Tragiczny wypadek na Łazienkowskiej. Są nowe informacje

Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Łukasza Ż. stronie polskiej w ramach procedury ENA. Sprawca wypadku na stołecznej Trasie Łazienkowskiej zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu – poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
zdjęcie ilustracyjne Tragiczny wypadek na Łazienkowskiej. Są nowe informacje
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Rzecznik przekazał, że pod koniec przyszłego tygodnia planowane są czynności z podejrzanym Łukaszem Ż. Dodał, że w Niemczech nie były z nim prowadzone żadne czynności.

Sprawca wypadku zostanie wydany Polsce w przyszłym tygodniu

Wystąpiliśmy do strony niemieckiej, na podstawie europejskiego nakazu dochodzeniowego, o przesłanie dokumentacji lekarskiej. Nie została jeszcze przekazana

– powiedział prok. Skiba. Jego zdaniem zostanie ona przekazana wraz z samym podejrzanym i będzie mogła być wykorzystana w ramach postępowania, po uprzednim przetłumaczeniu.

Przekazał też, że trwają już ustalenia wydziału współpracy międzynarodowej policji w sprawie przetransportowania podejrzanego. – Ma być doprowadzony do prokuratury celem przeprowadzenia z nim czynności – dodał.

Podkreślił, że pozostałe osoby tymczasowo aresztowane pozostają w areszcie. Zaznaczył, że były składane zażalenia na areszty, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie nie przychylił się do nich.

Zarzuty, które są stawiane innym osobom, dotyczą pomocy w ucieczce z miejsca zdarzenia i finalnie z Polski oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym

– wyjaśnił prok. Skiba.

Pytany o stan zdrowia najciężej poszkodowanej – pasażerki arteona, którym jechał Łukasz Ż. – przekazał, że kilka dni temu została przesłuchana w obecności biegłego psychologa.

PAP ustaliła, że do końca tego tygodnia do prokuratury trafi opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer tego auta. Do szpitala trafiły trzy osoby: kierująca 37-letnia kobieta oraz dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala przewieziono także kobietę, która jechała volkswagenem.

Jadący tym samochodem trzej mężczyźni byli pijani. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia – to właśnie Łukasz Ż., którego zatrzymano w Lubece w Niemczech.

Mężczyźni ci: Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. zostali zatrzymani na miejscu wypadku.

Będąc świadkami wypadku w ruchu lądowym, nie udzielili pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a nadto utrudniali postępowanie, pomagając uniknąć odpowiedzialności karnej Łukaszowi Ż. – sprawcy wypadku – w ten sposób, że zainicjowali jego ucieczkę i mu w niej pomogli

– przekazał prok. Skiba. Usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i poplecznictwa. Grozi im odpowiednio do 3 lat więzienia i od 3 miesięcy do lat 5. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące.

Kacper K., kolejny mężczyzna zatrzymany w tej sprawie, to dysponent samochodów: Volkswagen Arteon, którym kierował Łukasz Ż., gdy spowodował wypadek, oraz auta marki Cupra, którym pomógł uciec z miejsca zdarzenia sprawcy wypadku, a który następnie udostępnił Łukaszowi Ż. za pośrednictwem Aleksandra G.

Ponadto Kacper K. w dniu 15 września, będąc świadkiem wypadku w ruchu lądowym, nie udzielił pomocy pokrzywdzonym w wypadku. Usłyszał zarzuty nieudzielenia pomocy oraz poplecznictwa. Został aresztowany na trzy miesiące.

Ostatnią osobą jest Aleksander G., w którego mieszkaniu przebywał po wypadku Łukasz Ż. To Aleksander G. przekazał Łukaszowi Ż. samochód marki Cupra, którym ten uciekł za granicę. Mężczyźnie zarzuca się poplecznictwo. On również trafił do aresztu.

Łukasz Ż. był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W ubiegłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

Odsiedział 11 miesięcy (od 2 października 2021 r. do 27 sierpnia 2022 r.). – Oznacza to, że zagrożenie ustawowe, w związku z potwierdzeniem działania sprawcy w warunkach powrotu do przestępstwa, tzw. recydywy, może ulec zwiększeniu w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę – wyjaśnił prok. Skiba.


 

POLECANE
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP z ostatniej chwili
Spotkanie Karol Nawrocki – Friedrich Merz. Jest komunikat prezydenta RP

Karol Nawrocki po raz pierwszy zabrał głos po spotkaniu z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford z ostatniej chwili
USA: Nie żyje legendarny aktor i reżyser Robert Redford

Legenda Hollywood, amerykański aktor i reżyser Robert Redford zmarł we wtorek w wieku 89 lat – poinformował dziennik „New York Times”. Redford zostanie zapamiętany dzięki rolom m.in. w thrillerze politycznym „Wszyscy ludzie prezydenta” czy w komedii kryminalnej „Żądło”.

Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy województwa pomorskiego muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Energa Operator poinformowała o pracach modernizacyjnych i konserwacyjnych, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu miastach i mniejszych miejscowościach regionu.

Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy” gorące
Greckie media: „Nawrocki zbombardował Niemcy”

„«Bomba» Nawrockiego w Niemczech – Polska żąda reparacji wojennych w wysokości 1,3 biliona euro – Grecja… śpi” – pisze grecki Banking News. Artykuł jest pisany językiem „poprawnościowym”, wyraża jednak pewnego rodzaju zazdrość wobec asertywności prezydenta RP.

Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16 Wiadomości
Co spadło na dom w Wyrykach? „Rz”: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik „Rzeczpospolita”, powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16.  

Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z kanclerzem Friedrichem Merzem. Szef MSZ Radosław Sikorski uznał to za dobrą okazję do twitterowych złośliwości.

Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe, na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz–Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski – przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille. Oświadczenie wydał także prezydent RFN, Steinmeier.

Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okolicach Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji przeprowadził operację zlikwidowania rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w Ukrainie, w tym za egzekucje jeńców – przekazały we wtorek ukraińskie media.

Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że zamknięcie polsko-białoruskiej granicy będzie obowiązywać do odwołania. Decyzja jest związana z bezpieczeństwem obywateli i nie ogranicza się wyłącznie do czasu manewrów wojskowych Zapad 2025.

REKLAMA

Tragiczny wypadek na Łazienkowskiej. Są nowe informacje

Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Łukasza Ż. stronie polskiej w ramach procedury ENA. Sprawca wypadku na stołecznej Trasie Łazienkowskiej zostanie przetransportowany do Warszawy w przyszłym tygodniu – poinformował w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba.
zdjęcie ilustracyjne Tragiczny wypadek na Łazienkowskiej. Są nowe informacje
zdjęcie ilustracyjne / Pixabay

Rzecznik przekazał, że pod koniec przyszłego tygodnia planowane są czynności z podejrzanym Łukaszem Ż. Dodał, że w Niemczech nie były z nim prowadzone żadne czynności.

Sprawca wypadku zostanie wydany Polsce w przyszłym tygodniu

Wystąpiliśmy do strony niemieckiej, na podstawie europejskiego nakazu dochodzeniowego, o przesłanie dokumentacji lekarskiej. Nie została jeszcze przekazana

– powiedział prok. Skiba. Jego zdaniem zostanie ona przekazana wraz z samym podejrzanym i będzie mogła być wykorzystana w ramach postępowania, po uprzednim przetłumaczeniu.

Przekazał też, że trwają już ustalenia wydziału współpracy międzynarodowej policji w sprawie przetransportowania podejrzanego. – Ma być doprowadzony do prokuratury celem przeprowadzenia z nim czynności – dodał.

Podkreślił, że pozostałe osoby tymczasowo aresztowane pozostają w areszcie. Zaznaczył, że były składane zażalenia na areszty, jednak Sąd Okręgowy w Warszawie nie przychylił się do nich.

Zarzuty, które są stawiane innym osobom, dotyczą pomocy w ucieczce z miejsca zdarzenia i finalnie z Polski oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym

– wyjaśnił prok. Skiba.

Pytany o stan zdrowia najciężej poszkodowanej – pasażerki arteona, którym jechał Łukasz Ż. – przekazał, że kilka dni temu została przesłuchana w obecności biegłego psychologa.

PAP ustaliła, że do końca tego tygodnia do prokuratury trafi opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer tego auta. Do szpitala trafiły trzy osoby: kierująca 37-letnia kobieta oraz dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala przewieziono także kobietę, która jechała volkswagenem.

Jadący tym samochodem trzej mężczyźni byli pijani. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia – to właśnie Łukasz Ż., którego zatrzymano w Lubece w Niemczech.

Mężczyźni ci: Mikołaj N., Damian J. i Maciej O. zostali zatrzymani na miejscu wypadku.

Będąc świadkami wypadku w ruchu lądowym, nie udzielili pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a nadto utrudniali postępowanie, pomagając uniknąć odpowiedzialności karnej Łukaszowi Ż. – sprawcy wypadku – w ten sposób, że zainicjowali jego ucieczkę i mu w niej pomogli

– przekazał prok. Skiba. Usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i poplecznictwa. Grozi im odpowiednio do 3 lat więzienia i od 3 miesięcy do lat 5. Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące.

Kacper K., kolejny mężczyzna zatrzymany w tej sprawie, to dysponent samochodów: Volkswagen Arteon, którym kierował Łukasz Ż., gdy spowodował wypadek, oraz auta marki Cupra, którym pomógł uciec z miejsca zdarzenia sprawcy wypadku, a który następnie udostępnił Łukaszowi Ż. za pośrednictwem Aleksandra G.

Ponadto Kacper K. w dniu 15 września, będąc świadkiem wypadku w ruchu lądowym, nie udzielił pomocy pokrzywdzonym w wypadku. Usłyszał zarzuty nieudzielenia pomocy oraz poplecznictwa. Został aresztowany na trzy miesiące.

Ostatnią osobą jest Aleksander G., w którego mieszkaniu przebywał po wypadku Łukasz Ż. To Aleksander G. przekazał Łukaszowi Ż. samochód marki Cupra, którym ten uciekł za granicę. Mężczyźnie zarzuca się poplecznictwo. On również trafił do aresztu.

Łukasz Ż. był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkakrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W ubiegłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

Odsiedział 11 miesięcy (od 2 października 2021 r. do 27 sierpnia 2022 r.). – Oznacza to, że zagrożenie ustawowe, w związku z potwierdzeniem działania sprawcy w warunkach powrotu do przestępstwa, tzw. recydywy, może ulec zwiększeniu w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę – wyjaśnił prok. Skiba.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe