Jest decyzja sądu w sprawie oświadczenia majątkowego Karola Nawrockiego

Kserokopie oświadczenia majątkowego zostały udostępnione prezesowi IPN Karolowi Nawrockiemu w odpowiedzi na jego poniedziałkowy wniosek. Zgodę na udostępnienie oświadczenia majątkowego wydała I prezes SN Małgorzata Manowska
– powiedział Maciej Brzózka z biura prasowego Sądu Najwyższego.
- "Tak wyssane z palca informacje". Burza w sieci po emisji programu TVN
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Portugalia rozpoczyna deportacje. Na liście 18 tysięcy nielegalnych imigrantów
- Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen
- "Zostały odłowione". Ważny komunikat poznańskiego zoo
- Ukraińskie drony nad Moskwą. Wstrzymano ruch na lotniskach
- Najważniejsze, to nie drażnić Niemców
Jest decyzja sądu w sprawie oświadczenia majątkowego Karola Nawrockiego
Brzózka zapytany we wtorek, czy Nawrocki zwrócił się do SN o ujawnienie swojego oświadczenia majątkowego, potwierdził, że taka prośba wpłynęła w poniedziałek. Dodał, że – za zgodą I prezes SN – "kopie w zalakowanych kopertach zostały przekazane zainteresowanemu". Dodał, że od teraz Nawrocki jest ich dysponentem.
W poniedziałek Nawrocki zapewniał, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, "jeśli tylko będzie taka możliwość prawna".
Dzisiaj moi współpracownicy kontaktują się z SN, aby to oświadczenie majątkowe pozyskać i opublikować, żebyście państwo już mieli przekonanie, że wszystko jest w nim w porządku
– zapowiadał w poniedziałek Nawrocki.
Historia według Onetu
Według wersji przedstawianej przez Onet Nawrocki miał przejąć mieszkanie Jerzego Ż. w zamian za opiekę nad mężczyzną; ostatecznie jednak Ż. trafił do domu opieki społecznej. Według Onetu Jerzy Ż. to schorowany 80-latek, który w 2017 r. przekazał swą kawalerkę Nawrockiemu i jego żonie Marcie. W zamian za to mieli się nim opiekować.
Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili Nawrocki panem Jerzym się nie opiekuje ani mu nie pomaga. Ustaliliśmy, że mężczyzna został umieszczony w jednym z państwowych DPS-ów w Gdańsku i to pracownicy tej placówki się nim zajmują
– napisał portal.
Wyjaśnienia rzeczniczki
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego Emilia Wierzbicki w opublikowanym w mediach społecznościowych oświadczeniu napisała, że Jerzy Ż. to sąsiad Karola Nawrockiego, któremu ten od wielu lat pomagał, oraz że to on przekazał mężczyźnie pieniądze na wykup mieszkania, które ten obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc.
Zaznaczyła, że Nawrocki nigdy w tym mieszkaniu nie mieszkał, nie wynajmował ani nie czerpał z niego jakiejkolwiek korzyści majątkowej, opłaty za nie uiszcza do dziś, natomiast dysponentem mieszkania jest wciąż pan Jerzy.
Bodnar reaguje
W poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar wskazywał, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w każdej chwili kandydujący na urząd prezydenta prezes IPN ujawnił swoje oświadczenie majątkowe.
Szef MS wskazał, że w przypadku prezesa IPN, podobnie jak Rzecznika Praw Obywatelskich, procedura zakłada, że oświadczenie majątkowe wysyła się do I prezesa Sądu Najwyższego.
To prezes SN sprawuje nad tym taką pieczę i weryfikuje te oświadczenia pod względem ich zgodności
– przypomniał Bodnar.
Jednocześnie, jak zaznaczył, "oświadczenie majątkowe każda osoba sprawująca urząd, także urząd prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, może ujawnić w każdej chwili. Nic nie stoi na przeszkodzie".