[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Polowanie z nagonką

Nażarłem się właśnie smażonych pierogów z mięsem przed północą i jestem na siebie zły, bo obiecywałem sobie, że „jeśli przed północą, to przynajmniej nie smażone”. Jestem zły na siebie, ale nie tylko. Generalnie jestem zły. 
 [Felieton
/ Twitter

Jestem zły, ponieważ obserwuję od jakiegoś czasu bardzo niesympatyczne zjawisko. Oto jedną z przykrych konsekwencji niesławnej „Piątki dla zwierząt” (zostawmy tu konsekwencje polityczne czy ekonomiczne, to nie ten felieton) są konsekwencje społeczne w postaci nagonki na rolników i wieś, którzy w oczach „miastowych” zostali „skórozdziercami”, „zacofanymi wieśniakami”, „dręczycielami zwierząt” i generalnie „złymi ludźmi”.


To, że „młodzi wykształceni z wielkich ośrodków”, często sami niedawno granatem od pługa oderwani, nienawidzą polskiej wsi, z której często pochodzą, ponieważ głośne wyrażanie tej nienawiści zapewnia im wiarygodność w nowych „postępowych” środowiskach oraz karmi głęboko ukryte kompleksy fałszywym poczuciem wyższości, to wiadomo od dawna. W sumie, jak mawiała babka Pawlakowa, „był czas przywyknąć”.


Natomiast to, że „miastowi”, którzy, jak się „głupim wieśniakom” zdawało, jednak podzielają pewien zestaw ich poglądów, również mają ich za „skórozdzierców”, „zacofanych wieśniaków”, „dręczycieli zwierząt” i generalnie „złych ludzi”, no to jednak całkiem nowe doświadczenie. Tym bardziej ciekawe, że powyższe poglądy wyrażane są przez ludzi, owszem, spożywających mięso „dręczonych świnek”, żelki z kości „dręczonych krówek” czy noszących skórzane paski i buty. Wręcz można odnieść wrażenie, że ta tradycyjna fala nienawiści ze strony „młodych wykształconych” konwertytów jest o tyle uczciwsza, że ci często zostają np. wegetarianami. Nadal noszą skórzane buty, ale jednak.


Ja chociaż od lat mieszkam w różnych miastach, a najdłużej w Warszawie, urodziłem się na podlaskiej wsi i podlaska wieś nigdy ze mnie, dumnego Podlasiaka, nie wyjdzie. Nie mogę pozwolić na to, żeby ludzie, którzy o wsi mają pojęcie o tyle o ile, oglądają program „Rolnik szuka żony”, pisali o wsi i ciężko pracujących ludziach byle co, bo im się wydaje, że wszystkie telewizyjne rozumy pozjadali.


Zapytałem więc jednego ze wzmożonych „moralnie”, jakim prawem zdjęcia dręczonych psów opatruje wezwaniem skierowanym do rolników, „żeby tego nie robili”. Na zdjęciach nie było widać, czy psy są ze wsi i czy należały do rolników, czy cokolwiek miały z rolnikami wspólnego. Być może powinien się dla nas liczyć problem, czy też dyskusja o tym, jak zwalczać patologie, a nie jak łatwo wskazywać winnych bez podawania dowodów. W odpowiedzi dostałem filmiki jeszcze bardziej dręczonych psów, które zapewne miały mnie emocjonalnie powalić. Powaliły, owszem, ale nadal nie widać było związku z rolnikami i wsią.
Za to, jak mi się zdaje, pokazały mechanizm nagonki, opartej na emocjach, ale merytorycznie pustej jak bęben Rolling Stonesów.


 

POLECANE
Ewakuacja GPW w Warszawie z ostatniej chwili
Ewakuacja GPW w Warszawie

We wtorek po południu budynek Giełdy Papierów Wartościowych został ewakuowany. Rzecznik GPW przekazał, że proces trwał godzinę i nie wpłynęła na operacje giełdowe, które odbywały się w tym czasie bez zakłóceń. 

Ogólnopolski konkurs plastyczny i filmowy: Prowadź nas Święty Janie Pawle II Wiadomości
Ogólnopolski konkurs plastyczny i filmowy: "Prowadź nas Święty Janie Pawle II"

Ogólnopolski konkurs plastyczny i filmowy "Prowadź Nas Święty Janie Pawle II" ma na celu upamiętnienie przypadającej w przyszłym roku 105. rocznicy urodzin i 20. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II.

Trwa naprawa kabla na dnie Bałtyku. Podejrzane działania chińskiego statku z ostatniej chwili
Trwa naprawa kabla na dnie Bałtyku. Podejrzane działania chińskiego statku

Fińska spółka Cinia, która zarządza kablem C-Lion1 poinformowała, że od poniedziałku ruszyły prace naprawcze. Prowadzone są one na głębokości około 50 metrów na obszarze wód terytorialnych Szwecji. 

Tusk pochwalił się wydatkiem na CPK. Tymczasem jest to kwota... 3 razy za mała z ostatniej chwili
Tusk pochwalił się wydatkiem na CPK. Tymczasem jest to kwota... 3 razy za mała

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek o przekazaniu w tym roku 3,5 mld zł w formie papierów skarbowych na budowę CPK. Jednakże uchwała rady ministrów z października 2023 r. mówi o kilkukrotnie wyższej kwocie.

Krzysztof Skiba uderza w Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Krzysztof Skiba uderza w Karola Nawrockiego

Lider zespołu Big Cyc Krzysztof Skiba dał się w ostatnich latach poznać nie tylko jako artysta i osobowość telewizyjna, ale także jako komentator spraw społecznych czy politycznych. Skiba w komentarzach, niejednokrotnie przekraczających granicę dobrego smaku, nie ukrywa swojej wielkiej niechęci do PiS; tym razem zaatakował kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.

Nie żyje legendarny polski piłkarz Jan Furtok z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny polski piłkarz Jan Furtok

Informację o śmierci Jana Furtoka, legendarnego polskiego piłkarza i trenera, przekazał GKS Katowice.

Nowa Sucha: Ciężarówka wjechała pod pociąg Intercity z ostatniej chwili
Nowa Sucha: Ciężarówka wjechała pod pociąg Intercity

Ciężarówka wjechała pod pociąg IC w miejscowości Nowa Sucha (pow. sochaczewski). Lekko rannych zostało 3 pasażerów. Ruch kolejowy na trasie Warszawa – Łowicz został wstrzymany w obu kierunkach.

IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

Jak wynika z komunikatu IMGW, dzisiejsza pogoda nie sprzyja dobremu samopoczuciu, a wieczorem dodatkowo czekają nas oblodzenia.

Reuters: Rosjanie zajmują nowe tereny najszybciej od początku wojny pilne
Reuters: Rosjanie zajmują nowe tereny najszybciej od początku wojny

Siły rosyjskie obecnie zajmują nowe tereny na Ukrainie najszybciej od początku pełnowymiarowej napaści; w ciągu ostatniego miesiąca zajęły obszar odpowiadający połowie powierzchni Londynu – poinformowała we wtorek agencja Reutera, powołując się na analityków i blogerów.

Rząd Tuska podejmie uchwałę ws. zabójczej dla rolnictwa umowy z Mercosur. Ekspert: Piłka jest w grze tylko u nas
Rząd Tuska podejmie uchwałę ws. zabójczej dla rolnictwa umowy z Mercosur. Ekspert: Piłka jest w grze

Na dzisiejszym posiedzeniu rządu ma zostać podjęta uchwała sprzeciwiająca się umowie handlowej UE – Mercosur, która jest korzystna dla niemieckiego przemysłu, ale zabójcza dla rolnictwa innych krajów członkowskich, również Polski. Sama uchwała nie ma żadnej mocy prawnej, jednak ekspert ds. hodowli bydła Jacek Zarzecki widzi w niej pewną szansę.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Polowanie z nagonką

Nażarłem się właśnie smażonych pierogów z mięsem przed północą i jestem na siebie zły, bo obiecywałem sobie, że „jeśli przed północą, to przynajmniej nie smażone”. Jestem zły na siebie, ale nie tylko. Generalnie jestem zły. 
 [Felieton
/ Twitter

Jestem zły, ponieważ obserwuję od jakiegoś czasu bardzo niesympatyczne zjawisko. Oto jedną z przykrych konsekwencji niesławnej „Piątki dla zwierząt” (zostawmy tu konsekwencje polityczne czy ekonomiczne, to nie ten felieton) są konsekwencje społeczne w postaci nagonki na rolników i wieś, którzy w oczach „miastowych” zostali „skórozdziercami”, „zacofanymi wieśniakami”, „dręczycielami zwierząt” i generalnie „złymi ludźmi”.


To, że „młodzi wykształceni z wielkich ośrodków”, często sami niedawno granatem od pługa oderwani, nienawidzą polskiej wsi, z której często pochodzą, ponieważ głośne wyrażanie tej nienawiści zapewnia im wiarygodność w nowych „postępowych” środowiskach oraz karmi głęboko ukryte kompleksy fałszywym poczuciem wyższości, to wiadomo od dawna. W sumie, jak mawiała babka Pawlakowa, „był czas przywyknąć”.


Natomiast to, że „miastowi”, którzy, jak się „głupim wieśniakom” zdawało, jednak podzielają pewien zestaw ich poglądów, również mają ich za „skórozdzierców”, „zacofanych wieśniaków”, „dręczycieli zwierząt” i generalnie „złych ludzi”, no to jednak całkiem nowe doświadczenie. Tym bardziej ciekawe, że powyższe poglądy wyrażane są przez ludzi, owszem, spożywających mięso „dręczonych świnek”, żelki z kości „dręczonych krówek” czy noszących skórzane paski i buty. Wręcz można odnieść wrażenie, że ta tradycyjna fala nienawiści ze strony „młodych wykształconych” konwertytów jest o tyle uczciwsza, że ci często zostają np. wegetarianami. Nadal noszą skórzane buty, ale jednak.


Ja chociaż od lat mieszkam w różnych miastach, a najdłużej w Warszawie, urodziłem się na podlaskiej wsi i podlaska wieś nigdy ze mnie, dumnego Podlasiaka, nie wyjdzie. Nie mogę pozwolić na to, żeby ludzie, którzy o wsi mają pojęcie o tyle o ile, oglądają program „Rolnik szuka żony”, pisali o wsi i ciężko pracujących ludziach byle co, bo im się wydaje, że wszystkie telewizyjne rozumy pozjadali.


Zapytałem więc jednego ze wzmożonych „moralnie”, jakim prawem zdjęcia dręczonych psów opatruje wezwaniem skierowanym do rolników, „żeby tego nie robili”. Na zdjęciach nie było widać, czy psy są ze wsi i czy należały do rolników, czy cokolwiek miały z rolnikami wspólnego. Być może powinien się dla nas liczyć problem, czy też dyskusja o tym, jak zwalczać patologie, a nie jak łatwo wskazywać winnych bez podawania dowodów. W odpowiedzi dostałem filmiki jeszcze bardziej dręczonych psów, które zapewne miały mnie emocjonalnie powalić. Powaliły, owszem, ale nadal nie widać było związku z rolnikami i wsią.
Za to, jak mi się zdaje, pokazały mechanizm nagonki, opartej na emocjach, ale merytorycznie pustej jak bęben Rolling Stonesów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe