Trump przybędzie na rozmowy Rosji z Ukrainą. Stawia jednak warunek

Co musisz wiedzieć?
- W czwartek rozpoczynają się rosyjsko-ukraińskie negocjacje pokojowe w Stambule.
- Swój udział zapowiedział w nich prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- W Turcji zabraknie prezydenta Rosji Władimira Putina.
- Prezydent USA zapowiedział swój przyjazd pod warunkiem, że nastąpi postęp w negocjacjach.
Trump: Przyjadę, gdy się coś wydarzy
Czwartek jest ostatnim dniem wizyty amerykańskiego prezydenta na Bliskim Wschodzie. Obecnie przebywa w Katarze, podróż ma zakończyć w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
"Myślałem o tym, by tam pojechać. (…) Gdyby coś się wydarzyło, pojechałbym w piątek, gdyby było to zasadne" – powiedział Trump, cytowany przez Agencję Reutera.
Trump już wcześniej mówił, że rozważa podróż do Stambułu.
Ukraińską delegacją kieruje prezydent Wołodymyr Zełenski. Na czele rosyjskiej ma stać doradca Władimira Putina – Władimir Miedinski.
- Niemcy nawet nie pytają Polaków. Jest odpowiedź Bundeswehry ws. samochodów niemieckiej armii w Polsce
- "Nie tym razem". Daniel Nawrocki odpowiada na atak Czuchnowskiego
- Potężny sukces Nawrockiego. Jeszcze nie jest prezydentem, a już załatwił dla Polski zmianę bardzo niekorzystnej decyzji Bidena
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Brytyjski ''Daily Mail'' zdecydował. Polskie miasto pierwsze w rankingu
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Grupa amerykańskich kongresmenów oficjalnie zapytała UE, jak zamierza reagować na łamanie demokracji przez rząd Tuska
- "Nie miała prawa". Jest decyzja TSUE ws. Ursuli von der Leyen
- Benzyna po 11 złotych. UE szykuje potężne uderzenie w kieszenie Polaków
"Zespół techniczny" z Moskwy
Brak prezydenta Rosji podczas negocjacji w Stambule skrytykowali szefowie dyplomacji, przebywający na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w tureckiej Antalyi. – Teraz ruch należy do Rosji – ocenił szef NATO Mark Rutte.
Z kolei szef MSZ Francji Jean-Noel Barrot ocenił, że Putin unika negocjacji pokojowych, mimo że Trump wyraził wolę ułatwienia tych dyskusji. Zdaniem Barrota Moskwa wysyła do Stambułu "zespół techniczny", aby uniknąć masowych sankcji, które USA i państwa europejskie przygotowują na Rosję w sektorze energetycznym i finansowym. – Jeśli Putin będzie nadal unikał negocjacji pokojowych, sankcje zostaną nałożone – zapowiedział francuski dyplomata.