Kryzys niemieckiego przemysłu drzewnego

Ostatnia inwentaryzacja niemieckich lasów miała miejsce w 2022 roku. Krótko po tym w powstał raport o stanie lasów z 2023 roku. Dane zawarte w tych dwóch analizach wskazują, że Niemcy mają obecnie około 11,5 miliona hektarów lasów, co odpowiada około 32% całkowitej powierzchni tego kraju.
Drewno. Ilustracja poglądowa
Drewno. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • W przeciwieństwie do lasów polskich, w Niemczech 48% lasów to jest 5,5 mln ha, należy do około 1,8 mln właścicieli prywatnych
  • W 2024 roku pozyskanie drewna z niemieckich lasów było o 13,3% niższe niż w roku 2023
  • Słaba kondycja niemieckiego przemysłu drzewnego wynika ze złej koniunktury w budownictwie

 

W Polsce są to 30-31%. W ostatnich latach powierzchnia leśna nieznacznie się powiększa, na przykład o 15 000 hektarów w latach 2012-2022. Biorąc pod uwagę ten rozwój sytuacji i przy braku poważnych nieprzewidywalnych zdarzeń np. masowego wylesiania lub klęsk żywiołowych, prawdopodobne jest, że powierzchnia lasów pozostanie stabilna lub nieznacznie wzrośnie w 2025 roku, prawdopodobnie między 11,5 a 11,6 mln ha.

 

Do kogo należy niemiecki las i kto na nim zarabia?

W przeciwieństwie do lasów polskich, w Niemczech 48% lasów to jest 5,5 mln ha, należy do około 1,8 mln właścicieli prywatnych. W tym szerokim gronie właścicieli są od drobne powierzchnie często mniejsze niż 20 hektarów, ale także duże przedsiębiorstwa leśne i rodziny szlacheckie takie jak np. rodzina Fürstenberg z 18 000 hektarami.

Natomiast 29% 3,3 mln ha jest własnością krajów związkowych, często są to historyczne lasy krajów związkowych. Około 20%, ok. 2,3 mln ha, należy do gmin lub innych instytucji publicznych. Tylko około 3% (ok. 345 000 hektarów) należy do rządu federalnego, głównie na terenach wojskowych lub wzdłuż dróg federalnych.

Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) zwrócił w swoim kwietniowym raporcie uwagę na to, że w 2024 roku w niemieckich lasach wycięto łącznie 61,2 mln metrów sześciennych drewna. Oznacza to, że pozyskanie drewna było o 13,3% niższe niż w roku poprzednim, bo 2023 roku zdobyto 70,6 mln m sześc. Destatis informuje również, że w 2024 r. ścięto 27,3 mln metrów sześciennych uszkodzonego drewna, czyli o 29,4% mniej niż w roku poprzednim. — Po rekordowym roku 2020, w którym odnotowano 60,1 mln metrów sześciennych uszkodzonego drewna, co stanowi największą ilość uszkodzonego drewna od 1990 r., po raz czwarty z rzędu spadła tym samym wycinka uszkodzonego drewna. W 2024 r. łącznie 44,7% wyrębu było spowodowane szkodami wyrządzonymi burze, wiatr i suszę. Po raz pierwszy od 2018 r. udział ten spadł poniżej 50%. W rekordowym roku 2020 udział ten wynosił niecałe trzy czwarte. - podaje Destatis.

 

Kryzys w budownictwie

Ogólnie produkcja drewna w Niemczech mocno spada. Produkcja spada. Tartaki zmniejszyły swoje moce produkcyjne w 2023 roku, w niektórych przypadkach nawet o 15%, a trend ten utrzymał się w 2024 roku. Spadła również liczba zatrudnionych: w 2023 r. było ich jeszcze blisko 155 000 osób. Eksperci i organizacje branżowe spodziewają się jednak zwolnień w bieżącym i następnym roku.

Niemiecki przemysł drzewny znajduje się w napiętej sytuacji, głównie przez zła koniunkturę w budownictwie. Sprzedaż spada. Ceny mogą w tym roku nieznacznie wzrosnąć, ale popyt pozostaje stłumiony przez słabą gospodarkę. Długoterminowe adaptacje, takie jak przekształcanie lasów pod OZE i innowacje technologiczne, dają nadzieje na przyszłość, ale w perspektywie krótkoterminowej branża stoi w obliczu spirali spadkowej, jak ostrzega Główny Związek Niemieckiego Przemysłu Drzewnego (HDH), szczególnie wtedy, jeśli wsparcie polityczne się nie zmaterializuje w finansowe formy wsparcia. Kryzys wpływa złe na większość przedsiębiorstw przetwarzających drewno, a w 2025 roku nie zanosi się na odwrócenie trendu.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl, oraz licznych polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety transkobieta tylko u nas
Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety "transkobieta"

Kolejny skandal w Brazylii! Studentka została aresztowana po tym, jak skonfrontowała się z mężczyzną, który nachodził damskie toalety. Mężczyzna jednak uważa, że ma do tego prawo jako „osoba niebinarna”, a kobiecie, która zwyzywała go za korzystanie z żeńskiej łazienki, grozi więzienie.

Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o 200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków pilne
Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o "200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków"

Artykuł opublikowany w „Jewish Telegraphic Agency” odnosi się do wystąpienia ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose’a oraz przedstawia własny pogląd na dyskusję o odpowiedzialności Polaków za wydarzenia związane z Zagładą. Krytykując słowa ambasadora, autor tekstu JTA przedstawia własny, jednostronny obraz relacji polsko-żydowskich, ignorując kwestię okupacji niemieckiej, umniejszając udział Polaków w ratowaniu Żydów i kładąc akcent m.in. na marginalne przypadki szmalcownictwa.

Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

REKLAMA

Kryzys niemieckiego przemysłu drzewnego

Ostatnia inwentaryzacja niemieckich lasów miała miejsce w 2022 roku. Krótko po tym w powstał raport o stanie lasów z 2023 roku. Dane zawarte w tych dwóch analizach wskazują, że Niemcy mają obecnie około 11,5 miliona hektarów lasów, co odpowiada około 32% całkowitej powierzchni tego kraju.
Drewno. Ilustracja poglądowa
Drewno. Ilustracja poglądowa / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • W przeciwieństwie do lasów polskich, w Niemczech 48% lasów to jest 5,5 mln ha, należy do około 1,8 mln właścicieli prywatnych
  • W 2024 roku pozyskanie drewna z niemieckich lasów było o 13,3% niższe niż w roku 2023
  • Słaba kondycja niemieckiego przemysłu drzewnego wynika ze złej koniunktury w budownictwie

 

W Polsce są to 30-31%. W ostatnich latach powierzchnia leśna nieznacznie się powiększa, na przykład o 15 000 hektarów w latach 2012-2022. Biorąc pod uwagę ten rozwój sytuacji i przy braku poważnych nieprzewidywalnych zdarzeń np. masowego wylesiania lub klęsk żywiołowych, prawdopodobne jest, że powierzchnia lasów pozostanie stabilna lub nieznacznie wzrośnie w 2025 roku, prawdopodobnie między 11,5 a 11,6 mln ha.

 

Do kogo należy niemiecki las i kto na nim zarabia?

W przeciwieństwie do lasów polskich, w Niemczech 48% lasów to jest 5,5 mln ha, należy do około 1,8 mln właścicieli prywatnych. W tym szerokim gronie właścicieli są od drobne powierzchnie często mniejsze niż 20 hektarów, ale także duże przedsiębiorstwa leśne i rodziny szlacheckie takie jak np. rodzina Fürstenberg z 18 000 hektarami.

Natomiast 29% 3,3 mln ha jest własnością krajów związkowych, często są to historyczne lasy krajów związkowych. Około 20%, ok. 2,3 mln ha, należy do gmin lub innych instytucji publicznych. Tylko około 3% (ok. 345 000 hektarów) należy do rządu federalnego, głównie na terenach wojskowych lub wzdłuż dróg federalnych.

Federalny Urząd Statystyczny (Destatis) zwrócił w swoim kwietniowym raporcie uwagę na to, że w 2024 roku w niemieckich lasach wycięto łącznie 61,2 mln metrów sześciennych drewna. Oznacza to, że pozyskanie drewna było o 13,3% niższe niż w roku poprzednim, bo 2023 roku zdobyto 70,6 mln m sześc. Destatis informuje również, że w 2024 r. ścięto 27,3 mln metrów sześciennych uszkodzonego drewna, czyli o 29,4% mniej niż w roku poprzednim. — Po rekordowym roku 2020, w którym odnotowano 60,1 mln metrów sześciennych uszkodzonego drewna, co stanowi największą ilość uszkodzonego drewna od 1990 r., po raz czwarty z rzędu spadła tym samym wycinka uszkodzonego drewna. W 2024 r. łącznie 44,7% wyrębu było spowodowane szkodami wyrządzonymi burze, wiatr i suszę. Po raz pierwszy od 2018 r. udział ten spadł poniżej 50%. W rekordowym roku 2020 udział ten wynosił niecałe trzy czwarte. - podaje Destatis.

 

Kryzys w budownictwie

Ogólnie produkcja drewna w Niemczech mocno spada. Produkcja spada. Tartaki zmniejszyły swoje moce produkcyjne w 2023 roku, w niektórych przypadkach nawet o 15%, a trend ten utrzymał się w 2024 roku. Spadła również liczba zatrudnionych: w 2023 r. było ich jeszcze blisko 155 000 osób. Eksperci i organizacje branżowe spodziewają się jednak zwolnień w bieżącym i następnym roku.

Niemiecki przemysł drzewny znajduje się w napiętej sytuacji, głównie przez zła koniunkturę w budownictwie. Sprzedaż spada. Ceny mogą w tym roku nieznacznie wzrosnąć, ale popyt pozostaje stłumiony przez słabą gospodarkę. Długoterminowe adaptacje, takie jak przekształcanie lasów pod OZE i innowacje technologiczne, dają nadzieje na przyszłość, ale w perspektywie krótkoterminowej branża stoi w obliczu spirali spadkowej, jak ostrzega Główny Związek Niemieckiego Przemysłu Drzewnego (HDH), szczególnie wtedy, jeśli wsparcie polityczne się nie zmaterializuje w finansowe formy wsparcia. Kryzys wpływa złe na większość przedsiębiorstw przetwarzających drewno, a w 2025 roku nie zanosi się na odwrócenie trendu.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl, oraz licznych polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane