Monika Małkowska: Zostałam pouczona, bo napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie

Zostałam pouczona: mam mylny ogląd dookolnej rzeczywistości. Napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie, a powinnam ganić ją, jak każdy prawdziwy Europejczyk, któremu przypadł niefart urodzenia się w „Priwislinskim kraju”.
Monika Małkowska Monika Małkowska: Zostałam pouczona, bo napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie
Monika Małkowska / Tygodnik Solidarność

Każdy rozsądny wie, że w interesie naszego państwa jest prezydentura Rafała Trzaskowskiego – żeby reprezentował nas ktoś ładny, wysoki i władający językami. Skoro myślę inaczej, to znaczy – nie myślę. Przecież tylko ci optujący za prezydentem Warszawy wiedzą, po której stronie dobro, po której zło.

 

Nowy podział na dobro/zło

I tak oto w politykę wplata się aksjologia. Samorodni moraliści nie zdają sobie nawet sprawy, że wkroczyli na trudny teren etyki. Skromność typu: „Wiem, że nic nie wiem” ich nie dotyczy, Sokratesów wśród nich nie uświadczysz. Oni są pewni swych wyroków i wierzą tylko tym autorytetom, którzy wyznają taki sam system wartości. Demokracja (czy raczej jej karykatura) sprawiła, że dziś nie potrzeba Kanta, Tatarkiewicza, Kotarbińskiego czy Ingardena, by spora (większa?) część Polaków instynktownie wiedziała, co dobre: kasa, władza, apanaże. Kolejność dowolna, byle wszystko ułożyło się w kostkę Rubika sukcesu.

Neoliberalni etycy łamią głowy, jak udowodnić swą społeczną dominację w sposób ontyczny – i posługują się najprostszą wykładnią: stanem posiadania. No, czasem trzeba to zrobić trochę na skróty… Toteż na własny użytek konstruują nowy podział na dobro/zło. Dobre, co im „dowozi”, złe, przez co mogą stracić. Ich mentorem jest Kali (ten z „zakazanej” ideologicznie książki „W pustyni i w puszczy”): jak Kali ukraść krowę, bijemy brawko, jak Kalemu ktoś ukraść – słabe. W potransformacyjnych latach „kalizm” stał się dominującym społecznym przekazem. Sumienie uznano za anachronizm, za to luki prawne za dogmat. Zrobić przewał? Czemu nie, byle lukratywny. Dopóki przekręt nie wypływa, to nie istnieje. A gdyby nawet, od czego język giętki, można się wyprzeć.

 

Najtańsza forma wyhodowania pożytecznego idioty

Kiedyś wiarygodność słów sprawdzano urządzeniem zwanym wariografem, początkowo przydatnym w kryminalistyce, potem przy kontrolowaniu lojalności pracowników firm. Teraz wykrywacz kłamstw ma poważniejszego konkurenta: Stowarzyszenie Demagog. Ta non profitowa organizacja specjalizująca się w fact-checkingu stała się postrachem wszelkich zwierzchników, którzy serwują fałsze „z całą odpowiedzialnością”. Toteż co bystrzejsi przekrętowicze wysługują się mniej cwanymi, a również umoczonymi osobnikami, którym za matactwa przyznają pewne przywileje, by w końcowym rozrachunku zwalić całą winę na ich barki.

Konia z rzędem, kto pamięta utwór z Kabaretu Starszych Panów „Tanie dranie”. Zaiste, profetyczny. Mowa w nim, że „Kto rąk nie chce kalać/ zań je pokala tani drań”. Ale… bywa ryzykowne, gdy drań zdecyduje się sypać, jak to drań. Są bezpieczniejsze metody. Można pozyskać zastępy Kalich gratisowo. Wystarczy wmówić im, że są elitą. Establishmentem. Europą. Za ten przywilej wezmą na klatę każdy geszeft przywódców. Też żadna nówka – już w 1670 roku Molier wiedział, że mieszczanin uczyniony szlachcicem to najtańsza forma wyhodowania pożytecznego idioty.

 


 

POLECANE
Młodzi polscy matematycy czwarci na świecie i pierwsi w Europie gorące
Młodzi polscy matematycy czwarci na świecie i pierwsi w Europie

Polska najlepsza z matematyki w Europie w erze AI! Drużyna młodych Polaków osiągnęła dziś według naszych obliczeń na Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej wynik najlepszy od co najmniej 20 lat.

Legendarny gitarzysta Maanamu nie żyje. Miał 71 lat z ostatniej chwili
Legendarny gitarzysta Maanamu nie żyje. Miał 71 lat

Nie mogę i nie chcę w to wierzyć. Na razie mogę napisać tylko, że mój przyjaciel, moja rodzina 'Placho' Ryszard Olesiński nie żyje" - napisała w mediach społecznościowych Karolina Leszko - wokalistka, która współpracowała z muzykiem.

200 imigrantów przypłynęło w nocy do Grecji. Nie jesteśmy hotelem, zaczynamy deportację pilne
200 imigrantów przypłynęło w nocy do Grecji. "Nie jesteśmy hotelem, zaczynamy deportację"

"Grecja zatrzymała prawie 200 migrantów, którzy przybyli drogą morską z Afryki Północnej" - poinformował w sobotę minister ds. migracji i azylu Thanos Plewris. „Nie mają prawa do ubiegania się o azyl, nie zostaną zabrani do ośrodków recepcyjnych, ale pozostaną zatrzymani przez policję do czasu rozpoczęcia procesu ich deportacji” - dodał polityk.

Nowy pomysł Nowackiej. Przedszkola zamiast nauczycieli zatrudnią osoby o kompetencjach pracy z dziećmi pilne
Nowy pomysł Nowackiej. Przedszkola zamiast nauczycieli zatrudnią osoby o "kompetencjach pracy z dziećmi"

W mediach zrobiło się głośno o nowej inicjatywie Ministerstwa Edukacji Narodowej. Chodzi o projekt ustawy przyjęty w lipcu przez Radę Ministrów, który przewiduje, że w przedszkolach będą mogły pracować osoby niebędące nauczycielami, ale posiadające "kompetencje do pracy z dziećmi".

Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym Wiadomości
Wjechał samochodem w tłum ludzi. Ranni w stanie krytycznym

W nocy z 18 na 19 lipca 2025 r. kierowca samochodu z niejasnych przyczyn wjechał w grupę osób zgromadzonych na bulwarze Santa Monica w Los Angeles. Jak poinformowała straż pożarna, aż 31 osób zostało rannych, a stan co najmniej siedmiu z nich określany jest jako krytyczny.

Tȟašúŋke Witkó: Raport z oblężonej twierdzy, czyli Donald musi odejść tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Raport z oblężonej twierdzy, czyli "Donald musi odejść"

Czy ktokolwiek z moich wspaniałych Czytelników próbował zwięźle nakreślić, jak przedstawiała się sytuacja Polski na przełomie pierwszej i drugiej dekady lipca roku Pańskiego 2025?

Reporter TV Republika fizycznie zaatakowany na proimigranckiej demonstracji. Jest nagranie z ostatniej chwili
Reporter TV Republika fizycznie zaatakowany na proimigranckiej demonstracji. Jest nagranie

Dziś w Warszawie odbyła się manifestacja przeciw nielegalnej imigracji. Podczas kontrmanifestacji środowisk lewicowych i skrajnie lewicowych, doszło do agresywnego ataku na dziennikarza Telewizji Republika.

Decyzja ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Opublikowano postanowienie Marszałka Sejmu z ostatniej chwili
Decyzja ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Opublikowano postanowienie Marszałka Sejmu

W Monitorze Polskim opublikowano w sobotę postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie zwołania Zgromadzenia Narodowego.

Fala samobójstw wśród izraelskich żołnierzy. Co dwa dni weteran wojenny odbiera sobie życie pilne
Fala samobójstw wśród izraelskich żołnierzy. Co dwa dni weteran wojenny odbiera sobie życie

Izraelskie wojsko zauważa nagły wzrost liczby samobójstw wśród swoich żołnierzy; w ciągu ostatnich dwóch tygodni zanotowano aż 10 takich przypadków — przekazał w piątek w radiu Kan Bet były żołnierz i działacz na rzecz weteranów, Cachi Atedgi.

Siemoniak uderza w PiS ws. przestępstw imigrantów. Internauci ripostują: To manipulacja pilne
Siemoniak uderza w PiS ws. przestępstw imigrantów. Internauci ripostują: To manipulacja

Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę na dane historyczne przestępstw popełnianych przez cudzoziemców i uderzył w poprzedników: „Ważne dane o rządach PiS. Najwięcej zabójstw (w okresie 2010-2025), o które byli podejrzani cudzoziemcy było w 2021". "To jest manipulacja danymi" - ripostują dziennikarze, politycy i internauci.

REKLAMA

Monika Małkowska: Zostałam pouczona, bo napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie

Zostałam pouczona: mam mylny ogląd dookolnej rzeczywistości. Napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie, a powinnam ganić ją, jak każdy prawdziwy Europejczyk, któremu przypadł niefart urodzenia się w „Priwislinskim kraju”.
Monika Małkowska Monika Małkowska: Zostałam pouczona, bo napisałam pozytywnie o przyszłej pierwszej damie
Monika Małkowska / Tygodnik Solidarność

Każdy rozsądny wie, że w interesie naszego państwa jest prezydentura Rafała Trzaskowskiego – żeby reprezentował nas ktoś ładny, wysoki i władający językami. Skoro myślę inaczej, to znaczy – nie myślę. Przecież tylko ci optujący za prezydentem Warszawy wiedzą, po której stronie dobro, po której zło.

 

Nowy podział na dobro/zło

I tak oto w politykę wplata się aksjologia. Samorodni moraliści nie zdają sobie nawet sprawy, że wkroczyli na trudny teren etyki. Skromność typu: „Wiem, że nic nie wiem” ich nie dotyczy, Sokratesów wśród nich nie uświadczysz. Oni są pewni swych wyroków i wierzą tylko tym autorytetom, którzy wyznają taki sam system wartości. Demokracja (czy raczej jej karykatura) sprawiła, że dziś nie potrzeba Kanta, Tatarkiewicza, Kotarbińskiego czy Ingardena, by spora (większa?) część Polaków instynktownie wiedziała, co dobre: kasa, władza, apanaże. Kolejność dowolna, byle wszystko ułożyło się w kostkę Rubika sukcesu.

Neoliberalni etycy łamią głowy, jak udowodnić swą społeczną dominację w sposób ontyczny – i posługują się najprostszą wykładnią: stanem posiadania. No, czasem trzeba to zrobić trochę na skróty… Toteż na własny użytek konstruują nowy podział na dobro/zło. Dobre, co im „dowozi”, złe, przez co mogą stracić. Ich mentorem jest Kali (ten z „zakazanej” ideologicznie książki „W pustyni i w puszczy”): jak Kali ukraść krowę, bijemy brawko, jak Kalemu ktoś ukraść – słabe. W potransformacyjnych latach „kalizm” stał się dominującym społecznym przekazem. Sumienie uznano za anachronizm, za to luki prawne za dogmat. Zrobić przewał? Czemu nie, byle lukratywny. Dopóki przekręt nie wypływa, to nie istnieje. A gdyby nawet, od czego język giętki, można się wyprzeć.

 

Najtańsza forma wyhodowania pożytecznego idioty

Kiedyś wiarygodność słów sprawdzano urządzeniem zwanym wariografem, początkowo przydatnym w kryminalistyce, potem przy kontrolowaniu lojalności pracowników firm. Teraz wykrywacz kłamstw ma poważniejszego konkurenta: Stowarzyszenie Demagog. Ta non profitowa organizacja specjalizująca się w fact-checkingu stała się postrachem wszelkich zwierzchników, którzy serwują fałsze „z całą odpowiedzialnością”. Toteż co bystrzejsi przekrętowicze wysługują się mniej cwanymi, a również umoczonymi osobnikami, którym za matactwa przyznają pewne przywileje, by w końcowym rozrachunku zwalić całą winę na ich barki.

Konia z rzędem, kto pamięta utwór z Kabaretu Starszych Panów „Tanie dranie”. Zaiste, profetyczny. Mowa w nim, że „Kto rąk nie chce kalać/ zań je pokala tani drań”. Ale… bywa ryzykowne, gdy drań zdecyduje się sypać, jak to drań. Są bezpieczniejsze metody. Można pozyskać zastępy Kalich gratisowo. Wystarczy wmówić im, że są elitą. Establishmentem. Europą. Za ten przywilej wezmą na klatę każdy geszeft przywódców. Też żadna nówka – już w 1670 roku Molier wiedział, że mieszczanin uczyniony szlachcicem to najtańsza forma wyhodowania pożytecznego idioty.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe