Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / zdjęcie poglądowe / / Flickr/Piotr Drabik

Co musisz wiedzieć?

  • Wypadek wydarzył się w niedzielę, w Nowym Targu (Małopolska)
  • Zginął 40-letni mężczyzna wykonujący rekreacyjny skok spadochronowy
  • Nie otworzył się ani spadochron główny, ani zapasowy (pomocniczy)
  • Przyczyną awarii zapasowego spadochronu było prawdopodobnie skręcenie linek

Nie żyje skoczek spadochronowy

Wszystko wydarzyło się w okolicy ulicy Jana Pawła II, niedaleko stacji benzynowej. Mimo błyskawicznej reakcji służb ratunkowych, życia skoczka nie udało się uratować.

- Dzisiaj w godzinach popołudniowych przy ulicy Jana Pawła II przy stacji benzynowej z wysokości upadł skoczek spadochronowy. To mężczyzna w wieku około 40 lat - przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, st. asp. Łukasz Burek, cytowany przez "Super Express".

Na miejsce natychmiast wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Straż pożarna zabezpieczała teren, przygotowując go do lądowania maszyny. Jednak mimo szybkiej akcji, mężczyzna zmarł na miejscu.

Służby badają przyczynę tragedii

Wstępne informacje wskazują, że przyczyną tragedii była awaria obu spadochronów.

- 40-letniemu mężczyźnie nie otworzył się spadochron główny. Spadochron pomocniczy również uległ awarii z powodu skręcenia linek i nie otworzył się. Był to skok rekreacyjny. Na miejscu, oprócz policji, są osoby z Komisji Badania Wypadków Lotniczych. W tym momencie badamy, jak mogło dojść do tego, że ani jeden, ani drugi spadochron się nie otworzył - powiedział RMF FM oficer prasowy małopolskiej policji, asp. Bartosz Izdebski.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja we współpracy z Komisją Badania Wypadków Lotniczych. Celem jest wyjaśnienie, dlaczego zawiodły oba systemy bezpieczeństwa podczas skoku.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety transkobieta tylko u nas
Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety "transkobieta"

Kolejny skandal w Brazylii! Studentka została aresztowana po tym, jak skonfrontowała się z mężczyzną, który nachodził damskie toalety. Mężczyzna jednak uważa, że ma do tego prawo jako „osoba niebinarna”, a kobiecie, która zwyzywała go za korzystanie z żeńskiej łazienki, grozi więzienie.

Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o 200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków pilne
Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o "200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków"

Artykuł opublikowany w „Jewish Telegraphic Agency” odnosi się do wystąpienia ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose’a oraz przedstawia własny pogląd na dyskusję o odpowiedzialności Polaków za wydarzenia związane z Zagładą. Krytykując słowa ambasadora, autor tekstu JTA przedstawia własny, jednostronny obraz relacji polsko-żydowskich, ignorując kwestię okupacji niemieckiej, umniejszając udział Polaków w ratowaniu Żydów i kładąc akcent m.in. na marginalne przypadki szmalcownictwa.

Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

REKLAMA

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.
Policja / zdjęcie poglądowe
Policja / zdjęcie poglądowe / zdjęcie poglądowe / / Flickr/Piotr Drabik

Co musisz wiedzieć?

  • Wypadek wydarzył się w niedzielę, w Nowym Targu (Małopolska)
  • Zginął 40-letni mężczyzna wykonujący rekreacyjny skok spadochronowy
  • Nie otworzył się ani spadochron główny, ani zapasowy (pomocniczy)
  • Przyczyną awarii zapasowego spadochronu było prawdopodobnie skręcenie linek

Nie żyje skoczek spadochronowy

Wszystko wydarzyło się w okolicy ulicy Jana Pawła II, niedaleko stacji benzynowej. Mimo błyskawicznej reakcji służb ratunkowych, życia skoczka nie udało się uratować.

- Dzisiaj w godzinach popołudniowych przy ulicy Jana Pawła II przy stacji benzynowej z wysokości upadł skoczek spadochronowy. To mężczyzna w wieku około 40 lat - przekazał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, st. asp. Łukasz Burek, cytowany przez "Super Express".

Na miejsce natychmiast wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Straż pożarna zabezpieczała teren, przygotowując go do lądowania maszyny. Jednak mimo szybkiej akcji, mężczyzna zmarł na miejscu.

Służby badają przyczynę tragedii

Wstępne informacje wskazują, że przyczyną tragedii była awaria obu spadochronów.

- 40-letniemu mężczyźnie nie otworzył się spadochron główny. Spadochron pomocniczy również uległ awarii z powodu skręcenia linek i nie otworzył się. Był to skok rekreacyjny. Na miejscu, oprócz policji, są osoby z Komisji Badania Wypadków Lotniczych. W tym momencie badamy, jak mogło dojść do tego, że ani jeden, ani drugi spadochron się nie otworzył - powiedział RMF FM oficer prasowy małopolskiej policji, asp. Bartosz Izdebski.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja we współpracy z Komisją Badania Wypadków Lotniczych. Celem jest wyjaśnienie, dlaczego zawiodły oba systemy bezpieczeństwa podczas skoku.



 

Polecane