Ponad 8 mln dzieci zagrożonych jest śmiercią z niedożywienia
- Jeśli kiedykolwiek spotkałeś dziecko w stanie ostrego niedożywienia, nigdy tego nie zapomnisz – podkreśla Catherine Russell.
- Dzieci cierpiące na ostre niedożywienie są zbyt słabe i chore, aby jeść normalne jedzenie. Nie można ich ratować pszenicą czy soją. Aby przeżyć, pilnie potrzebują żywienia terapeutycznego. To naprawdę krytyczna sytuacja. Kryzys sprawia, że dzieci są w niebezpieczeństwie każdego dnia. Oprócz wzrostu wskaźników ciężkiego niedożywienia zanotowano także gwałtowny spadek liczby szczepień przeciwko chorobom dziecięcym. To naprawdę śmiertelna mieszanka - stwierdziła dyrektor generalna UNICEF.
Kryzys żywnościowy wynika z ekonomicznych skutków pandemii, wojny na Ukrainie i wojen w innych częściach świata oraz suszy spowodowanej zmianami klimatycznymi. UNICEF na szczycie państw G7 zaapelowało o wygospodarowanie 1,2 mld dolarów na zaspokojenie niezbędnych potrzeb najmłodszych.
Według opublikowanego ostatnio raportu ONZ „Stan bezpieczeństwa żywnościowego i odżywiania na świecie" w 2021 r. 828 mln ludzi cierpiało z powodu głodu. To 46 mln więcej niż w 2020 r. i ponad 150 mln więcej od początku pandemii. Łącznie w 2021 r. około 2,3 mld ludzi pozbawionych było bezpieczeństwa żywnościowego, z czego 924 mln (11,7 proc. światowej populacji) w dużym stopniu, co oznacza wzrost o 207 mln w ciągu dwóch lat.
45 mln dzieci poniżej pięciu lat cierpiało z powodu najbardziej śmiertelnej formy niedożywienia, która zwiększa ryzyko śmierci nawet 12-krotnie w niemowlęctwie, a 149 milionów cierpiało na zahamowanie wzrostu i rozwoju.
Marek Krzysztofiak SJ/vaticannews / Paryż