Marcin Kacprzak na Tysol.pl: Koszmar z ulicy Wiertniczej

III Rp to od samego początku swojego istnienia kraina przedziwna, pełna dziwactw rodem z Mrożka, a jednocześnie niepokojąca jak opowiadania Bruno Schulza. Absurdalna, przerażająca i nieustannie zmieniająca swoją fasadę, skrywającą wciąż tak samo toksyczne wnętrze. Każdy funkcjonujący w tym systemie musi, a przynajmniej powinien, być przygotowany na dosłownie wszystko. Czasami jednak dochodzi do momentów, że, jak każdy sztuczny reżim, i ten nasz zapętla się do tego stopnia, iż przy okazji takich czy innych draństw, do których, wydawałoby się, jesteśmy już przyzwyczajeni, wydarzają się rzeczy tak głupio-śmieszne, że aż nas zatyka z wrażenia.
 Marcin Kacprzak na Tysol.pl: Koszmar z ulicy Wiertniczej
/ Youtube.com

Wyobraźmy sobie na chwilę człowieka, któremu śnią się dziwne, niezrozumiałe historie. W końcu się budzi, ale tak naprawdę to tylko mu się to wydaje. On tego nie wie, jest przekonany że to koniec koszmarów, leży w końcu w swoim własnym łóżku, a za oknem jest już widno. Nagle z hukiem otwiera się jakaś szafa, z szafy wychodzi nie kto inny jak sama profesor Staniszkis i oświadcza, że jej zdaniem bardzo dobrym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej byłby Andrzej Rzepliński. Facet drze się głośno i w końcu ostatecznie rzeczywiście wybudza się – jest środek nocy, a skopana i przepocona pościel leży na podłodze.

To nie sen jednak. Takie historie, mimo że łatwo je po prostu zbagatelizować i uznać za najmniej istotne na świecie, zawsze wprowadzają mnie w lekki szok. I nie chodzi tu o samą panią profesor, która jest po prostu panią profesor Staniszkis, a w związku z tym nie trzeba już absolutnie nic więcej dodawać. Należy jednak wyciągnąć z tego wydarzenia jakieś wnioski. Jakie? Nie mam pojęcia, po prostu nie mam. Ile bym nad tym nie dumał, to wychodzi mi na to, że żyjąc w tym naszym biednym i umęczonym państwie, musimy uważać najbardziej nie na to bynajmniej, żebyśmy nie zostali okradzeni, pozbawieni jakichś tam ważnych mniej lub bardziej praw lub po prostu obrażeni przez jakiegoś młodego wilka z Platformy Obywatelskiej. Najbardziej musimy dbać o to, żebyśmy któregoś dnia zwyczajnie nie dostali kręćka – bo coraz częściej wydaje mi się, że o to głównie tym naszym radzieckim chodzi. Z wszystkim innym damy sobie radę, oczywiście jak Bóg pozwoli.

Marcin Kacprzak

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Torunia

Od niedzieli 11 maja do niedzieli 18 maja na toruńskim lotnisku znów odbędą się zawody samolotowe. Do miasta przylecą najlepsi piloci z Polski, by wziąć udział w Pucharze Polski w Akrobacjach Samolotowych.

Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała Wiadomości
Kraków: w domu studenckim znaleziono dwa ciała

Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie potwierdziła Polsat News, że w hotelowej części akademika przy ul. Reymonta w Krakowie odkryto ciała dwóch mężczyzn w wieku ok. 50 lat.

Gwiazdor serialu Rodzinka.pl ogłosił radosną nowinę Wiadomości
Gwiazdor serialu "Rodzinka.pl" ogłosił radosną nowinę

Adam Zdrójkowski, znany szerszej publiczności z roli Kuby Boskiego w popularnym serialu Rodzinka.pl, ma powody do świętowania. Aktor właśnie pochwalił się, że kupił mieszkanie w Hiszpanii.

Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC Wiadomości
Piłkarska elita finansowa: które kluby piłkarskie rozbijają banki? Ranking CNBC

W 2025 roku wartość klubów piłkarskich figurujących na szczycie stawki osiągnęła imponujące poziomy, a dane przedstawione przez CNBC pokazują, które zespoły dominują nie tylko na boisku, ale także w sferze finansowej.

Dramat w policyjnym radiowozie. Śledztwo po śmierci psa służbowego Wiadomości
Dramat w policyjnym radiowozie. Śledztwo po śmierci psa służbowego

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 1 maja podczas transportu policyjnych psów z Poznania do Warszawy. Dwa czworonogi - Piorun i Nanson - przewożone były w radiowozie bez odpowiedniego systemu wentylacji. Piorun nie przeżył, a Nanson wciąż przebywa w klinice weterynaryjnej.

Imigrant, który zaatakował Polaka na siłowni, został zwolniony z aresztu. Teraz jest w Anglii Wiadomości
Imigrant, który zaatakował Polaka na siłowni, został zwolniony z aresztu. Teraz jest w Anglii

W lutym na jednej z siłowni w Katowicach doszło do napaści. 21-letni obywatel Nigerii zaatakował innego mężczyznę młotem do ćwiczeń, wymierzając mu cios w głowę. Zaatakowany cudem uniknął tragedii.

Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla miłośników astronomii Wiadomości
Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla miłośników astronomii

Już 12 maja 2025 roku na niebie pojawi się zjawisko, które od wieków fascynuje zarówno naukowców, jak i zwykłych obserwatorów – pełnia Księżyca. Choć trwa tylko chwilę, wizualnie możemy ją podziwiać przez dwie noce: dzień przed i dzień po, kiedy tarcza Księżyca wciąż jest prawie w całości oświetlona.

Może nie dojść do spotkania Trzaskowski - Obama Wiadomości
Może nie dojść do spotkania Trzaskowski - Obama

Rafał Trzaskowski zasugerował, że może nie dojść do spotkania z Barackiem Obamą podczas konferencji Impact. Powodem ma być napięty kalendarz kampanijny.

Szczytno: Masowe zatrucie w Akademii Policji. Nowe informacje pilne
Szczytno: Masowe zatrucie w Akademii Policji. Nowe informacje

Jeszcze 25 słuchaczy i studentów Akademii Policji w Szczytnie spośród około stu, u których wystąpiły dolegliwości żołądkowe, jest objętych kwarantanną - podały w sobotę służby prasowe Akademii Policji w Szczytnie. Według pierwszych ustaleń powodem zachorowań był norowirus.

Nie żyje aktorka znana z kultowych ról Wiadomości
Nie żyje aktorka znana z kultowych ról

Nie żyje Denise Alexander aktorka znana z ról w kultowych amerykańskich telenowelach. Miała 85 lat. Jak poinformowały media zza oceanu, artystka odeszła 5 marca 2025 roku, jednak jej rodzina przez ponad dwa miesiące nie udzielała żadnych informacji na temat śmierci. Do dziś nie podano oficjalnej przyczyny zgonu.

REKLAMA

Marcin Kacprzak na Tysol.pl: Koszmar z ulicy Wiertniczej

III Rp to od samego początku swojego istnienia kraina przedziwna, pełna dziwactw rodem z Mrożka, a jednocześnie niepokojąca jak opowiadania Bruno Schulza. Absurdalna, przerażająca i nieustannie zmieniająca swoją fasadę, skrywającą wciąż tak samo toksyczne wnętrze. Każdy funkcjonujący w tym systemie musi, a przynajmniej powinien, być przygotowany na dosłownie wszystko. Czasami jednak dochodzi do momentów, że, jak każdy sztuczny reżim, i ten nasz zapętla się do tego stopnia, iż przy okazji takich czy innych draństw, do których, wydawałoby się, jesteśmy już przyzwyczajeni, wydarzają się rzeczy tak głupio-śmieszne, że aż nas zatyka z wrażenia.
 Marcin Kacprzak na Tysol.pl: Koszmar z ulicy Wiertniczej
/ Youtube.com

Wyobraźmy sobie na chwilę człowieka, któremu śnią się dziwne, niezrozumiałe historie. W końcu się budzi, ale tak naprawdę to tylko mu się to wydaje. On tego nie wie, jest przekonany że to koniec koszmarów, leży w końcu w swoim własnym łóżku, a za oknem jest już widno. Nagle z hukiem otwiera się jakaś szafa, z szafy wychodzi nie kto inny jak sama profesor Staniszkis i oświadcza, że jej zdaniem bardzo dobrym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej byłby Andrzej Rzepliński. Facet drze się głośno i w końcu ostatecznie rzeczywiście wybudza się – jest środek nocy, a skopana i przepocona pościel leży na podłodze.

To nie sen jednak. Takie historie, mimo że łatwo je po prostu zbagatelizować i uznać za najmniej istotne na świecie, zawsze wprowadzają mnie w lekki szok. I nie chodzi tu o samą panią profesor, która jest po prostu panią profesor Staniszkis, a w związku z tym nie trzeba już absolutnie nic więcej dodawać. Należy jednak wyciągnąć z tego wydarzenia jakieś wnioski. Jakie? Nie mam pojęcia, po prostu nie mam. Ile bym nad tym nie dumał, to wychodzi mi na to, że żyjąc w tym naszym biednym i umęczonym państwie, musimy uważać najbardziej nie na to bynajmniej, żebyśmy nie zostali okradzeni, pozbawieni jakichś tam ważnych mniej lub bardziej praw lub po prostu obrażeni przez jakiegoś młodego wilka z Platformy Obywatelskiej. Najbardziej musimy dbać o to, żebyśmy któregoś dnia zwyczajnie nie dostali kręćka – bo coraz częściej wydaje mi się, że o to głównie tym naszym radzieckim chodzi. Z wszystkim innym damy sobie radę, oczywiście jak Bóg pozwoli.

Marcin Kacprzak

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe