Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę
Sędzia. Ilustracja poglądowa / screen YT "Magazyn Śledczy Anity Gargas"

Co musisz wiedzieć?

  • Zbuntowana przeciwko państwu polskiemu tzw. "nadzwyczajna kasta" ma ogromny wpływ na obecnie rządzących
  • Szczególnymi wpływami dysponują w kierowanym przez Adama Bodnara ministerstwie sprawiedliwości
  • Anonimowy Sędzia jest autentycznym sędzią, który w żartobliwy sposób zdradza nastroje panujące "w środowisku"

 

Adaś spakował szczoteczkę

A Adaś? Adaś już widział się w Luksemburgu, już ćwiczył podpis „Adamus z ETPCz”, już nawet kupił podróżną szczoteczkę soniczną.

I nagle:

– Adam, piszesz raport z ostatnich 18 miesięcy.

Tak się skończyła europejska epopeja. Zamiast Strasburga – drukarnia w Pruszkowie.

Ale Adam to człowiek nie byle jaki. Wziął się w garść. I wymyślił: „Program: Prezesi na swoim”.

– Bo przecież jak chcieli stołki, to trzeba było im dać. Jak się ma tylu ekspertów, to niech coś robią. A jak się nie zna – to się chociaż zasiada

– tłumaczy Adam, głaszcząc biurową paprotkę o imieniu „Praworządka”.

I tak oto powstał system.

Komisja do komisji, rada do rady, pełnomocnik do doradcy. A wszystko okraszone zielenią. Akcja „Paprotka+” ruszyła jak burza.

– Paprocie były wszędzie – opowiada świadek. – Widziałem jedną nawet w pokoju kadr.
Niektóre komisje miały dwie. Jedna miała trzy. Rekordzista – cztery i mech.

 

Krystek nie traci ducha

W tym czasie Krystek, znany też jako „Prezes W Czekaniu”, nie tracił ducha. Już kiedyś miał być prezesem Sądu Mitycznego. Już przymierzał szarfę.

– Widzę siebie w świetle fleszy, otoczony przez sędziów, jak mówię: „Witam was, ludzie Temidy…” – szeptał w metrze.

Ale przyszły wybory. I przyszło porozumienie.

– Zgniły kompromis! – syczy Krystek. – Ale spokojnie. Do maja 2026 W maju wybierzemy swoich. Z naszych. I wtedy będzie KRS jak należy... I niech będzie kupimy storczyki niech będzie godnie na bogato...

 

Darek wyłączył telefon, Ewa skończyła misję

Darek... to osobna historia. Po wyborach wyciszył telefon, spakował neseser i ruszył w trasę. Sympozjum za sympozjum, konferencja za konferencją, panel za panelem.

– Teraz jestem w Sarajewie, jutro Budapeszt, potem może Malta – pisał z lotniska. – Szukam miejsca na wymianę.

Bo Darek już wie. Jego dni są policzone. W Krakowie nikt nie czeka. Tam został tylko kurz, zimny gabinet i wspomnienie starej świetności.

No i Ewa. Ewa, pseudonim „Szeryf”, ikona Twittera i groźby zarzutu. Ewa – wyrzucona z MS-u za nielojalność, czyli za to, że powiedziała głośno:

– Adam wolę Romana!

I tyle. Koniec. Po misji. Po funkcji. Po pralce w aneksie kuchennym.

Teraz ma wracać do prokuratury rejonowej.

– Że gdzie?! Do rejonu?! Ja?! Po tym wszystkim?! – wrzeszczała – To ja, która walczyłam z patologią, mam teraz wlepiać mandaty za kradzież lizaka w Żabce?!

I dodała, cicho, ale z mocą:

– Ja wam jeszcze wszystkim postawię zarzuty. Międzynarodowe. Albo przynajmniej notatkę służbową.

Tak oto powstał raport.

Zamiast faktów – narracja.

Zamiast reform – paprotka.

Zamiast przyszłości – trochę wspomnień i bardzo dużo nazw komisji.

Ale czy warto było?

Warto. Bo przynajmniej jest co wydrukować.


 

POLECANE
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach Wiadomości
Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach

Grecka policja zatrzymała pięć osób w związku ze śmiercią polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Do zabójstwa doszło 4 lipca na przedmieściach Aten, gdy naukowiec odwiedzał swoje dzieci. Jak informują lokalne media, jedną z podejrzanych jest jego była żona, 43-letnia Konstantina M.

Bodnar wraca do sprawy rzekomego fałszowania wyborów z ostatniej chwili
Bodnar wraca do sprawy rzekomego "fałszowania wyborów"

Adam Bodnar podjął dziś kolejny raz sprawę w swojej opinii "sfałszowanych wyborów prezydenckich". Prokurator Generalny wysłał do marszałka sejmu Szymona Hołowni, pismo, w którym wyjaśnił swoją rolę w postępowaniach dotyczących rozpatrzenia protestów wyborczych związanych z wyborami prezydenckimi oraz w stwierdzaniu ich ważności. Ujął w liście również swoje "wątpliwości" dotyczące całego procesu.

Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie  za krzywdy pilne
Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"

Sąd orzekł wypłatę odszkodowania dla grupy Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i zostali zatrzymani oraz zawróceni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Sąd uznał, że ich zatrzymanie było niezasadne, dlatego każdemu z nich przyznał po 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle” Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski punktuje Probierza: „Zrobił to źle”

Jan Urban został oficjalnie ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zastąpił Michała Probierza, który pożegnał się z kadrą po nieudanych eliminacjach do mistrzostw świata i napięciach wewnątrz zespołu.

Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: Trzeba podążać z duchem czasów Wiadomości
Koalicjanci pracują nad depenalizacją marihuany. Poseł KO: "Trzeba podążać z duchem czasów"

We wrześniu do Sejmu trafi projekt ustawy dotyczący depenalizacji marihuany – informuje RMF FM. Dokument jest już gotowy, a obecnie trwają rozmowy w klubach parlamentarnych w celu zdobycia większości głosów. Projekt został przygotowany przez parlamentarny zespół, na którego czele stoją Klaudia Jachira (KO) i Ryszard Petru (Polska 2050).

Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa z ostatniej chwili
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie ponownie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie śmierci 16-letniego Eryka w Zamościu. Powodem były wątpliwości odnośnie składu sędziowskiego. Główny oskarżony został wcześniej skazany na 12 lat więzienia. Prawomocny wyrok ma zapaść jeszcze w lipcu.

Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych z ostatniej chwili
Rząd Tuska utajnił dane nt. polskich zakupów zbrojeniowych

Jak poinformował portal Defence24 Polska po raz pierwszy w swoim sprawozdaniu, składanym do Rejestru Broni Konwencjonalnej ONZ, nie umieściła danych dotyczących importu podstawowej broni. 

Kosiniak-Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: „Murem za żołnierzami” Wiadomości
Kosiniak-Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: „Murem za żołnierzami”

– Atak na żołnierza, na granicę, jest atakiem na Polskę – podkreślił wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Słowa te padły w czwartek w Krakowie podczas uroczystości, w której pułkownik Piotr Bieniek objął dowództwo nad 6. Brygadą Powietrznodesantową.

GIF wycofuje serię popularnego leku przeciwwirusowego Wiadomości
GIF wycofuje serię popularnego leku przeciwwirusowego

Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował o natychmiastowym wycofaniu z obrotu leku Inuprin Forte. Decyzja dotyczy całego kraju i aż 39 serii syropu przeciwwirusowego, który może nie spełniać norm jakości. Pacjentów ostrzega się, by nie przyjmowali leku bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą.

REKLAMA

Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę

No i po wyborach. Karol – wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów... Tli się nadzieja na powtórkę wysyłają starych profesorów i sędziów z demencją, żeby tłumaczyli w TVN-ie, że wybory sfałszowane i trzeba powtórzyć... Wszystko się nie zgadza... Justycjanie już mieli obiecane stołki jak wyrzucą neonów, a tu co? Neony jak siedziały tak siedzą.
Sędzia. Ilustracja poglądowa Anonimowy Sędzia: Karol wygrał. Płacz i zgrzytanie zębów. Adaś spakował szczoteczkę
Sędzia. Ilustracja poglądowa / screen YT "Magazyn Śledczy Anity Gargas"

Co musisz wiedzieć?

  • Zbuntowana przeciwko państwu polskiemu tzw. "nadzwyczajna kasta" ma ogromny wpływ na obecnie rządzących
  • Szczególnymi wpływami dysponują w kierowanym przez Adama Bodnara ministerstwie sprawiedliwości
  • Anonimowy Sędzia jest autentycznym sędzią, który w żartobliwy sposób zdradza nastroje panujące "w środowisku"

 

Adaś spakował szczoteczkę

A Adaś? Adaś już widział się w Luksemburgu, już ćwiczył podpis „Adamus z ETPCz”, już nawet kupił podróżną szczoteczkę soniczną.

I nagle:

– Adam, piszesz raport z ostatnich 18 miesięcy.

Tak się skończyła europejska epopeja. Zamiast Strasburga – drukarnia w Pruszkowie.

Ale Adam to człowiek nie byle jaki. Wziął się w garść. I wymyślił: „Program: Prezesi na swoim”.

– Bo przecież jak chcieli stołki, to trzeba było im dać. Jak się ma tylu ekspertów, to niech coś robią. A jak się nie zna – to się chociaż zasiada

– tłumaczy Adam, głaszcząc biurową paprotkę o imieniu „Praworządka”.

I tak oto powstał system.

Komisja do komisji, rada do rady, pełnomocnik do doradcy. A wszystko okraszone zielenią. Akcja „Paprotka+” ruszyła jak burza.

– Paprocie były wszędzie – opowiada świadek. – Widziałem jedną nawet w pokoju kadr.
Niektóre komisje miały dwie. Jedna miała trzy. Rekordzista – cztery i mech.

 

Krystek nie traci ducha

W tym czasie Krystek, znany też jako „Prezes W Czekaniu”, nie tracił ducha. Już kiedyś miał być prezesem Sądu Mitycznego. Już przymierzał szarfę.

– Widzę siebie w świetle fleszy, otoczony przez sędziów, jak mówię: „Witam was, ludzie Temidy…” – szeptał w metrze.

Ale przyszły wybory. I przyszło porozumienie.

– Zgniły kompromis! – syczy Krystek. – Ale spokojnie. Do maja 2026 W maju wybierzemy swoich. Z naszych. I wtedy będzie KRS jak należy... I niech będzie kupimy storczyki niech będzie godnie na bogato...

 

Darek wyłączył telefon, Ewa skończyła misję

Darek... to osobna historia. Po wyborach wyciszył telefon, spakował neseser i ruszył w trasę. Sympozjum za sympozjum, konferencja za konferencją, panel za panelem.

– Teraz jestem w Sarajewie, jutro Budapeszt, potem może Malta – pisał z lotniska. – Szukam miejsca na wymianę.

Bo Darek już wie. Jego dni są policzone. W Krakowie nikt nie czeka. Tam został tylko kurz, zimny gabinet i wspomnienie starej świetności.

No i Ewa. Ewa, pseudonim „Szeryf”, ikona Twittera i groźby zarzutu. Ewa – wyrzucona z MS-u za nielojalność, czyli za to, że powiedziała głośno:

– Adam wolę Romana!

I tyle. Koniec. Po misji. Po funkcji. Po pralce w aneksie kuchennym.

Teraz ma wracać do prokuratury rejonowej.

– Że gdzie?! Do rejonu?! Ja?! Po tym wszystkim?! – wrzeszczała – To ja, która walczyłam z patologią, mam teraz wlepiać mandaty za kradzież lizaka w Żabce?!

I dodała, cicho, ale z mocą:

– Ja wam jeszcze wszystkim postawię zarzuty. Międzynarodowe. Albo przynajmniej notatkę służbową.

Tak oto powstał raport.

Zamiast faktów – narracja.

Zamiast reform – paprotka.

Zamiast przyszłości – trochę wspomnień i bardzo dużo nazw komisji.

Ale czy warto było?

Warto. Bo przynajmniej jest co wydrukować.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe