Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".
Jarosław Kaczyński Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać
Jarosław Kaczyński / PAP/Marcin Bielecki

Co musisz wiedzieć?

  • Kaczyński odwiedził gryfiński dom kultury
  • Prezes PiS wspiera Karola Nawrockiego podkreślając, że to patriota i można mu ufać
  • Dodaje, że te wybory są o demokrację - według nich opozycja chce ludzi oszukać i kontrolować media
  • Kaczyński nie wierzy w sojusze z Francją - uważa, że nie pomogą Polsce w razie wojny
  • Chwali rządy PiS - mówi o 500+, odzyskanych pieniądzach i silnej gospodarce
  • Trzaskowskiego krytykuje - twierdząc, że tylko udaje patriotę i słucha Tuska.

Jarosław Kaczyński w Gryfinie

Kaczyński w niedzielę w gryfińskim domu kultury spotkał się z sympatykami partii i mobilizował do głosowania na Karola Nawrockiego w zbliżających się wyborach prezydenckich.

"Nawrocki reprezentuje nasz program. On widzi, że popełniliśmy błędy. Czasem się spieramy. To jest bezpartyjny, ponadpartyjny kandydat. Ale kierunek jest taki sam"

– powiedział Kaczyński.

"Można mu wierzyć. Przez całe swoje życie zawodowe, pracując w IPN, w Muzeum II Wojny Światowej, ten patriotyczny kierunek reprezentował"

– dodał.

Kaczyński ocenił, że oponenci PiS mają "ogromną przewagę medialną". I było to widać nawet w 2023 r., mimo że, jak przyznał, telewizja publiczna, sprzyjała wtedy PiS. "Oni w tej chwili próbują ten system domknąć. Sami używają takiego określenia. Chcą, żeby demokracja była fikcją" – stwierdził prezes PiS. "Te wybory będą walką o utrzymanie demokracji w Polsce" – podkreślił, dodając, że "ludzie niedoinformowani" będą głosować na polityków, którzy są ich "opresantami".

Według Kaczyńskiego zbliżające się wybory prezydenckie są kilka razy ważniejsze niż inne wybory. Argumentował, że Polacy dokonają wyboru między koncepcją liberalną, a patriotyczną, wspólnotową, którą, jak zaznaczył, reprezentuje PiS. Wyliczył, że od 1989 r. jego środowisko polityczne rządziło 10,5 roku. Jego zdaniem był to czas wzmacniania polskiej gospodarki, a zasadniczą kwestią było "nie dawać się okradać".

"Premier Morawiecki obliczył, że w siedem lat odzyskaliśmy 566 mld zł. To jest około 80 mld zł do budżetu każdego roku. Z tego realizowano programy polityki społecznej. 500 plus, 800 plus, 13 i 14 emerytura, podwyżki płac" – wyliczał Kaczyński. "Wszędzie żeśmy rośli" - dodał. Wśród krajów OECD mieliśmy miejsce bezpośrednio po Japonii. Pamiętacie, jak się śmiano z Wałęsy, gdy mówił, że u nas będzie druga Japonia? W naszych czasach trochę tej Japonii było"

– powiedział.

Przekonywał, że w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy dwukrotnie zwiększono wydatki na politykę społeczną (m.in. 500 plus, 13 i 14 emerytura), a także prowadzono repolonizację gospodarki, m.in. sektora bankowego.

Mówiąc o bezpieczeństwie Polski, prezes PiS podkreślał, że najważniejsze są dobre relacje z USA. Powstanie silnej europejskiej armii nazwał "marzeniami ściętej głowy". Przypomniał, że Rosja jest czwartą gospodarkę świata, a militarnie jest silniejsza niż Europa. Dodał, że Europa Zachodnia wydaje ponad trzy razy mniej na zbrojenia niż USA. "Siły nuklearne Francji, Wielkiej Brytanii, w porównaniu z rosyjskimi są słabiutkie" – uważa Kaczyński.

Nawiązując do podpisanej w tym tygodniu umowy między Polską a Francją dot. technologii nuklearnych, powiedział, że doświadczenia historycznie każą sceptycznie patrzeć na ten sojusz. Kaczyński zauważył, że w razie konfliktu z Rosją, użycia głowic nuklearnych, Rosjanie wezmą na cel stolicę Francji. "Czy Francuzi poświęcą Paryż dla Warszawy? Ktoś na tej sali w to wierzy? Dzieci tu nie ma" – stwierdził Kaczyński.

Prezes PiS: To jest płacz i zgrzytanie zębów

Powiedział, że zwycięstwo Nawrockiego w wyborach oznaczać będzie kontynuowanie linii prezydenta Dudy i dobre relacje z Białym Domem. "Śmiano się z wizyty Nawrockiego w Waszyngtonie. A jak potraktowano Tuska podczas ostatniej wizyty (w Kijowie)? To jest płacz i zgrzytanie zębów" – mówił Kaczyński.

Rafała Trzaskowskiego prezes PiS nazwał zastępcą Donalda Tuska. "On reprezentuje powrót do tej dawnej polityki połączonej z jeszcze większym poddaństwem. Wobec tych, którzy chcą Polskę eksploatować" – powiedział Kaczyński.

Zarzucił kandydatowi KO, że udaje patriotę. "Trzaskowski jest teraz takim patriotą, że ja przy nim... w ogóle nie powinienem się tu pokazywać, tylko pojechać za zachodnią granicę i tam bić czołem (pokłony), tylko nie wiem, komu" – powiedział z ironią. Na koniec z ironią przypomniał, że prof. Antoni Dudek ostrzegał przez Karolem Nawrockim, mówiąc, że to człowiek zdecydowany, konsekwentny, odważny. "A jakiego nam prezydenta trzeba?" – pytał Kaczyński.

W sali Gryfińskiego Domu Kultury, gdzie jest ok. 150 miejsc siedzących, zgromadziło się ok. 250 osób. Na zewnątrz oczekiwało jeszcze kilkudziesięciu sympatyków partii. W spotkaniu udział wzięli m.in. poseł PiS Dariusz Matecki, europoseł, były szef MSWiA Joachim Brudziński, posłowie Artur Szałabawka, Marek Gróbarczyk, Zbigniew Bogucki (szef PiS w Szczecinie) i Czesław Hoc (przewodniczący partii w Koszalinie).

Karol Nawrocki, kandydat w wyborach prezydenckich popierany przez PiS, w czasie kampanii wyborczej nie odwiedził Szczecina. 25 kwietnia był w Koszalinie i Kołobrzegu. 22 lutego w Świnoujściu, Kamieniu Pomorskim, Goleniowie i Myśliborzu. W styczniu, podczas pierwszej kampanijnej wizyty (18 stycznia) w woj. zachodniopomorskim, odwiedził Pyrzyce, Choszczno, Drawsko, Białogard.


 

POLECANE
Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii Wiadomości
Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom - mówił w homilii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.

Realista i wizjoner. Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa Wiadomości
"Realista i wizjoner". Za nami premiera książki o Jarosławie Kaczyńskim, pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa

Wczoraj, w dniu 76. urodzin Jarosława Kaczyńskiego, w Krakowie odbyła się premiera książki pt.: "Jarosław Kaczyński. Realista i wizjoner", pod redakcją Adama Chmieleckiego i Jana Drausa.

Kuriozalne wypowiedzi w TVP. Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?  z ostatniej chwili
Kuriozalne wypowiedzi w TVP. "Czy można przyjąć zaprzysiężenie prezydenta?"

Do kuriozalnych wniosków dochodzili wczoraj rozmówcy w TVP, prof. Marek Safjan i prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf. Były prezes TK i sędzia TSUE stwierdził "nie ma podstawy do tego, by przyjmować zaprzysiężenie prezydenta". A dziennikarka wtórowała mu, zastanawiając się, czy w ogóle można już mówić o wybranym prezydencie elekcie. Obserwatorzy wskazują jednak na zaskakującą zmianę opinii prawnika w porównaniu z tym, co mówił jeszcze kilka miesięcy temu. 

Niemcy tracą Chiny tylko u nas
Niemcy tracą Chiny

Niemiecka gospodarka jest silnie reprezentowana w Chinach, zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym. Koncerny takie jak Volkswagen, BMW i Mercedes-Benz zainwestowały miliardy euro w rozwój lokalnych mocy produkcyjnych. Na przykład Volkswagen posiada ponad 30 fabryk w Chinach i ma tam około 15 procent udziału w rynku. Rośnie jednak konkurencja ze strony lokalnych producentów, takich jak BYD, który zdobywa punkty dzięki tanim pojazdom elektrycznym. Dostawcy tacy jak Bosch i BASF są również mocno zaangażowani, a BASF buduje ogromny kompleks chemiczny w Guangdong.

Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA? z ostatniej chwili
Trump waha się, czy zaatakować Iran. Jaki byłby cel nalotów USA?

Prezydent USA Donald Trump wciąż nie podjął decyzji w sprawie ataku na Iran, bo zastanawia się, czy bomby penetrujące rzeczywiście zdołają zniszczyć irański podziemny obiekt nuklearny - napisał w środę Axios, powołując się na doradców amerykańskiego przywódcy.

Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka Wiadomości
Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła nastolatka

Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w środę wieczorem w Rzeszowie. Z płonącego mieszkania strażacy zdołali wyprowadzić  69-letniego mężczyznę, niestety, nie udało się uratować 14-letniej mieszkanki bloku.   

Komunikat IMGW: Nadchodzi największa od kilku lat fala upałów w czerwcu. W których regionach najgoręcej? z ostatniej chwili
Komunikat IMGW: Nadchodzi największa od kilku lat fala upałów w czerwcu. W których regionach najgoręcej?

Według prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w długi weekend najcieplej będzie na zachodzie, a najchłodniej na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu. Od niedzieli na zachodzie nawet 32 st. C. Upały utrzymają się przez kolejny tydzień.

Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane gorące
Reakcja Polaków na zbrodnię migranta w Toruniu jest obserwowana. I ten egzamin oblaliśmy. Pozamiatane

Dziś w nocy mija tydzień od okrutnego ataku wenezuelskiego migranta na Polkę w Toruniu. Do tej pory nie zabierałem w tej sprawie głosu. Bo czekałem. Obserwowałem, jaki rezonans wywoła w Polsce ta straszliwa zbrodnia.

Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny tylko u nas
Samuel Pereira: Dziś Lech Kaczyński, podobnie jak jego brat Jarosław, obchodziłby 76. urodziny

To są ważne rocznice dla państwa, narodu, ale i te osobiste, które dotyczą jednej (w tym wypadku dwóch osób), a jednocześnie nas wszystkich. Dziś jest jeden z takich dni. Śp. prezydent Lech Kaczyński rozumiał i kochał Polskę.

Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. Ślady skrępowania z ostatniej chwili
Nadzy Etiopczycy biegali po Lubinie. "Ślady skrępowania"

14 czerwca 2025 r. nad ranem na ul. Legnickiej w Lubinie policjanci zatrzymali dwóch nagich Etiopczyków. Mężczyźni mieli ślady na nadgarstkach, które mogą sugerować wcześniejsze skrępowanie.

REKLAMA

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".
Jarosław Kaczyński Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać
Jarosław Kaczyński / PAP/Marcin Bielecki

Co musisz wiedzieć?

  • Kaczyński odwiedził gryfiński dom kultury
  • Prezes PiS wspiera Karola Nawrockiego podkreślając, że to patriota i można mu ufać
  • Dodaje, że te wybory są o demokrację - według nich opozycja chce ludzi oszukać i kontrolować media
  • Kaczyński nie wierzy w sojusze z Francją - uważa, że nie pomogą Polsce w razie wojny
  • Chwali rządy PiS - mówi o 500+, odzyskanych pieniądzach i silnej gospodarce
  • Trzaskowskiego krytykuje - twierdząc, że tylko udaje patriotę i słucha Tuska.

Jarosław Kaczyński w Gryfinie

Kaczyński w niedzielę w gryfińskim domu kultury spotkał się z sympatykami partii i mobilizował do głosowania na Karola Nawrockiego w zbliżających się wyborach prezydenckich.

"Nawrocki reprezentuje nasz program. On widzi, że popełniliśmy błędy. Czasem się spieramy. To jest bezpartyjny, ponadpartyjny kandydat. Ale kierunek jest taki sam"

– powiedział Kaczyński.

"Można mu wierzyć. Przez całe swoje życie zawodowe, pracując w IPN, w Muzeum II Wojny Światowej, ten patriotyczny kierunek reprezentował"

– dodał.

Kaczyński ocenił, że oponenci PiS mają "ogromną przewagę medialną". I było to widać nawet w 2023 r., mimo że, jak przyznał, telewizja publiczna, sprzyjała wtedy PiS. "Oni w tej chwili próbują ten system domknąć. Sami używają takiego określenia. Chcą, żeby demokracja była fikcją" – stwierdził prezes PiS. "Te wybory będą walką o utrzymanie demokracji w Polsce" – podkreślił, dodając, że "ludzie niedoinformowani" będą głosować na polityków, którzy są ich "opresantami".

Według Kaczyńskiego zbliżające się wybory prezydenckie są kilka razy ważniejsze niż inne wybory. Argumentował, że Polacy dokonają wyboru między koncepcją liberalną, a patriotyczną, wspólnotową, którą, jak zaznaczył, reprezentuje PiS. Wyliczył, że od 1989 r. jego środowisko polityczne rządziło 10,5 roku. Jego zdaniem był to czas wzmacniania polskiej gospodarki, a zasadniczą kwestią było "nie dawać się okradać".

"Premier Morawiecki obliczył, że w siedem lat odzyskaliśmy 566 mld zł. To jest około 80 mld zł do budżetu każdego roku. Z tego realizowano programy polityki społecznej. 500 plus, 800 plus, 13 i 14 emerytura, podwyżki płac" – wyliczał Kaczyński. "Wszędzie żeśmy rośli" - dodał. Wśród krajów OECD mieliśmy miejsce bezpośrednio po Japonii. Pamiętacie, jak się śmiano z Wałęsy, gdy mówił, że u nas będzie druga Japonia? W naszych czasach trochę tej Japonii było"

– powiedział.

Przekonywał, że w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy dwukrotnie zwiększono wydatki na politykę społeczną (m.in. 500 plus, 13 i 14 emerytura), a także prowadzono repolonizację gospodarki, m.in. sektora bankowego.

Mówiąc o bezpieczeństwie Polski, prezes PiS podkreślał, że najważniejsze są dobre relacje z USA. Powstanie silnej europejskiej armii nazwał "marzeniami ściętej głowy". Przypomniał, że Rosja jest czwartą gospodarkę świata, a militarnie jest silniejsza niż Europa. Dodał, że Europa Zachodnia wydaje ponad trzy razy mniej na zbrojenia niż USA. "Siły nuklearne Francji, Wielkiej Brytanii, w porównaniu z rosyjskimi są słabiutkie" – uważa Kaczyński.

Nawiązując do podpisanej w tym tygodniu umowy między Polską a Francją dot. technologii nuklearnych, powiedział, że doświadczenia historycznie każą sceptycznie patrzeć na ten sojusz. Kaczyński zauważył, że w razie konfliktu z Rosją, użycia głowic nuklearnych, Rosjanie wezmą na cel stolicę Francji. "Czy Francuzi poświęcą Paryż dla Warszawy? Ktoś na tej sali w to wierzy? Dzieci tu nie ma" – stwierdził Kaczyński.

Prezes PiS: To jest płacz i zgrzytanie zębów

Powiedział, że zwycięstwo Nawrockiego w wyborach oznaczać będzie kontynuowanie linii prezydenta Dudy i dobre relacje z Białym Domem. "Śmiano się z wizyty Nawrockiego w Waszyngtonie. A jak potraktowano Tuska podczas ostatniej wizyty (w Kijowie)? To jest płacz i zgrzytanie zębów" – mówił Kaczyński.

Rafała Trzaskowskiego prezes PiS nazwał zastępcą Donalda Tuska. "On reprezentuje powrót do tej dawnej polityki połączonej z jeszcze większym poddaństwem. Wobec tych, którzy chcą Polskę eksploatować" – powiedział Kaczyński.

Zarzucił kandydatowi KO, że udaje patriotę. "Trzaskowski jest teraz takim patriotą, że ja przy nim... w ogóle nie powinienem się tu pokazywać, tylko pojechać za zachodnią granicę i tam bić czołem (pokłony), tylko nie wiem, komu" – powiedział z ironią. Na koniec z ironią przypomniał, że prof. Antoni Dudek ostrzegał przez Karolem Nawrockim, mówiąc, że to człowiek zdecydowany, konsekwentny, odważny. "A jakiego nam prezydenta trzeba?" – pytał Kaczyński.

W sali Gryfińskiego Domu Kultury, gdzie jest ok. 150 miejsc siedzących, zgromadziło się ok. 250 osób. Na zewnątrz oczekiwało jeszcze kilkudziesięciu sympatyków partii. W spotkaniu udział wzięli m.in. poseł PiS Dariusz Matecki, europoseł, były szef MSWiA Joachim Brudziński, posłowie Artur Szałabawka, Marek Gróbarczyk, Zbigniew Bogucki (szef PiS w Szczecinie) i Czesław Hoc (przewodniczący partii w Koszalinie).

Karol Nawrocki, kandydat w wyborach prezydenckich popierany przez PiS, w czasie kampanii wyborczej nie odwiedził Szczecina. 25 kwietnia był w Koszalinie i Kołobrzegu. 22 lutego w Świnoujściu, Kamieniu Pomorskim, Goleniowie i Myśliborzu. W styczniu, podczas pierwszej kampanijnej wizyty (18 stycznia) w woj. zachodniopomorskim, odwiedził Pyrzyce, Choszczno, Drawsko, Białogard.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe