OFENSYWA ROSJI, DEMOBILIZACJA ZACHODU?

OFENSYWA ROSJI, DEMOBILIZACJA ZACHODU?

Rosjanie posuwają się naprzód, Ukraińcy cofają się. Kolejne wsie padają łupem wojsk agresora. Wcięcie się ośmiokilometrowym klinem w głąb terytorium naszego wschodniego sąsiada może grozić odcięciem nie tylko kolejnych oddziałów ukraińskich ale też, co nie mniej ważne, odcięciem dróg zaopatrzenia. Sytuacja robi się coraz poważniejsza.

 

Amerykańska broń jest już po części na Ukrainie, a to dlatego, że – i znów Polska ! – była już zmagazynowana w naszym kraju. Jednak to żmudny proces i wymaga czasu. Za to Kijów w końcu zabrał się za mobilizację. Nie wiadomo tylko dlaczego tak późno? Czy wcześniej nie wcielano młodych ludzi do armii dlatego, że Zełenski nie chciał tracić głosów wyborców? Czy względy polityki wewnętrznej zdecydowały o tym katastrofalnym wielomiesięcznym opóźnieniu? Oto jest pytanie, na które odpowiedź może mieć brzemienne skutki. Jednak proces przeszkolenia nowych żołnierzy tez musi potrwać, a „tempus fugit” – dla Ukraińców „czas ucieka”.

 

Decyzja Izby Reprezentantów (po wielomiesięcznych negocjacjach ) oraz Senatu (tu już błyskawiczna) oraz podpis prezydenta Josepha Robinette’a Bidena to nie jest magiczne przekreślenie ukraińskich problemów. Nawet otrzymanie broni dalekiego zasięgu, która będzie razić cele rosyjskie i to daleko w głębi terytorium FR z całą pewnością może doprowadzić do miej lub bardziej poważnych strat Rosji, ale nie będzie miało decydującego wpływu na sytuację na froncie. Osłabi Rosję – i dobrze – ale wcale nie musi spowodować od razu czy w ciągu tygodni przełamania linii frontu.

 

Co gorsza, mam wrażenie graniczące z pewnością, że dla dużej części Zachodu, zwłaszcza Europy Zachodniej, decyzja amerykańskiego parlamentu jest świetnym pretekstem do uznania, że zrobiono wszystko (albo prawie wszystko) żeby pomóc Ukrainie i  "szast-prast niech teraz Ukraina dzielnie się broni – my zrobiliśmy swoje”. Rzeczywiście chyba jest tak, że po wyczekiwanej blisko dwa kwartały decyzji izby niżej Kongresu USA nastąpił okres pewnej demobilizacji międzynarodowej opinii publicznej. Oczywiście postawa wojskowych jest inna.

 

Jesteśmy w trudnym okresie wojny w Europie Wschodniej. Wciąż.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (29.04.2024)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Media: W Holandii dojdzie do drastycznej zmiany kierunku politycznego wobec UE z ostatniej chwili
Media: W Holandii dojdzie do drastycznej zmiany kierunku politycznego wobec UE

Nowy rząd Holandii prawdopodobnie znacznie zmieni swoją politykę wobec UE. W efekcie może już wkrótce znaleźć się na kursie kolizyjnym z Brukselą w takich kwestiach jak rozszerzenie Unii, polityka klimatyczna, rolnictwo czy unijne finanse – przewidują portal Politico oraz holenderskie media.

Szczecińska kocia kawiarnia wprowadziła zakaz wstępu dla dzieci z ostatniej chwili
Szczecińska kocia kawiarnia wprowadziła zakaz wstępu dla dzieci

Kocia Kawiarnia w Szczecinie od samego początku działalności cieszy się znaczną popularnością. Okazuje się, że właściciele lokalu zmuszeni byli ostatnio podjąć radykalną decyzję. Wszystko przez wzgląd na dobro zwierząt.

Ogromny pożar lasu w pobliżu Puszczy Białowieskiej. Spłonął wóz strażacki z ostatniej chwili
Ogromny pożar lasu w pobliżu Puszczy Białowieskiej. Spłonął wóz strażacki

Trwa walka z pożarem w pobliżu Puszczy Białowieskiej. Podczas działań spłonął wóz strażacki – informuje portal bielsk.eu.

Zaskakujący incydent podczas wycieczki szkolnej z ostatniej chwili
Zaskakujący incydent podczas wycieczki szkolnej

W Zatorze w woj. małopolskim doszło do zaskakującego incydentu. Wszystko zdarzyło się podczas wycieczki szkolnej. Sprawą zajęła się policja.

Sikorski atakuje Kaczyńskiego i nazywa go gadającą małpą z ostatniej chwili
Sikorski atakuje Kaczyńskiego i nazywa go "gadającą małpą"

"Uprzejmie informuję prezesa Kaczyńskiego, że jest ssakiem z rzędu naczelnych, czyli gadającą małpą" – stwierdził na platformie X szef resortu spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III stracił cierpliwość z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III stracił cierpliwość

Książę Harry wraz ze swoją żoną Meghan Markle odwiedził Nigerię. Wyjazd okazał się dla pary sukcesem, jednak nie wszyscy jednak są z tego faktu zadowoleni.

Kiedyś się z tego wypiszę. Celebrytka zapowiada odejście z branży z ostatniej chwili
"Kiedyś się z tego wypiszę". Celebrytka zapowiada odejście z branży

Celebrytka i tancerka Agnieszka Kaczorowska podzieliła się szczerym wyznaniem.

Nie żyje 119-latka. Tak mówiła o sekrecie długiego życia z ostatniej chwili
Nie żyje 119-latka. Tak mówiła o sekrecie długiego życia

W wieku 119 lat zmarła najstarsza mieszkanka Grecji Irini Baroulakis. Kobieta mówiła, że jej „sekretem” długiego życia była dieta kreteńska i modlitwa. Greczynka nie brała leków i prawie nie chorowała.

Haniebny spot PO. Wiceszef MSZ twierdzi, że... Donald Tusk o nim nie wiedział z ostatniej chwili
Haniebny spot PO. Wiceszef MSZ twierdzi, że... Donald Tusk o nim nie wiedział

Nie milkną echa skandalicznego spotu wyborczego, który w czwartek - dzień po zamachu na premiera Słowacji Roberta Fico - opublikowała w mediach społecznościowych Platforma Obywatelska. Zdaniem wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Szejny premier Donald Tusk... "nawet nie widział tego spotu".

Trzaskowski ma problem? Będzie wniosek do TK z ostatniej chwili
Trzaskowski ma problem? Będzie wniosek do TK

– Zakaz wydany przez Rafała Trzaskowskiego dotyczący wieszania krzyży w urzędach, a nawet stawiania małego krzyża na biurku, nie tylko wpisuje się w haniebną historię niszczycieli naszej tożsamości, ale również łamie przepisy konstytucji – uważa europoseł Suwerennej Polski Beata Kempa i zapowiada, że wraz z byłym ministrem sprawiedliwości Marcinem Warchołem szykują wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie.

REKLAMA

OFENSYWA ROSJI, DEMOBILIZACJA ZACHODU?

OFENSYWA ROSJI, DEMOBILIZACJA ZACHODU?

Rosjanie posuwają się naprzód, Ukraińcy cofają się. Kolejne wsie padają łupem wojsk agresora. Wcięcie się ośmiokilometrowym klinem w głąb terytorium naszego wschodniego sąsiada może grozić odcięciem nie tylko kolejnych oddziałów ukraińskich ale też, co nie mniej ważne, odcięciem dróg zaopatrzenia. Sytuacja robi się coraz poważniejsza.

 

Amerykańska broń jest już po części na Ukrainie, a to dlatego, że – i znów Polska ! – była już zmagazynowana w naszym kraju. Jednak to żmudny proces i wymaga czasu. Za to Kijów w końcu zabrał się za mobilizację. Nie wiadomo tylko dlaczego tak późno? Czy wcześniej nie wcielano młodych ludzi do armii dlatego, że Zełenski nie chciał tracić głosów wyborców? Czy względy polityki wewnętrznej zdecydowały o tym katastrofalnym wielomiesięcznym opóźnieniu? Oto jest pytanie, na które odpowiedź może mieć brzemienne skutki. Jednak proces przeszkolenia nowych żołnierzy tez musi potrwać, a „tempus fugit” – dla Ukraińców „czas ucieka”.

 

Decyzja Izby Reprezentantów (po wielomiesięcznych negocjacjach ) oraz Senatu (tu już błyskawiczna) oraz podpis prezydenta Josepha Robinette’a Bidena to nie jest magiczne przekreślenie ukraińskich problemów. Nawet otrzymanie broni dalekiego zasięgu, która będzie razić cele rosyjskie i to daleko w głębi terytorium FR z całą pewnością może doprowadzić do miej lub bardziej poważnych strat Rosji, ale nie będzie miało decydującego wpływu na sytuację na froncie. Osłabi Rosję – i dobrze – ale wcale nie musi spowodować od razu czy w ciągu tygodni przełamania linii frontu.

 

Co gorsza, mam wrażenie graniczące z pewnością, że dla dużej części Zachodu, zwłaszcza Europy Zachodniej, decyzja amerykańskiego parlamentu jest świetnym pretekstem do uznania, że zrobiono wszystko (albo prawie wszystko) żeby pomóc Ukrainie i  "szast-prast niech teraz Ukraina dzielnie się broni – my zrobiliśmy swoje”. Rzeczywiście chyba jest tak, że po wyczekiwanej blisko dwa kwartały decyzji izby niżej Kongresu USA nastąpił okres pewnej demobilizacji międzynarodowej opinii publicznej. Oczywiście postawa wojskowych jest inna.

 

Jesteśmy w trudnym okresie wojny w Europie Wschodniej. Wciąż.

 

*tekst ukazał się na portalu wprost.pl (29.04.2024)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe