Andrzej Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski

Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Duda zaprosił papieża Leona XIV do Polski i poprosił o przyjęcie nowego prezydenta RP.
- Wizyta miała charakter pożegnalny – to ostatnie spotkanie Andrzeja Dudy z papieżem jako głowy państwa.
- Rozmawiano o wojnie na Ukrainie i możliwości organizacji rozmów pokojowych pod auspicjami Watykanu.
- Rocznica objawień w Gietrzwałdzie może być okazją do wizyty papieża w Polsce w 2027 roku.
Wizyta powitalna i pożegnalna jednocześnie
– Podziękowałem Ojcu Świętemu za zaproszenie. To taka specyficzna wizyta prezydencka, (…) z jednej strony powitalna, bo niedawno Ojciec Święty został wybrany, 8 maja, i zaczął swój pontyfikat. Dla mnie to zarazem wizyta pożegnalna w roli głowy państwa, ostatnia z całą pewnością u Ojca Świętego – powiedział prezydent podczas spotkania z dziennikarzami w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.
– Poprosiłem, żeby w miarę szybko mógł przyjechać nowy prezydent RP, pan Karol Nawrocki po tym, jak obejmie swój urząd – dodał. Wyraził nadzieję, że jego następca po zaprzysiężeniu będzie mógł "przyjechać do Stolicy Apostolskiej i przedstawić się Ojcu Świętemu".
- Trybunał Konstytucyjny uchylił rozporządzenie MEN ws. lekcji religii
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- "Oby tylko kultury po Pani nie odziedziczyli". Burza po programie TVN
- Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
Papież zaproszony do Polski
Duda przekazał też, że zaprosił Leona XIV do Polski. – Powiedziałem, że na pewno zrobi to także nowy prezydent, ale ja już z góry zapraszam, i poprosiłem, żeby zaczął rozważać daty – relacjonował.
Prezydent przypomniał, że w 2027 roku obchodzone będzie 150-lecie objawień w Gietrzwałdzie, które będzie "wielkim wydarzeniem religijnym". – Ale oczywiście Ojciec Święty może przyjechać do nas zawsze i zawsze na niego czekamy. Powiedziałem, że jestem przekonany, że jest bardzo oczekiwany w Polsce przez moich rodaków i bardzo by pragnęli tego, żeby do nich przyjechał, żeby do nich przemówił i żeby mogli się z nim modlić, i żeby pobłogosławił nas i naszą ojczyznę – powiedział polski prezydent.
– Oczywiście Ojciec Święty nie potwierdził, nie określił żadnego terminu, ale (…) mam nadzieję, że przyjedzie – dodał.
"Ojciec Święty zna Polskę"
Prezydent poinformował też, że mówił papieżowi o sytuacji w Polsce. – Ojciec Święty zna Polskę, bo wcześniej, zanim objął Stolicę Piotrową, to w Polsce wielokrotnie był. O ile pamiętam, chyba pięć razy odwiedzał nasz kraj, także w ramach wcześniejszych swoich obowiązków generała zakonu (augustianów – PAP). Nasz kraj jest mu znany i mam nadzieję, że nas odwiedzi – zaznaczył.
Audiencję u Leona XIV określił jako "bardzo dobre, bardzo miłe spotkanie".
Wątek Ukrainy
Pytany, czy w rozmowie poruszony został temat rozmów rosyjsko-ukraińskich w Watykanie, Duda odparł: – Pojawił się taki wątek. – Ojciec Święty pytał mnie o moją ocenę sytuacji w związku z rosyjską agresją na Ukrainę – poinformował.
Przypomniał, że kilka dni wcześniej udał się do Kijowa, gdzie rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i innymi przedstawicielami władz tego kraju. Jak wyjaśnił, Leon XIV powiedział mu, że bardzo liczy na to, że prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi uda się doprowadzić do rozmów.
– Zgodziliśmy się z Ojcem Świętym, że prezydent Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę potencjał, jaki mają USA i jaki ma w związku z tym ich przywódca, jest z całą pewnością tą osobą, która daje największe prawdopodobieństwo skłonienia stron do tego, aby usiadły do stołu negocjacji – relacjonował Duda.
Jak dodał, powiedział papieżowi, że "bardzo ciekawa i realna jest idea, żeby rozmowy pokojowe odbyły się niejako pod auspicjami Stolicy Apostolskiej, być może w Watykanie".
– Powiedziałem, że są też inne miejsca bardzo symboliczne, chociażby Castel Gandolfo i takie miejsca byłyby właściwe do tego, żeby rozmowy pokojowe mogły się toczyć – powiedział Duda. – Podziękowałem też za tę inicjatywę Stolicy Apostolskiej, że byłaby gotowa otworzyć swoje wrota na to, żeby rozmowy były tutaj prowadzone – dodał prezydent.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)