Krzysztof Stanowski o decyzjach Nawałki: No wkurza mnie to! Ludzie święci, to jest mundial!
- Zamiast w 23 pojechaliśmy na mundial w 22. Okazało się, że piłkarz którego Peszko ma asekurować odniósł kontuzję, niestety sami sobie podcięliśmy jedną z gałęzi. Wkurza mnie to niesamowicie. Nie no, wkurza mnie to, bo wszyscy wiedzieli, ze takie coś się może wydarzyć i było takie pudrowanie tego syfa całego. W gazetach pisali, że "to jest dobry duch" i tak dalej. G.wno mnie obchodzi czy to jest dobry duch. Mnie obchodzi czy on wejdzie na boisko wtedy kiedy trzeba żeby rezerwowy wszedł na boisko. Co dzisiaj zobaczyliśmy? Wszedł na boisku czy nie wszedł? Nie wszedł, bo się do niczego nie nadaje, nawet w polskiej lidze
(...)
Dalej się kitujmy, że jedzie piłkarz, który jedzie dla atmosfery i będzie pieprz podawał przy śniadaniu Lewandowskiemu i Lewandowski sobie popieprzy jajecznicę. No ludzie święci, to jest mundial!
- mówił Krzysztof Stanowski
Źródło: Weszlo.fm