Szokujące wieści w sprawie księcia Harry'ego i Meghan Markle

Co musisz wiedzieć?
- Netflix chce pierwszego wywiadu w razie rozwodu Sussexów – informuje serwis newidea.com.au.
- "Widać, że pod presją pojawiają się rysy i Netflix chce mieć pierwszeństwo do rozmowy, jeśli dojdzie do rozstania" – czytamy.
- Spekuluje się, że w nowym kontrakcie może pojawić się klauzula rozwodowa.
Negocjacje z Netflixem
Według źródeł zbliżonych do pary "stół negocjacyjny wygląda teraz zupełnie inaczej niż w 2020 roku", gdy o Sussexów zabiegały jednocześnie Oprah Winfrey, Spotify i Netflix.
– Netflix nie żartuje. Wiedzą, że Harry i Meghan potrzebują ich bardziej niż odwrotnie – podkreśla informator.
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- Nagły zwrot ws. Warner Bros. Discovery. Co to oznacza dla TVN?
- Jasna deklaracja prezydenta Iranu. Chodzi o bombę atomową
- Komitet Rafała Trzaskowskiego złożył w Sądzie Najwyższym protest wyborczy
- Odsłonięcie kamienia pamięci w Berlinie. Politycy PiS: Zawstydzająca komedia
- "To jest niestety kabaret!". Ewakuacja polskich obywateli z Izraela
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- To prawdziwy skarb. Sensacyjne odkrycie u wybrzeży Francji
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
Książę Harry i Meghan Markle – zaskakujące doniesienia
Spekuluje się, że w nowym kontrakcie może pojawić się klauzula rozwodowa, zwłaszcza po doniesieniach "Vanity Fair" o tym, iż Meghan miała sondować możliwość napisania "pamiętnika rozwodowego".
Widać, że pod presją pojawiają się rysy i Netflix chce mieć pierwszeństwo do rozmowy, jeśli dojdzie do rozstania
– czytamy.
Informator przyznaje, że "Meghan – jak każda mama – chciałaby pokazać światu piękne dzieci, Harry też. Ale ich bezpieczeństwo pozostaje priorytetem". Bez zgody na choćby częściową ekspozycję Archiego i Lilibet negocjacje mogą utknąć w martwym punkcie.
To nie tylko pieniądze. To kwestia kontroli
– podkreślono.
Bez kompromisu Sussexowie ryzykują utratę relewancji i finansowego wsparcia. Pytanie brzmi: jaką cenę są gotowi zapłacić za przedłużenie kontraktu?