Szokujący raport dotyczący elit: Najbogatsi emitują najwięcej CO₂ i jeszcze zwiększają emisję
 
  Co musisz wiedzieć:
- Najbogatsi w Europie zwiększają swoje emisje, podczas gdy zwykli Europejczycy dokonali największych cięć
- Celem unijnej polityki klimatycznej jest pauperyzacja obywateli, pozbawianie ich własności poprzez nadmierne daniny, aby w miękki sposób doprowadzić do centralnej redystrybucji dóbr
- Najbogatsi Europejczycy marnują nasz budżet klimatyczny: 10% najbogatszych Europejczyków produkuje tyle samo dwutlenku węgla, co 50% najuboższych razem wziętych.
W miarę jak UE ogranicza swoje ambicje klimatyczne, nowe badania Oxfam ujawniają wyraźne nierówności w emisji dwutlenku węgla w UE: najbogatsi w Europie zwiększają swoje emisje, podczas gdy zwykli Europejczycy dokonali największych cięć.
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Komunikat dla mieszkańców woj. świętokrzyskiego
- Blisko 5,1 mln zł. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego
- PKO BP wydał komunikat
- Komunikat ZUS dla emerytów
Kluczowe ustalenia
W raporcie podkreślono trzy kluczowe ustalenia:
- Najbogatsi Europejczycy marnują nasz budżet klimatyczny: 10% najbogatszych Europejczyków produkuje tyle samo dwutlenku węgla, co 50% najuboższych razem wziętych.
- Ograniczenia emisji dwutlenku węgla są napędzane przez zwykłych Europejczyków, podczas gdy europejskie elity w dalszym ciągu emitują bez umiaru. Uboższe 50% Europejczyków zmniejszyło swoje emisje o 27%, podczas gdy najbogatsze 0,1% zwiększyło swoje emisje o 14%.
- Aby zrealizować przyjętą agendę, UE musi stawić czoła nadmiernym emisjom najbogatszych w Europie: wszyscy muszą ograniczyć swoje emisje, ale najbogatsi muszą pójść znacznie dalej. Raport wskazuje, że aby utrzymać się w granicach celu klimatycznego 50% uboższych musiałoby zmniejszyć swoje emisje o połowę, 10% zamożnych o 90%, 1% bardzo zamożnych - o 97%, a 0,1% najbogatszych - o 99%.
Co to oznacza dla Europejczyków?
Ustalenia raportu Oxfam są o tyle istotne, że koszty redukcji CO₂, zostały przerzucone na tę mniej zamożną część społeczeństw, a powinno być dokładnie odwrotnie. Zresztą jeżeli spojrzymy na sam unijny projekt o elektromobilności, zobaczymy, że najbogatsi zostali z niego w zasadzie wykluczeni. Ekskluzywne samochody – zgodnie z planami UE – mają pozostać spalinowe, natomiast pozostali mają jeździć elektrykami. Podobne plany UE ma co do ruchu lotniczego – najbogatsi będą latać swoimi odrzutowcami bez limitów, zaś pozostali obywatele będą mieli podróże reglamentowane.
Szykanowanie uboższych
Jest jeszcze jedna kwestia – nierównomierne rozłożenie najbogatszych, przemysłu i innych emiterów CO₂, co sprawia, że system ETS nie jest systemem sprawiedliwym. Zresztą podobnie cała polityka klimatyczna UE, której celem jest pauperyzacja obywateli, pozbawianie ich własności poprzez nadmierne daniny (ETS, ETS2, dyrektywa budynkowa), aby w miękki sposób doprowadzić do centralnej redystrybucji dóbr. Klaus Schwab, założyciel i prezes Światowego Forum Ekonomicznego, powiedział: „Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy”. Oczywiście to dotyczyło wszystkich oprócz wąskiej elity, która emituje najwięcej dwutlenku węgla.

 
     
     
     
     
     
     
     
     
     
     
           
           
           
           
          


