NASA o awarii, mówiąc „Houston, mieliśmy problem”. 

 

Symbol odwagi i determinacji

Jim Lovell stał się symbolem odwagi i determinacji, mimo że nigdy nie dotarł na Księżyc. Pożegnało go wiele osób, w tym także Tom Hanks, który opublikował wzruszające oświadczenie w mediach społecznościowych:

„Są ludzie, którzy mają odwagę, którzy marzą i którzy prowadzą innych do miejsc, do których sami byśmy nie poszli”

- napisał Hanks.

„Jim Lovell, który przez długi czas latał dalej w kosmos i na dłużej niż ktokolwiek inny na naszej planecie, był właśnie takim facetem”

- dodał aktor, żegnając Lovella.

Lovell otrzymał wiele odznaczeń za swoje zasługi, w tym najwyższe cywilne wyróżnienie w USA - Prezydencki Medal Wolności, przyznany przez prezydenta Richarda Nixona w 1970 roku. Pochodził z Cleveland w stanie Ohio i miał czwórkę dzieci oraz 11 wnucząt.


 

POLECANE
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent z ostatniej chwili
Karol Nawrocki odniósł się do amerykańskiego planu pokojowego. Sprawdź, co powiedział Prezydent

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że to Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE, muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Dodał, że agresorem była i jest Rosja.

Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda z ostatniej chwili
Pilny komunikat prokuratury ws. dywersji na kolei. Stanisław Żaryn: Słabo to wygląda

Dwóch podejrzanych o sabotaż na kolei uciekło z Polski, czterech okazało się niewinnych. „Słabo to wygląda” - skomentował „sukcesy” służb i Prokuratury Krajowej były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy Wiadomości
Problemy na Podkarpaciu. IMGW wydał komunikat pogodowy

Od rana Podkarpacie zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, które powodują trudne warunki na drogach. Tworzy się błoto pośniegowe, a na niektórych odcinkach doszło już do kolizji i wypadków. Najpoważniejszy wypadek miał miejsce w Konieczkowej w powiecie strzyżowskim, gdzie trzy auta zderzyły się, a jedna osoba została ranna.

Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Całkowicie przypadkowo natrafiłem na krążącą w przestrzeni medialnej grafikę, w mej ocenie – czyli cynicznego i wyzutego z uczuć wyższych indywiduum – znakomitą. Przedstawia ona kobietę dzierżącą w dłoni wielki, plastikowy worek, na boku którego widnienie rosyjska flaga, a tuż obok stoi dziewczynka w wieku szkolnym, z tornistrem na plecach, i – patrząc na dorosłą niewiastę – mówi: „Mamo, tata wrócił!”.

Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos z ostatniej chwili
Śmierć 7-letniej polskiej dziewczynki w Tarnopolu. Prezydent zabrał głos

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w piątek, że z głębokim bólem przyjął informację o śmierci 7-letniej Amelki, obywatelki Polski, która zginęła w Tarnopolu wraz ze swoją mamą. Jak zaznaczył, stało się to w wyniku barbarzyńskiego rosyjskiego ostrzału ludności cywilnej.

Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci” gorące
Francuski generał ostrzega przed potencjalną wojną z Rosją. „Musimy być gotowi stracić swoje dzieci”

Gen. Fabien Mandon, który we wrześniu objął stanowisko szefa sztabu armii, powiedział we wtorek kongresowi burmistrzów, że największą słabością Francji w dzisiejszych niebezpiecznych czasach jest brak woli walki. Jego ostrzeżenie o potencjalnej wojnie z Rosją ostro podzieliło opinię polityczną.

Czysta klasa. Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata Wiadomości
"Czysta klasa". Gest Williama przyciągnął uwagę całego świata

Książę William i księżna Kate uczestniczyli w środę wieczorem w londyńskiej gali charytatywnej Royal Variety Performance, wydarzeniu tradycyjnie wspieranemu przez członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Obecność pary przyciągnęła uwagę mediów z całego świata.

Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa z ostatniej chwili
Wołodymyr Zełenski wygłosił orędzie do narodu. Padły bardzo trudne słowa

Ukraina zamierza konstruktywnie współpracować z Ameryką i nie będzie wygłaszać głośnych oświadczeń - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego słowa cytuje ukraińska agencja UNIAN.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia Wiadomości
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Rumer Willis, córka Bruce’a Willisa, w mediach społecznościowych opowiedziała o stanie zdrowia ojca. Podczas sesji pytań i odpowiedzi (Q&A) na Instagramie podkreśliła, że choroba, z którą zmaga się aktor, nie pozostawia nikogo w dobrym stanie.

Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie” z ostatniej chwili
Putin grozi Ukrainie. „Jeśli odrzuci amerykański plan pokojowy, podbijemy nowe ziemie”

Rosyjski przywódca Rosji Władimir Putin zagroził w piątek zajęciem kolejnych ziem na Ukrainie, jeśli odrzuci ona amerykański plan pokojowy.

REKLAMA

Nie żyje bohater misji Apollo 13

Nie żyje Jim Lovell, amerykański astronauta, który dowodził słynną misją Apollo 13. Miał 97 lat. NASA nie raz podkreślała jego niezłomny charakter oraz odwagę, które były kluczowe dla sukcesów amerykańskiego programu kosmicznego.
Świeca / zdjęcie poglądowe  Nie żyje bohater misji Apollo 13
Świeca / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Jim Lovell, dowódca misji Apollo 13, zmarł w wieku 97 lat
  • Misja Apollo 13, którą Lovell dowodził w 1970 roku, miała na celu lądowanie na Księżycu, ale została przerwana przez eksplozję butli z tlenem
  • Lovell stał się symbolem determinacji i poświęcenia, mimo że nigdy nie dotarł na Księżyc
  • O jego bohaterskiej roli w misji Apollo 13 opowiadał film, w którym Tom Hanks zagrał postać Lovella

 

Rodzina astronauty wydała oświadczenie:

„Z żalem informujemy o śmierci naszego ukochanego ojca, kapitana USN Jamesa A. „Jima” Lovella, pilota i oficera Marynarki Wojennej, astronauty, dowódcy i badacza kosmosu. Miał 97 lat. Jesteśmy niezmiernie dumni z jego niesamowitych osiągnięć życiowych i zawodowych, których ukoronowaniem było legendarne przywództwo w pionierskich lotach kosmicznych. Jednak dla nas wszystkich był Tatą, Dziadkiem i Przywódcą naszej rodziny. A co najważniejsze, był naszym Bohaterem. Będzie nam brakowało jego niezachwianego optymizmu, poczucia humoru i tego, jak sprawiał, że każdy z nas czuł, że może dokonać niemożliwego. Był naprawdę wyjątkowy”.

- czytamy.

 

"Houston, mamy problem"

Misja Apollo 13 miała na celu lądowanie na Księżycu, ale w trakcie lotu doszło do poważnej awarii - eksplozji butli z tlenem na pokładzie. Na szczęście, dzięki zachowaniu zimnej krwi załogi i inżynierów NASA, astronauci wrócili bezpiecznie na Ziemię. Historia misji została uwieczniona w filmie, w którym Tom Hanks zagrał rolę Lovella.

„Houston, mamy problem” - te słynne słowa w filmie, choć stały się symbolem misji, nie brzmiały dokładnie tak, jak w rzeczywistości. To pilot Jack Swigert poinformował centralę NASA o awarii, mówiąc „Houston, mieliśmy problem”. 

 

Symbol odwagi i determinacji

Jim Lovell stał się symbolem odwagi i determinacji, mimo że nigdy nie dotarł na Księżyc. Pożegnało go wiele osób, w tym także Tom Hanks, który opublikował wzruszające oświadczenie w mediach społecznościowych:

„Są ludzie, którzy mają odwagę, którzy marzą i którzy prowadzą innych do miejsc, do których sami byśmy nie poszli”

- napisał Hanks.

„Jim Lovell, który przez długi czas latał dalej w kosmos i na dłużej niż ktokolwiek inny na naszej planecie, był właśnie takim facetem”

- dodał aktor, żegnając Lovella.

Lovell otrzymał wiele odznaczeń za swoje zasługi, w tym najwyższe cywilne wyróżnienie w USA - Prezydencki Medal Wolności, przyznany przez prezydenta Richarda Nixona w 1970 roku. Pochodził z Cleveland w stanie Ohio i miał czwórkę dzieci oraz 11 wnucząt.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe