Mariusz Błaszczak: Chcą ukraść Polakom wybory

Co musisz wiedzieć?
- Sąd Najwyższy nakazał przeliczenie kart w 13 obwodowych komisjach wyborczych.
- Natomiast Roman Giertych próbuje podważać wynik demokratycznych wyborów.
- Na temat ponownego przeliczenia głosów wypowiedział się poseł Mariusz Błaszczak.
Giertych grozi prokuraturą
Roman Giertych próbuje podważać wynik demokratycznych wyborów. Tym razem wysunął oskarżenia wobec Prawa i Sprawiedliwości, twierdząc, że partia miała sfałszować wybory samorządowe.
To jest pierwsze takie zdarzenie w historii Polski, gdzie jakieś ugrupowanie świadomie starało się sfałszować wybory
– stwierdził Giertych, powołując się na rzekome nieprawidłowości w jednej z komisji w Mińsku Mazowieckim.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego
- Sąd wydał wyrok w sprawie Sławomira Cenckiewicza. Decyzja Tuska uchylona
- Embraer obiecuje uruchomienie linii produkcyjnej w Polsce, ale LOT i tak ma wybrać niemiecko-francuskiego Airbusa
- ABW przyjrzy się kampanii Trzaskowskiego? Jest komunikat PKW
Ponowne liczenie głosów
Z kolei Sąd Najwyższy nakazał przeliczenie kart w 13 obwodowych komisjach wyborczych. – W tym zarządzeniu przeprowadzenie dowodu określono jako bardzo pilne. Na ponowne przeliczenie głosów w tych komisjach i przekazanie informacji do SN jest wyznaczony czas do siedmiu dni, ale niewykluczone, że informacje otrzymamy szybciej – powiedziała Monika Drwal z SN.
Ważność wyborów
Po rozpatrzeniu wszystkich protestów oraz na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej Sąd Najwyższy ma 30 dni na rozstrzygnięcie w sprawie ważności wyboru prezydenta. Ostateczny termin to 2 lipca.
Komentarz Mariusza Błaszczaka
W sprawie ponownego przeliczenia głosów wypowiedział się w radiu RMF FM poseł Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem wprowadziłoby to "zamieszanie i wątpliwość co do całego procesu wyborczego".
Oczywiście sądy decydują, przecież teraz mamy do czynienia z przeliczaniem głosów, ale tu chodzi o intencję rządzących. Ona jest intencją, której celem, tak to przyjmuję, tak to oceniam, jest podważanie zaufania do instytucji państwa polskiego
- powiedział Mariusz Błaszczak. Dodał też, że rządzący "nie potrafią poradzić sobie z przegraną", dlatego "podważają zaufanie obywateli do instytucji państwowych".
PiS nie chce doprowadzić do zrealizowania scenariusza uderzenia w państwo polskie, który próbuje wykonać Donald Tusk i jego ekipa. Chcą ukraść Polakom wybory
- zaznaczył polityk.
Plan polityczny rządzących polega na tym, żeby zniszczyć kolejną instytucję państwową, Sąd Najwyższy. O to w tym wszystkim chodzi, przecież oni nie uznają sędziów Sądu Najwyższego, nawet Komisja Wenecka uznaje sędziów Sądu Najwyższego a oni nie. A więc im chodzi o to, żeby podważyć zaufanie do prezydenta Karola Nawrockiego
- dodał poseł PiS.
Wybory prezydenckie. Zwycięstwo Karola Nawrockiego
W drugiej turze wyborów prezydenckich, które odbyły się 1 czerwca 2025 roku, zwyciężył obywatelski kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, na którego głos oddało 50,89 proc. głosujących. Nawrocki pokonał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc. Frekwencja w wyborach wyniosła 71,63 proc.