Miasto Pasłęk nie stosuje klauzul społecznych
"Solidarność" podkreśla, że zatrudniani przy takich zleceniach pracują na śmieciówkach i otrzymują poniżej minimalnego wynagrodzenia. Doprowadza to do sytuacji, w której pracownicy "chcąc godnie żyć i utrzymać swoje rodziny, zmuszeni są do pracy wymagającej ogromnych wyrzeczeń. Również jakość pracy takiego przemęczonego i źle wynagradzanego pracownika pozostawia wiele do życzenia i powoduje stałe rotacje pracowników".
Związek razem z FundacjąCSR apeluje do władz miasta o zmianę dokumentacji przetargowej.
Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” od lipca 2015 roku prowadzi akcję piętnowania szczególnie rażących rozstrzygnięć przetargów w systemie zamówień publicznych. Monitoring w tej sprawie prowadzi fundacja CentrumCSR(TUTAJ). Zamawiający, którzy rozstrzygając przetargi wybierają oferty z zaniżonymi wynagrodzeniami, poniżej wynagrodzenia minimalnego lub zamawiających nie stosujących klauzul społecznych otrzymują od "Solidarności" tzw. "żółtą kartkę". O sytuacji są informowane organy nadrzędne, założycielskie oraz Urząd Zamówień Publicznych i media.
O akcji robi sie coraz głośniej. Co najważniejsze przynosi efekty. Napiętnowane urzędy zazwyczaj szybko reagują i zmieniają wymogi przetargu. - Takie sytuacje bardzo nas cieszą. Dzięki naszej akcji wzrasta stosowanie rozwiązań prospołecznych w zamówieniach publicznych - komentuje Sylwia Szczepańska z Biura Eksperckiego "Solidarności", członek doraźnego Zespołu problemowego ds. zamówień publicznych Rady Dialogu Społecznego. O ostrzeżeniu z 2015 roku dla UM Gdańska informowało wczoraj Radio Gdańsk ( TUTAJ).
"Żółta kartka" dla miasta Pasłęk TUTAJ.
hd