[wywiad] Nadzieja na wspólne świętowanie Wielkanocy. Bp Vetö o 1700. rocznicy soboru w Nicei

20 maja przypada 1700. rocznica pierwszego w historii soboru powszechnego, który odbył się w 325 r. w Nicei. Z tej okazji Międzynarodowa Komisja Teologiczna, na prośbę Ojca Świętego, opublikowała dokument zatytułowany „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel”, przypominający o fundamentalnym znaczeniu Credo — kamienia węgielnego wiary chrześcijańskiej. O istocie tego dokumentu i Soboru Nicejskiego, mówi jego współautor, bp Etienne Vetö, biskup pomocniczy Reims
Sobór nicejski, 325 [wywiad]  Nadzieja na wspólne świętowanie Wielkanocy. Bp Vetö o 1700. rocznicy soboru w Nicei
Sobór nicejski, 325 / wikimedia commons/public_domain/Michael Damaskinos

Dokument

Liczący 70 stron dokument, jest napisany jako dziękczynienie za 1700-lecie Soboru Nicejskiego, podczas którego biskupi reprezentujący cały Kościół potwierdzili podstawowe dogmaty, jednocząc chrześcijan wokół nauki o naturze Chrystusa i Trójcy Świętej. W czwartek 3 kwietnia, na prośbę Papieża Franciszka, Międzynarodowa Komisja Teologiczna opublikowała obszerny dokument przeznaczony w szczególności dla teologów i biskupów, aby zachęcić do ponownego odkrycia znaczenia tego historycznego momentu.

Zatytułowany „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel”, tekst ten przypomina o podstawowym znaczeniu Credo — owocu Soboru Nicejskiego — i podkreśla jego niezwykłe bogactwo w kontekście ewangelizacji. Dokument wyraża także nadzieję, że pewnego dnia wszyscy chrześcijanie będą wspólnie świętować Wielkanoc tego samego dnia.

Odpowiedź na herezję Ariusza

Marie Duhamel: Cesarz Konstantyn zwołał Sobór Nicejski, by odpowiedzieć na kryzys wywołany przez arianizm, który kwestionował pełną boskość Jezusa. Na soborze potwierdzono trynitarną wizję wiary. Czy trzeba ją nadal potwierdzać także dziś?

Bp Etienne Vetö: Myślę, że tak, ponieważ Trójca Święta to Bóg Miłości, Bóg, który jest relacją. To, że możemy powiedzieć, iż Chrystus jest Bogiem, oznacza, że to sam Bóg przychodzi nas zbawić. Nie posyła nikogo innego, bo nikt inny poza Bogiem nie może nas zbawić. A fakt, że Bóg stał się człowiekiem, aby nas zbawić, podkreśla także ogromną godność osoby ludzkiej.

Konsekwencje tego są fundamentalne. Na przykład, jeśli możemy powiedzieć, że człowiek ma tak wielką godność – skoro sam Bóg przyjął ludzką naturę – to możemy też mocno podkreślać równość wszystkich ludzi. Jest w tym też wymiar polityczny. Ariusz uważał, że Chrystus to pewnego rodzaju „superstworzenie”. A wtedy łatwo w polityce wynosić liderów na piedestał, traktować ich jak „nadludzi”. Chrześcijańska wiara mówi nam, że wszyscy ludzie są równi.

- Niektórzy mają jednak trudność z przyjęciem pełnego człowieczeństwa Chrystusa.

- Trzeba podkreślać oba aspekty. Sobór Nicejski pozwala nam powiedzieć – a Sobór Chalcedoński w 451 r.  jeszcze dokładniej to określił – że Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Bardzo tego potrzebujemy.

Naprawdę potrzebujemy zbawienia pochodzącego od samego Boga i Boga, który zna człowieka aż do samej głębi, aż do ostatniej komórki. Żaden człowiek nie jest tak piękny, nie daje tak wiele siły, co Chrystus. I to dlatego, że jest On zarówno Bogiem, jak i człowiekiem. Myślę, że to właśnie na tym opiera się ewangelizacja.

Credo

- Credo, to owoc Soboru Nicejskiego. Czy dziś przyjmujemy to wyznanie wiary w taki sam sposób, jak przed wiekami? 

- Przede wszystkim bardzo piękne jest to, że Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie jest obecnie na nowo odkrywane i często odmawiane. Ta modlitwa rzeczywiście łączy nas z poprzednimi pokoleniami chrześcijan. I pozwala nam dostrzec, że centrum wiary pozostało niezmienne: jest nim zbawienie.

Jest też aspekt jedności – Kościół zrozumiał, że potrzebuje i ma obowiązek jednoczyć się wokół wiary. To bardzo aktualna kwestia, ponieważ dziś istnieje wiele sposobów przeżywania wiary katolickiej i chrześcijańskiej. Ale tu mamy zgodność co do rdzenia wiary – i to pozwala jednoczyć się w różnorodności.

- W dokumencie podkreślacie, że Credo czyni wiarę dostępną dla wszystkich.

- Wiara chrześcijańska to nie tylko wiara teologów – to wiara wszystkich. Jasne wyznanie wiary daje wszystkim punkt odniesienia. A fakt, że Credo zostało włączone do liturgii, czyni je dostępnym dla każdego.

- Credo to wspólny punkt odniesienia dla wszystkich chrześcijan. W dokumencie piszecie: „więcej nas łączy niż dzieli” i wyrażacie nadzieję, że Wielkanoc będzie obchodzona tego samego dnia – co zostało częściowo ustalone w Nicei przed reformą kalendarza przez Grzegorza XIII. Dlaczego to ważne?

- Mieszkałem w Jerozolimie, gdzie chrześcijanie obchodzą Wielkanoc w różnych terminach, choć mieszkają w tych samych dzielnicach, często w jednej rodzinie. Widać, jak bardzo trudne jest to, że nie mogą razem świętować Zmartwychwstania. To antyświadectwo. Muzułmanie i Żydzi często dziwią się, że chrześcijanie nie potrafią wspólnie świętować Wielkanocy.

Najważniejsze jest to, że mamy wspólną wiarę, ale wspólna data niesie ze sobą wiele znaczeń: wewnętrzne, społeczne i dotyczące roli Kościoła, który ma promować jedność w społeczeństwie, w człowieku, w świecie. Wspólna data Wielkanocy byłaby mocnym znakiem tej jedności. W tym roku tak się właśnie składa. To zbieg kalendarzy, ale może też zrządzenie Bożej Opatrzności.

Synodalność

- Czy można powiedzieć, że Sobór Nicejski zainspirował Papieża Franciszka, który proponuje Kościołowi drogę synodalną? Czy to aktualizacja nauczania, płynącego z Nicei?

- Sobór Nicejski był owocem procesu, w którym Kościół praktykował swoją synodalność. Wówczas słowa „synod” i „sobór” oznaczały to samo. W pierwszych wiekach odbywały się synody, ale nowością Nicei było to, że po raz pierwszy dotyczył on całego Kościoła. 

Jeśli chodzi o Papieża Franciszka – myślę, że zainspirowała go cała praktyka pierwszych wieków, a Sobór Nicejski jest jej kluczowym przykładem.

- Czy uważa Ksiądz Biskup, że synodalny proces rozpoczęty w Kościele katolickim może być pierwszym krokiem do synodu, który objąłby wszystkich chrześcijan?

- To byłoby naprawdę piękne. Jednym z najwspanialszych owoców 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego byłoby zachęcenie wszystkich Kościołów i wspólnot chrześcijańskich do pragnienia Soboru, który przyniósłby widzialną jedność chrześcijan – i myślę, że to jest możliwe jeszcze w XXI w.

Marie Duhamel – Watykan 


 

POLECANE
Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta pilne
Panika w Gliwicach. Znaleziono niewybuch – ewakuacja i blokada miasta

Dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałek w Gliwicach, gdzie podczas prac ziemnych odkryto granat ręczny z czasów II wojny światowej. Mieszkańców ewakuowano, ulice zamknięto, a na miejsce wezwano wojskowych saperów.

Śmierć polskiej turystki w Kenii Wiadomości
Śmierć polskiej turystki w Kenii

Tragiczny wypadek na kenijskiej plaży Diani zakończył wakacje grupy polskich turystów. Jedna z kobiet zginęła po porwaniu przez potężną falę, a kenijskie władze – zaniepokojone rosnącą liczbą podobnych tragedii – zapowiadają zaostrzenie zasad bezpieczeństwa na wybrzeżu.

Wiadomości
8 sytuacji, kiedy odkurzacz na baterie cię nie zawiedzie

Bezprzewodowy odkurzacz to jedno z tych urządzeń, które raz użyte – już na zawsze zmienia sposób wykonywania codziennych porządki. Mobilność, moc i wygoda sprawiają, że sprzątanie staje się szybkie i nie nadwyręża. W świecie, gdzie liczy się czas i wygoda użytkowania, to właśnie narzędzia akumulatorowe pomagają zachować porządek w prosty sposób. Udowadniamy, że w tych 8 sytuacjach odkurzacz na baterie stanie się bohaterem twojego domu, mieszkania, warsztatu, a nawet auta.

Wiadomości
Moda z pasją – jak ubiór staje się sposobem na wyrażenie siebie

W świecie pełnym szybkich zmian, presji społecznej i natłoku informacji, poszukiwanie tożsamości nabiera szczególnego znaczenia. Jednym z najbliższych i najłatwiej dostępnych sposobów, by pokazać światu, kim jesteś, okazuje się siubiór. To nie tylko praktyczna konieczność – to świadomy wybór, który mówi o Tobie więcej, niż może się wydawać. Moda z pasją to nie ślepe podążanie za trendami, lecz sposób na wyrażanie siebie, swoich emocji, przekonań, przynależności i marzeń.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Zarząd województwa podlaskiego przyznał w poniedziałek dotacje z funduszy europejskich na edukację przedszkolną, aktywizację społeczno-zawodową oraz ponad 1,7 mln zł na nowy sprzęt medyczny dla szpitala w Łomży.

Od 2026 r. porody na SOR? Minister zdrowia wyjaśnia zasady Wiadomości
Od 2026 r. porody na SOR? Minister zdrowia wyjaśnia zasady

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda poinformowała, że placówki bez oddziałów położniczych będą mogły od 1 stycznia urządzać miejsca do porodu w izbach przyjęć lub na SOR. Jak wskazała, decyzje te wynikają z uwarunkowań demograficznych i trwających konsultacji.

Ziobro: Służby rozbiły grupę dywersyjną Rosjan z pomocą Pegasusa z ostatniej chwili
Ziobro: Służby rozbiły grupę dywersyjną Rosjan z pomocą Pegasusa

Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie potwierdzonych aktów dywersji na trasie kolejowej koło Garwolina i w okolicy Puław. Z jego wpisu na X wynika, że to nie pierwsze przypadki tego typu. - Za naszych rządów służby rozbiły rosyjską grupę dywersyjną, która chciała wykolejać pociągi, a Pegasus okazał się pomocny - napisał były minister sprawiedliwości. 

Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list z ostatniej chwili
Harry i Meghan podjęli decyzję. Wyciekł list

Książę Harry i Meghan Markle szykują się do powrotu do Australii. We wiadomości do astrolog Angeli Pearl para zasugerowała, że planuje ponownie odwiedzić kraj, w którym nie była od 2018 roku.

Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów pilne
Nieoficjalnie: Zanim odkryto wyrwę w torach, przejechały po niej trzy składy pociągów

Dopiero zgłoszenie załogi pociągu Intercity ujawniło uszkodzenie torów po wybuchu na Mazowszu. Po serii niebezpiecznych incydentów rząd zebrał kierownictwo służb, a wojsko rozpoczęło kontrole trasy aż do granicy w Hrubieszowie.

Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania z ostatniej chwili
Żurek grozi prezydentowi Trybunałem Stanu. "Prawnicy prowadzą rozmowy i mogą przejść do działania"

Spór o nominacje sędziowskie przerodził się w kolejną odsłonę politycznego konfliktu. Waldemar Żurek w programie „Graffiti” nie tylko skrytykował działania głowy państwa, ale także wskazał, że Karol Nawrocki miałby ponosić odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu.

REKLAMA

[wywiad] Nadzieja na wspólne świętowanie Wielkanocy. Bp Vetö o 1700. rocznicy soboru w Nicei

20 maja przypada 1700. rocznica pierwszego w historii soboru powszechnego, który odbył się w 325 r. w Nicei. Z tej okazji Międzynarodowa Komisja Teologiczna, na prośbę Ojca Świętego, opublikowała dokument zatytułowany „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel”, przypominający o fundamentalnym znaczeniu Credo — kamienia węgielnego wiary chrześcijańskiej. O istocie tego dokumentu i Soboru Nicejskiego, mówi jego współautor, bp Etienne Vetö, biskup pomocniczy Reims
Sobór nicejski, 325 [wywiad]  Nadzieja na wspólne świętowanie Wielkanocy. Bp Vetö o 1700. rocznicy soboru w Nicei
Sobór nicejski, 325 / wikimedia commons/public_domain/Michael Damaskinos

Dokument

Liczący 70 stron dokument, jest napisany jako dziękczynienie za 1700-lecie Soboru Nicejskiego, podczas którego biskupi reprezentujący cały Kościół potwierdzili podstawowe dogmaty, jednocząc chrześcijan wokół nauki o naturze Chrystusa i Trójcy Świętej. W czwartek 3 kwietnia, na prośbę Papieża Franciszka, Międzynarodowa Komisja Teologiczna opublikowała obszerny dokument przeznaczony w szczególności dla teologów i biskupów, aby zachęcić do ponownego odkrycia znaczenia tego historycznego momentu.

Zatytułowany „Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel”, tekst ten przypomina o podstawowym znaczeniu Credo — owocu Soboru Nicejskiego — i podkreśla jego niezwykłe bogactwo w kontekście ewangelizacji. Dokument wyraża także nadzieję, że pewnego dnia wszyscy chrześcijanie będą wspólnie świętować Wielkanoc tego samego dnia.

Odpowiedź na herezję Ariusza

Marie Duhamel: Cesarz Konstantyn zwołał Sobór Nicejski, by odpowiedzieć na kryzys wywołany przez arianizm, który kwestionował pełną boskość Jezusa. Na soborze potwierdzono trynitarną wizję wiary. Czy trzeba ją nadal potwierdzać także dziś?

Bp Etienne Vetö: Myślę, że tak, ponieważ Trójca Święta to Bóg Miłości, Bóg, który jest relacją. To, że możemy powiedzieć, iż Chrystus jest Bogiem, oznacza, że to sam Bóg przychodzi nas zbawić. Nie posyła nikogo innego, bo nikt inny poza Bogiem nie może nas zbawić. A fakt, że Bóg stał się człowiekiem, aby nas zbawić, podkreśla także ogromną godność osoby ludzkiej.

Konsekwencje tego są fundamentalne. Na przykład, jeśli możemy powiedzieć, że człowiek ma tak wielką godność – skoro sam Bóg przyjął ludzką naturę – to możemy też mocno podkreślać równość wszystkich ludzi. Jest w tym też wymiar polityczny. Ariusz uważał, że Chrystus to pewnego rodzaju „superstworzenie”. A wtedy łatwo w polityce wynosić liderów na piedestał, traktować ich jak „nadludzi”. Chrześcijańska wiara mówi nam, że wszyscy ludzie są równi.

- Niektórzy mają jednak trudność z przyjęciem pełnego człowieczeństwa Chrystusa.

- Trzeba podkreślać oba aspekty. Sobór Nicejski pozwala nam powiedzieć – a Sobór Chalcedoński w 451 r.  jeszcze dokładniej to określił – że Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Bardzo tego potrzebujemy.

Naprawdę potrzebujemy zbawienia pochodzącego od samego Boga i Boga, który zna człowieka aż do samej głębi, aż do ostatniej komórki. Żaden człowiek nie jest tak piękny, nie daje tak wiele siły, co Chrystus. I to dlatego, że jest On zarówno Bogiem, jak i człowiekiem. Myślę, że to właśnie na tym opiera się ewangelizacja.

Credo

- Credo, to owoc Soboru Nicejskiego. Czy dziś przyjmujemy to wyznanie wiary w taki sam sposób, jak przed wiekami? 

- Przede wszystkim bardzo piękne jest to, że Credo Nicejsko-Konstantynopolitańskie jest obecnie na nowo odkrywane i często odmawiane. Ta modlitwa rzeczywiście łączy nas z poprzednimi pokoleniami chrześcijan. I pozwala nam dostrzec, że centrum wiary pozostało niezmienne: jest nim zbawienie.

Jest też aspekt jedności – Kościół zrozumiał, że potrzebuje i ma obowiązek jednoczyć się wokół wiary. To bardzo aktualna kwestia, ponieważ dziś istnieje wiele sposobów przeżywania wiary katolickiej i chrześcijańskiej. Ale tu mamy zgodność co do rdzenia wiary – i to pozwala jednoczyć się w różnorodności.

- W dokumencie podkreślacie, że Credo czyni wiarę dostępną dla wszystkich.

- Wiara chrześcijańska to nie tylko wiara teologów – to wiara wszystkich. Jasne wyznanie wiary daje wszystkim punkt odniesienia. A fakt, że Credo zostało włączone do liturgii, czyni je dostępnym dla każdego.

- Credo to wspólny punkt odniesienia dla wszystkich chrześcijan. W dokumencie piszecie: „więcej nas łączy niż dzieli” i wyrażacie nadzieję, że Wielkanoc będzie obchodzona tego samego dnia – co zostało częściowo ustalone w Nicei przed reformą kalendarza przez Grzegorza XIII. Dlaczego to ważne?

- Mieszkałem w Jerozolimie, gdzie chrześcijanie obchodzą Wielkanoc w różnych terminach, choć mieszkają w tych samych dzielnicach, często w jednej rodzinie. Widać, jak bardzo trudne jest to, że nie mogą razem świętować Zmartwychwstania. To antyświadectwo. Muzułmanie i Żydzi często dziwią się, że chrześcijanie nie potrafią wspólnie świętować Wielkanocy.

Najważniejsze jest to, że mamy wspólną wiarę, ale wspólna data niesie ze sobą wiele znaczeń: wewnętrzne, społeczne i dotyczące roli Kościoła, który ma promować jedność w społeczeństwie, w człowieku, w świecie. Wspólna data Wielkanocy byłaby mocnym znakiem tej jedności. W tym roku tak się właśnie składa. To zbieg kalendarzy, ale może też zrządzenie Bożej Opatrzności.

Synodalność

- Czy można powiedzieć, że Sobór Nicejski zainspirował Papieża Franciszka, który proponuje Kościołowi drogę synodalną? Czy to aktualizacja nauczania, płynącego z Nicei?

- Sobór Nicejski był owocem procesu, w którym Kościół praktykował swoją synodalność. Wówczas słowa „synod” i „sobór” oznaczały to samo. W pierwszych wiekach odbywały się synody, ale nowością Nicei było to, że po raz pierwszy dotyczył on całego Kościoła. 

Jeśli chodzi o Papieża Franciszka – myślę, że zainspirowała go cała praktyka pierwszych wieków, a Sobór Nicejski jest jej kluczowym przykładem.

- Czy uważa Ksiądz Biskup, że synodalny proces rozpoczęty w Kościele katolickim może być pierwszym krokiem do synodu, który objąłby wszystkich chrześcijan?

- To byłoby naprawdę piękne. Jednym z najwspanialszych owoców 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego byłoby zachęcenie wszystkich Kościołów i wspólnot chrześcijańskich do pragnienia Soboru, który przyniósłby widzialną jedność chrześcijan – i myślę, że to jest możliwe jeszcze w XXI w.

Marie Duhamel – Watykan 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe