ROSJA: LIBIA - AFRYKAŃSKI MOST

ROSJA: LIBIA - AFRYKAŃSKI MOST

Od długiego czasu staram się pokazać, że Rosja w polityce międzynarodowej gra na wielu fortepianach – nie tylko na tym ukraińskim czy wschodnioeuropejskim. Sporo w tym kontekście pisałem o Afryce (w której byłem służbowo wielokrotnie, w sumie w 24 krajach) - tym najbiedniejszym kontynencie świata. Moskwa odbiła tam Francji jej dwie dawne kolonie. Chodzi o Mali i Republikę Środkowej Afryki (RSA). Ostatnio eksperci pokazują rosnące wpływy Kremla w Libii. A ja wzruszam ramionami, ponieważ ojczyzna Kaddafiego jest w rosyjskiej strefie wpływów od dawna , tak jak Mozambik, Madagaskar, Sudan Południowy, RPA – i to nie koniec tej rosyjskiej wyliczanki.

 

Faktem jest jednak, że Putin w ostatnich miesiącach koncentrował się na Libii, wysyłając tam sporo sprzętu oraz niemal 2000 żołnierzy (łącznie z najemnikami). Nie chodzi tu tylko o wzmocnienie prorosyjskiego libijskiego lidera (i dowódcy wojskowego) Chalify Bilkasima Haftara. Rosja gra tutaj w grę, która daleko wychodzi poza wstrząsaną konfliktami wewnętrznymi i jakże zbiedniałą od czasów Mu’ammara al-Kaddafiego Libii. Moskwie chodzi o trzy cele, które muszą budzić bardzo poważne obawy Zachodu: 1. Libia jest dla niej trampoliną do kreowania prorosyjskich rządów wokół tego kraju, a więc w szeregu państw zarówno Afryki Zachodniej, jak i Wschodniej; 2. To instrument do wygenerowania presji migracyjnej na szeroko rozumiany Zachód, a zwłaszcza UE; 3. Tworzenie bazy wojskowej u wybrzeży Libii.

 

Moskwa pracowała nad Trypolisem już od pięciu lat. Rok 2024 przyniósł znaczącą intensyfikację tej roboty militarno-dyplomatycznej.

 

Powagę sytuacji zauważył ostatnio francuski „Le Monde”. Co może nie dziwi, bo Paryż bardzo przeżywa utratę niemałej części wpływów na tym kontynencie kosztem Rosji.

 

Rosyjski transfer ludzi i sprzętu z Syrii do Libii ma w przyszłości zaowocować rozszerzeniem wpływów militarnych w innych krajach Afryki. Musi niepokoić intensyfikacja rosyjskiej obecności w Libii. W ciągu półtora miesiąca bowiem, do miasta, które zapisało się w polskiej historii w II wojnie światowej, bo bohatersko walczyli tam polscy żołnierze (chodzi o bitwę pod Tobrukiem) dotarło pięć dostaw, w tym transportery opancerzone BTS i BTR oraz moździerze załadowane na dwa duże okręty desantowe.

 

Pamiętajmy, że z Libii tylko krok do Sudanu, Nigru, Mali i Burkina-Faso, gdzie już i tak rządzą prorosyjskie reżimy.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (21.05.2024)


 

POLECANE
Deklaracja Hołowni. Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
"Deklaracja Hołowni". Wymowny wpis Tuska

We wtorek po godz. 21 premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym odniósł się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pisze o "wyjaśnieniach i deklaracji".

Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony z ostatniej chwili
Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że Władimir Putin opowiada bzdury i nie szanuje ludzkiego życia. Powtórzył też, że nie jest z niego zadowolony, i potwierdził, że wyśle broń defensywną Ukrainie.

Seryjny samobójca grasuje w Rosji tylko u nas
Seryjny samobójca grasuje w Rosji

W każdy kraju – znamy to choćby z Polski – zdarzają się zagadkowe samobójstwa. Czy też tragiczne zgony w niewyjaśnionych okolicznościach. Dotyka to nieszczęście urzędników, oficerów, polityków, menedżerów. Ale w Rosji po wybuchu pełnoskalowej wojny z Ukrainą seryjny samobójca zbiera żniwo bogate jak nigdy.

Powstańcy chcą, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP z ostatniej chwili
Powstańcy chcą, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Jest odpowiedź TVP

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. TVP odpowiedziało w lakoniczny sposób.

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Fałszywe SMS-y i e-maile o zwrocie składek wyłudzają dane – ostrzega NFZ. Sprawdź, jak nie dać się oszukać.

Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO] z ostatniej chwili
Autobus na torach między szlabanami. Wszystko na oczach policji [WIDEO]

Blisko tragedii było na przejeździe kolejowym w Inowrocławiu. Kierowca miejskiego autobusu wjechał na tory między zamykające się szlabany, ignorując czerwone światło. Świadkami groźnej sytuacji był policyjny patrol.

Poradnik prawny dla obrońców granic z ostatniej chwili
Poradnik prawny dla obrońców granic

Sytuacja na granicy polsko-niemieckiej staje się coraz bardziej napięta z powodu zwiększającej się liczby przybywających do Polski z tego kierunku imigrantów. Nowy poradnik Ordo Iuris podpowiada, jak działać bezpiecznie w czasie przywróconych kontroli.

Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie Wiadomości
Niemiecki polityk mówi wprost, kto ma rządzić w Warszawie

Manfred Weber zaatakował m.in. PiS na forum Parlamentu Europejskiego. Lider Europejskiej Partii Ludowej jasno określił z kim zamierza walczyć w Polsce. Zastrzegł też, że EPL wie jak walczyć "ze skrajną prawicą" i nikt nie ma prawa jej pouczać".  

Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw Wiadomości
Oszust udawał głos sekretarza stanu USA. Kontaktował się z szefami MSZ innych państw

Ktoś podszywał się pod sekretarza stanu USA Marka Rubio, i zmieniając głos oraz styl pisania przy użyciu sztucznej inteligencji, kontaktował się z wysokiej rangi urzędnikami, w tym co najmniej trzema ministrami spraw zagranicznych - podał we wtorek dziennik „Washington Post”.

Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: Dostała jasny sygnał z ostatniej chwili
Polska 2050 ostro reaguje na odejście Bodnar: "Dostała jasny sygnał"

Polska 2050 ostro zareagowała na odejście poseł Izabeli Bodnar. "Izabela dostała jasny sygnał: wyczyszczenie wątpliwości wokół jej rodzinnej działalności biznesowej albo koniec kariery w Polsce 2050. Wybrała koniec kariery" – czytamy w oświadczeniu partii.

REKLAMA

ROSJA: LIBIA - AFRYKAŃSKI MOST

ROSJA: LIBIA - AFRYKAŃSKI MOST

Od długiego czasu staram się pokazać, że Rosja w polityce międzynarodowej gra na wielu fortepianach – nie tylko na tym ukraińskim czy wschodnioeuropejskim. Sporo w tym kontekście pisałem o Afryce (w której byłem służbowo wielokrotnie, w sumie w 24 krajach) - tym najbiedniejszym kontynencie świata. Moskwa odbiła tam Francji jej dwie dawne kolonie. Chodzi o Mali i Republikę Środkowej Afryki (RSA). Ostatnio eksperci pokazują rosnące wpływy Kremla w Libii. A ja wzruszam ramionami, ponieważ ojczyzna Kaddafiego jest w rosyjskiej strefie wpływów od dawna , tak jak Mozambik, Madagaskar, Sudan Południowy, RPA – i to nie koniec tej rosyjskiej wyliczanki.

 

Faktem jest jednak, że Putin w ostatnich miesiącach koncentrował się na Libii, wysyłając tam sporo sprzętu oraz niemal 2000 żołnierzy (łącznie z najemnikami). Nie chodzi tu tylko o wzmocnienie prorosyjskiego libijskiego lidera (i dowódcy wojskowego) Chalify Bilkasima Haftara. Rosja gra tutaj w grę, która daleko wychodzi poza wstrząsaną konfliktami wewnętrznymi i jakże zbiedniałą od czasów Mu’ammara al-Kaddafiego Libii. Moskwie chodzi o trzy cele, które muszą budzić bardzo poważne obawy Zachodu: 1. Libia jest dla niej trampoliną do kreowania prorosyjskich rządów wokół tego kraju, a więc w szeregu państw zarówno Afryki Zachodniej, jak i Wschodniej; 2. To instrument do wygenerowania presji migracyjnej na szeroko rozumiany Zachód, a zwłaszcza UE; 3. Tworzenie bazy wojskowej u wybrzeży Libii.

 

Moskwa pracowała nad Trypolisem już od pięciu lat. Rok 2024 przyniósł znaczącą intensyfikację tej roboty militarno-dyplomatycznej.

 

Powagę sytuacji zauważył ostatnio francuski „Le Monde”. Co może nie dziwi, bo Paryż bardzo przeżywa utratę niemałej części wpływów na tym kontynencie kosztem Rosji.

 

Rosyjski transfer ludzi i sprzętu z Syrii do Libii ma w przyszłości zaowocować rozszerzeniem wpływów militarnych w innych krajach Afryki. Musi niepokoić intensyfikacja rosyjskiej obecności w Libii. W ciągu półtora miesiąca bowiem, do miasta, które zapisało się w polskiej historii w II wojnie światowej, bo bohatersko walczyli tam polscy żołnierze (chodzi o bitwę pod Tobrukiem) dotarło pięć dostaw, w tym transportery opancerzone BTS i BTR oraz moździerze załadowane na dwa duże okręty desantowe.

 

Pamiętajmy, że z Libii tylko krok do Sudanu, Nigru, Mali i Burkina-Faso, gdzie już i tak rządzą prorosyjskie reżimy.

 

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (21.05.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe