Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom - mówił w homilii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.
Uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie  Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii
Uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie / PAP/Jakub Kaczmarczyk

 

Co musisz wiedzieć?

  • W całym kraju trwają uroczystości Bożego Ciała.
  • W gnieźnieńskiej katedrze w uroczystości poprowadził prymas Polski abp Wojciech Polak.
  • Powiedział m.in.: Warto dziś, bez lęków i uprzedzeń, otworzyć Mu na nowo swoje serce. I warto jeszcze raz rozpoznać w Eucharystii żywe serce Jezusa.

 

Moc Eucharystii

„Warto właśnie dziś, w Boże Ciało, jeszcze raz przyjąć z wiarą prawdę o obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Warto też dziś, bez lęków i uprzedzeń, otworzyć Mu na nowo swoje serce. I warto jeszcze raz rozpoznać w Eucharystii żywe serce Jezusa”

– mówił abp Wojciech Polak.

Dodał, że w wirze współczesnego świata – jak wskazywał w swej encyklice papież Franciszek – „w naszej obsesji na punkcie wolnego czasu, konsumpcji, rozrywki, telefonów komórkowych i mediów społecznościowych, zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii”.

 

"On jest wciąż naprawdę z nami"

Odnosząc się do oczytanej w czwartek Ewangelii, prymas przywołał także słowa papieża Leona XIV, który wskazuje, że „sztuczna inteligencja, biotechnologie, ekonomia danych i media społecznościowe, które zmieniają nasze postrzeganie i doświadczenie życia, powodują, że i my za Dwunastoma zaczynamy często już powtarzać Jezusowi: odpraw ich. Nie wiemy, co z tym wszystkim zrobić. To nie na nasze siły. Wszystko zbyt trudne i skomplikowane. (…) Nie mamy już wiary, że w każdej sytuacji, tak wczoraj, jak i dzisiaj, On jest wciąż naprawdę z nami. On jest z nami obecny. On tu rzeczywiście i prawdziwie jest”.

 

„I choć dziś – jak wskazywał jeszcze papież Leon – i u nas przecież nie brakuje również takich kontekstów, w których Jezus choć ceniony jako człowiek, jest sprowadzany jedynie do roli charyzmatycznego lidera lub super-człowieka. I to nie tylko wśród niewierzących, ale także wśród wielu ochrzczonych, którzy w ten sposób kończą żyjąc – jak mówi wprost papież - w faktycznym ateizmie, to jednak właśnie tym bardziej przecież trzeba i nam za papieżem, właśnie w Boże Ciało, w ten szczególny dzień, w którym wpatrujemy się z wiarą w Najświętszy Sakrament, jeszcze raz głośniej i jeszcze odważniej powtarzać i wołać: spójrzcie na Chrystusa. Zbliżcie się do Niego. Przyjmijcie Jego Słowo, które oświeca i pociesza”

– dodał.

 

"Zróbcie minimalną korektę, a wszystko będzie dobrze"

Prymas zaznaczył, że wychodząc z kościoła i idąc w procesji ulicami miast wychodzimy z tym, co mamy, z tym kim jesteśmy i z tym, co możemy ponieść, by dać drugiemu człowiekowi.

„Zdaje się, że dzisiaj, w obecnej sytuacji Kościoła bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, może nam jednak niestety towarzyszyć poczucie, że to, co sami mamy, co mamy jako Kościół, to tak naprawdę niewiele dla tego świata: tylko pięć chlebów i dwie ryby. Gołym okiem dziś widać, że przecież ludzkie potrzeby są zdecydowanie większe. Widać też, że często nie szukają już na nie odpowiedzi w Kościele, bo niektórych skrzywdziliśmy, innych zawiedliśmy, jeszcze innym nie okazaliśmy zrozumienia i współczucia”

– mówił.

Hierarcha podkreślił, że „wyzwań jest zdecydowanie za dużo i za mocno skomplikowane”.

„Ale Pan Jezus nie oczekuje od nas, swoich uczniów, byśmy sami podjęli jakąś kolejną, rozpaczliwą próbę. On nam nie podpowiada: zróbcie minimalną korektę, a wszystko będzie dobrze. Nie prosi nas, byśmy to wszystko sami rozwiązywali. Jeśli więc wciąż jeszcze mówimy, jeśli powtarzamy sobie, jeśli sądzimy, że mamy mało i nie jesteśmy w stanie tego uczynić, dziś w Boże Ciało, teraz przed naszym wyjściem na miasto, Jezus chce nam powiedzieć: nie jesteś sam, nie jesteście sami: macie Eucharystię, Chleb pielgrzymowania, Chleb Jezusa. Jestem z wami”

– podkreślił.

 

Moc do dawania innym siebie

Prymas przypomniał, że to Eucharystia daje moc do dawania innym siebie. „Niech nas prowadzi po drogach tego świata, byśmy sami byli ludźmi nadziei i nieśli nadzieję innym. Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom i wam. Dzięki Eucharystii żyje Kościół. W Niej zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha i Chleb żywy, który daje życie ludziom”

– podkreślił metropolita gnieźnieński.

Po zakończeniu Eucharystii z gnieźnieńskiej katedry wyruszyła uroczysta procesja ulicami miasta.


 

POLECANE
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy” z ostatniej chwili
Rubio po rozmowach w Genewie: „Najbardziej produktywny dzień od 10 miesięcy”

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział po niedzielnych rozmowach z ukraińską delegacją w Genewie, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.

Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża Wiadomości
Justyna Kowalczyk przerwała milczenie. W takich słowach wspomniała męża

Justyna Kowalczyk od dawna cieszy się ogromnym uznaniem kibiców jako jedna z najlepszych polskich biegaczek narciarskich w historii. Jej sukcesy sportowe sprawiły, że stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego sportu, ale to nie tylko wyniki sprawiły, że widzowie ją pokochali. Kibice zawsze doceniali jej szczerość, skromność i naturalność. 

Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń Wiadomości
Kuba walczy z epidemią. Tysiące nowych zakażeń

Na pogrążonej w kryzysie gospodarczym Kubie rośnie liczba zachorowań na chikungunyę, tropikalną chorobę przenoszoną przez komary – podała w piątek agencja AFP. Walkę z epidemią utrudniają powszechne niedobory czystej wody, żywności, paliwa i leków.

Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo z ostatniej chwili
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo

Niedzielny poranek w Szwarcenowie (woj. warmińsko-mazurskie) zamienił się w dramat, gdy osobowe mitsubishi wypadło z drogi i z ogromną siłą uderzyło w drzewo. W samochodzie jechała piątka młodych ludzi - od 15 do 21 lat. Jak przekazała policja, to właśnie ta grupa ucierpiała w poważnym wypadku, do którego doszło około godziny 10.30.

Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo! z ostatniej chwili
Grafzero: Wydawnictwo Centryfuga - na żywo!

Grafzero vlog literacki o Wydawnictwie Centryfuga - jakie będą plany, jakie pomysły, jakie są projekty, jakich książek możecie się spodziewać!

Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali Wiadomości
Trudny konkurs dla Biało-Czerwonych. Kobayashi nokautuje rywali

Kamil Stoch zajął 12. miejsce, Dawid Kubacki był 20., a Kacper Tomasiak - 22. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem, który prowadził po pierwszej serii.

Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

REKLAMA

Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii

Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom - mówił w homilii w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej w gnieźnieńskiej katedrze prymas Polski abp Wojciech Polak.
Uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie  Uroczystości Bożego Ciała. Abp Wojciech Polak: Zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii
Uroczystości Bożego Ciała w Gnieźnie / PAP/Jakub Kaczmarczyk

 

Co musisz wiedzieć?

  • W całym kraju trwają uroczystości Bożego Ciała.
  • W gnieźnieńskiej katedrze w uroczystości poprowadził prymas Polski abp Wojciech Polak.
  • Powiedział m.in.: Warto dziś, bez lęków i uprzedzeń, otworzyć Mu na nowo swoje serce. I warto jeszcze raz rozpoznać w Eucharystii żywe serce Jezusa.

 

Moc Eucharystii

„Warto właśnie dziś, w Boże Ciało, jeszcze raz przyjąć z wiarą prawdę o obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Warto też dziś, bez lęków i uprzedzeń, otworzyć Mu na nowo swoje serce. I warto jeszcze raz rozpoznać w Eucharystii żywe serce Jezusa”

– mówił abp Wojciech Polak.

Dodał, że w wirze współczesnego świata – jak wskazywał w swej encyklice papież Franciszek – „w naszej obsesji na punkcie wolnego czasu, konsumpcji, rozrywki, telefonów komórkowych i mediów społecznościowych, zapominamy o karmieniu naszego życia mocą Eucharystii”.

 

"On jest wciąż naprawdę z nami"

Odnosząc się do oczytanej w czwartek Ewangelii, prymas przywołał także słowa papieża Leona XIV, który wskazuje, że „sztuczna inteligencja, biotechnologie, ekonomia danych i media społecznościowe, które zmieniają nasze postrzeganie i doświadczenie życia, powodują, że i my za Dwunastoma zaczynamy często już powtarzać Jezusowi: odpraw ich. Nie wiemy, co z tym wszystkim zrobić. To nie na nasze siły. Wszystko zbyt trudne i skomplikowane. (…) Nie mamy już wiary, że w każdej sytuacji, tak wczoraj, jak i dzisiaj, On jest wciąż naprawdę z nami. On jest z nami obecny. On tu rzeczywiście i prawdziwie jest”.

 

„I choć dziś – jak wskazywał jeszcze papież Leon – i u nas przecież nie brakuje również takich kontekstów, w których Jezus choć ceniony jako człowiek, jest sprowadzany jedynie do roli charyzmatycznego lidera lub super-człowieka. I to nie tylko wśród niewierzących, ale także wśród wielu ochrzczonych, którzy w ten sposób kończą żyjąc – jak mówi wprost papież - w faktycznym ateizmie, to jednak właśnie tym bardziej przecież trzeba i nam za papieżem, właśnie w Boże Ciało, w ten szczególny dzień, w którym wpatrujemy się z wiarą w Najświętszy Sakrament, jeszcze raz głośniej i jeszcze odważniej powtarzać i wołać: spójrzcie na Chrystusa. Zbliżcie się do Niego. Przyjmijcie Jego Słowo, które oświeca i pociesza”

– dodał.

 

"Zróbcie minimalną korektę, a wszystko będzie dobrze"

Prymas zaznaczył, że wychodząc z kościoła i idąc w procesji ulicami miast wychodzimy z tym, co mamy, z tym kim jesteśmy i z tym, co możemy ponieść, by dać drugiemu człowiekowi.

„Zdaje się, że dzisiaj, w obecnej sytuacji Kościoła bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, może nam jednak niestety towarzyszyć poczucie, że to, co sami mamy, co mamy jako Kościół, to tak naprawdę niewiele dla tego świata: tylko pięć chlebów i dwie ryby. Gołym okiem dziś widać, że przecież ludzkie potrzeby są zdecydowanie większe. Widać też, że często nie szukają już na nie odpowiedzi w Kościele, bo niektórych skrzywdziliśmy, innych zawiedliśmy, jeszcze innym nie okazaliśmy zrozumienia i współczucia”

– mówił.

Hierarcha podkreślił, że „wyzwań jest zdecydowanie za dużo i za mocno skomplikowane”.

„Ale Pan Jezus nie oczekuje od nas, swoich uczniów, byśmy sami podjęli jakąś kolejną, rozpaczliwą próbę. On nam nie podpowiada: zróbcie minimalną korektę, a wszystko będzie dobrze. Nie prosi nas, byśmy to wszystko sami rozwiązywali. Jeśli więc wciąż jeszcze mówimy, jeśli powtarzamy sobie, jeśli sądzimy, że mamy mało i nie jesteśmy w stanie tego uczynić, dziś w Boże Ciało, teraz przed naszym wyjściem na miasto, Jezus chce nam powiedzieć: nie jesteś sam, nie jesteście sami: macie Eucharystię, Chleb pielgrzymowania, Chleb Jezusa. Jestem z wami”

– podkreślił.

 

Moc do dawania innym siebie

Prymas przypomniał, że to Eucharystia daje moc do dawania innym siebie. „Niech nas prowadzi po drogach tego świata, byśmy sami byli ludźmi nadziei i nieśli nadzieję innym. Kościół żyje dzięki Eucharystii. Nie dzięki sobie. Nie dzięki biskupowi, księżom, siostrom i wam. Dzięki Eucharystii żyje Kościół. W Niej zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, to znaczy sam Chrystus, nasza Pascha i Chleb żywy, który daje życie ludziom”

– podkreślił metropolita gnieźnieński.

Po zakończeniu Eucharystii z gnieźnieńskiej katedry wyruszyła uroczysta procesja ulicami miasta.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe