Katastrofa lotnicza w Kalifornii. Na osiedle mieszkaniowe spadł samolot

Nie żyje pilot samolotu
W Simi Valley w amerykańskim stanie Kalifornia jednosilnikowy samolot spadł na osiedle mieszkaniowe. Jak podaje portal Interia.pl, w wyniku katastrofy uszkodzone zostały dwa budynki mieszkalne, a na miejscu wybuchł także pożar. Ponadto nie żyje pilot samolotu, który był jedyną osobą na pokładzie.
Pilot był jedynym pasażerem samolotu Vansa RV-10, który rozbił się w pobliżu High Meadow Street i Wood Ranch Parkway około godziny 14:10 czasu lokalnego
- poinformowała Federalna Administracja Lotnictwa.
Informację o śmierci pilota potwierdził także rzecznik straży pożarnej hrabstwa Ventura Andrew Dowd. Dotychczas ofiara katastrofy nie została zidentyfikowana.
Na miejscu wybuchł pożar, do którego gaszenia zadysponowano około 40 strażaków. W momencie katastrofy w obu domach znajdowali się mieszkańcy, ale nikt nie został ranny
- powiedział Andrew Dowd.
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen
- "Żegnamy się". Smutny komunikat wrocławskiego zoo
- Wraca sprawa długu terytorialnego. Będzie korekta granicy z Czechami?
- Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa i turystów
- Najważniejsze, to nie drażnić Niemców
- Silne trzęsienie ziemi w USA. Seria wstrząsów trwa
Relacja mieszkańców
Z kolei stacja ABC News przeprowadziła rozmowę z Shelby Joyce, która mieszka po drugiej stronie ulicy od miejsca, w którym rozbił się samolot.
Nagle usłyszałyśmy wielki trzask i cały nasz dom zaczął się trząść. Pomyślałyśmy, że coś uderzyło w nasz dom
- relacjonowała Shelby Joyce, cytowana przez ABC News. Jak dodała, razem z matką ujrzały "dużą, masywną kulę ognia" i czarny pióropusz dymu.
Jak ustalono, samolot wystartował z lotniska William J. Fox w Lancaster i zmierzał na lotnisko Camarillo. Amerykańska Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu zamierza prowadzić w sprawie dochodzenie we współpracy z FAA. Simi Valley znajduje się niespełna 100 km od Los Angeles.
#meadowincident; Firefighters are being released from the scene of a small aircraft crash in Simi Valley.
— VCFD PIO (@VCFD_PIO) May 4, 2025
The scene is now under the command of Simi Valley PD in coordination with the NTSB and the Ventura County Medical Examiner’s Office.
At approximately 1:51pm, VCFD was… pic.twitter.com/5HXwvGLcHr