Andrzej Kropiwnicki: Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy to wyróżnienie dla całej „Solidarności”

- Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy jest docenieniem działalności Solidarności na terenie Mazowsza, a w szczególności stolicy – mówi Andrzej Kropiwnicki, emerytowany wieloletni przewodniczący Zarządu Regionu Mazowieckiego NSZZ „Solidarność” w rozmowie z portalem Tysol.pl.
Andrzej Kropiwnicki Andrzej Kropiwnicki: Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy to wyróżnienie dla całej „Solidarności”
Andrzej Kropiwnicki / Fot. Marzena Wolniewicz, NSZZ "Solidarność" - Region Mazowsze

Co musisz wiedzieć?

  • Andrzej Kropiwnicki to były wieloletni przewodniczący Regionu Mazowsze NSZZ "Solidarność".
  • Uchwałą Rady m.st. Warszawy został on 26 czerwca 2025 wyróżniony tytułem Honorowego obywatela miasta stołecznego Warszawy. 
  • "To wyróżnienie dla całego Związku" - powiedział w rozmowie z portalem Tysol.pl.
  • 31 lipca odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta, podczas której wręczono wyróżnienia.
  • Obecni na niej byli m.in. przedstawiciele Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.

Edukacja, pamięć, tożsamość

- Został Pan wyróżniony tytułem honorowego obywatela Warszawy. 

- To jest wyróżnienie dla całego naszego związku zawodowego i naszej działalności na terenie stolicy. Proszę pamiętać, że jednym z 21. sierpniowych postulatów było zniesienie cenzury. Kiedy w 1995 roku w Warszawie został odsłonięty pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, postanowiliśmy, że spróbujemy przywrócić Polakom pamięć dotyczącą Katynia. Podjęliśmy wszelkie działania, żeby spróbować to zrobić - organizowaliśmy lekcje historii dla młodzieży, dla tysięcy dzieciaków. Nie udałoby się to bez Solidarności. Bez naszego związku zawodowego nie byłaby możliwa także reforma samorządowa i bardzo wiele innych działań. Wyróżnienie, które otrzymałem, traktuję jako docenienie tej działalności całej „S”.

- Jakie zadania stoją przed Solidarnością w najbliższym czasie?

- Jest ich bardzo wiele w rozmaitych obszarach, ale najważniejsze to: mówić prawdę i starać się przebijać z nią do całego społeczeństwa, a szczególnie do młodzieży. Mówić prawdę o naszej przeszłości, teraźniejszości i o tym, co nas czeka, jakie mamy obowiązki wobec naszego kraju. 

- Ogromne pole do działania to edukacja.

- Tak, to jest wielkie zadanie zarówno dla nauczycieli, jak i dla całego związku zawodowego. Uczyć i wychowywać tak, żeby młody obywatel, który stanie się za chwilę dorosłym człowiekiem, miał świadomość, jaka jest jego historia i jaki jest jego obowiązek wobec państwa. To jest bardzo trudne, ale jeżeli nie zaczniemy od podstaw, nie zaczniemy od dzieci, młodzieży, rodziny, to nigdy nie zbudujemy wspólnoty. Podstawową wspólnotą jest rodzina. Jeśli nie będziemy ze sobą w rodzinie, wówczas nie będziemy nigdy w żadnej wspólnocie. Interesy różnych grup są po prostu różne i zabieganie ludzi w pracy też jest potężne. Stąd muszą istnieć wartości ponadczasowe, które nas skupiają wokół tego samego celu. A podstawowym celem jest Polska oparta na rodzinie. Wszystko to wywodzi się z chrześcijańskiej nauki społecznej Kościoła. Jeśli tego nie będzie, zabraknie nam fundamentu.

Solidarność to wspólnota

- Czym dla Pana jest Warszawa?

- Warszawa jest zlepkiem ludzi, którzy przyjechali do stolicy. Nie ma jednolitego charakteru. Żyjemy w jednym miejscu, ale obok siebie. Wybudowanie Muzeum Powstania Warszawskiego, skupienie ludzi wokół tej idei, jest widoczne szczególnie 1 sierpnia, ale na co dzień stolica to rozbiegane miasto, rozbiegani ludzie, którzy nie mają wspólnych celów. Każdy chce żyć wygodnie, szybko, bogato i mieć łatwy dostęp do wszystkiego. Dlatego bardzo ważne są elementy historyczne, wokół których próbuje się budować politykę historyczną zarówno miasta jak i państwa. To nas spaja, ale na co dzień jesteśmy rozdzielni, kłócimy się, spieramy…

- Tymczasem Solidarność to synonim wspólnoty.

-  Zgadza się, ale budowanie wspólnoty to jest długi proces, który w społeczeństwie musi trwać. I musi on mieć także zrozumienie woli rządzących, że wokół wspólnych celów, wspólnych wydarzeń należy się gromadzić. Polska ma piękną tradycję, Warszawa ma piękną tradycję. I my mamy w sercach coś takiego, że potrafimy się jednoczyć - niestety na ogół głównie w chwilach zagrożenia. Warto, abyśmy umieli robić to także na co dzień. Aby to było możliwe, każdy musi nieść te pozytywne wartości „na swoim odcinku” pracy, działalności związkowej, społecznej, a przede wszystkim – w rodzinie.

Andrzej Kropiwnicki jest wieloletnim działaczem NSZZ „Solidarność”, przez wiele lat pełnił w Związku funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze. Działał szczególnie na niwie oświaty, polityki historycznej i budowania tożsamości młodego pokolenia. Przez cztery kadencje piastował mandat radnego do Rady m.st. Warszawy. Uchwałą Rady m.st. Warszawy został 26 czerwca 2025 wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Warszawy.
 


 

POLECANE
Polski duet z Barcelony wśród elity. Kto z szansą na Złotą Piłkę? Wiadomości
Polski duet z Barcelony wśród elity. Kto z szansą na Złotą Piłkę?

Robert Lewandowski jest wśród trzydziestu graczy nominowanych w czwartek do nagrody magazynu „France Football” dla najlepszego piłkarza świata. Natomiast w gronie kobiet znalazła się m.in. Ewa Pajor. Oboje reprezentują barwy Barcelony.

Straciła męża w tragicznym wypadku na Łazienkowskiej. Wstrząsające zeznania wdowy z ostatniej chwili
Straciła męża w tragicznym wypadku na Łazienkowskiej. Wstrząsające zeznania wdowy

W czwartek, w warszawskim Sądzie Rejonowym Warszawa-Śródmieście, odbyła się kolejna rozprawa w głośnym procesie Łukasza Żaka – mężczyzny oskarżonego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej we wrześniu 2024 roku. - Nie pamiętam momentu uderzenia. Ratownicy obudzili mnie w karetce - mówiła wdowa.

Tragedia w Tatrach. Turysta zginął po upadku z dużej wysokości z ostatniej chwili
Tragedia w Tatrach. Turysta zginął po upadku z dużej wysokości

Do tragicznego wypadku doszło w czwartek przed południem w Tatrach. W rejonie Głaźnej Czuby, na nieoznakowanej części grani, samotny turysta spadł z około 100-metrowej skalnej ściany. Mężczyzna zginął na miejscu.

Sława UPA i banderowskie flagi - zdewastowano pomnik „Rzeź Wołyńska” w Domostawie Wiadomości
"Sława UPA" i banderowskie flagi - zdewastowano pomnik „Rzeź Wołyńska” w Domostawie

Pomnik „Rzeź Wołyńska” w Domostawie na Podkarpaciu został zdewastowany – nieznani sprawcy oblali go farbą. – Trwają intensywne działania mające na celu ustalenie sprawców tego aktu wandalizmu – poinformowała PAP podkomisarz Katarzyna Pracało, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Ostrzeżenie dla klientów popularnej sieci. Produkty do zwrotu Wiadomości
Ostrzeżenie dla klientów popularnej sieci. Produkty do zwrotu

Sieć sklepów Action poinformowała o wycofaniu kilku produktów, które mogłyby zaszkodzić zdrowiu – szczególnie w przypadku większego spożycia. Chodzi o owocowe musy w saszetkach i napoje typu slushy.

Poszukiwania zwycięzcy na loterii: Wygrał 37 milionów i zniknął. Ma mało czasu Wiadomości
Poszukiwania zwycięzcy na loterii: Wygrał 37 milionów i zniknął. Ma mało czasu

Od maja w Słowenii trwa gorączkowe oczekiwanie na osobę, która wygrała aż 37 milionów euro w loterii Eurojackpot. Choć zwycięski los został kupiony pod koniec maja w kolekturze w mieście Kranj, nikt dotąd nie zgłosił się po odbiór nagrody. Według regulaminu, wygrana była możliwa do odebrania od 3 czerwca.

Prokuratorzy ponownie przeliczyli głosy, które już raz liczyli. Pomyłki na niekorzyść Nawrockiego pilne
Prokuratorzy ponownie przeliczyli głosy, które już raz liczyli. Pomyłki na niekorzyść Nawrockiego

Po zaprzysiężeniu nowego prezydenta Prokuratura Krajowa publikuje zaskakujące dane. Jak wynika z komunikatu, podczas ponownego przeliczenia części głosów zleconego przez Adama Bodnara, prokuratorzy pomylili się na niekorzyść Karola Nawrockiego.

Co będzie robił Andrzej Duda? Są nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Co będzie robił Andrzej Duda? Są nieoficjalne informacje

Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że Andrzej Duda, po zakończeniu drugiej kadencji prezydenckiej, ma szansę na objęcie prestiżowej funkcji w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim (MKOl). Decyzję o rekomendacji byłego prezydenta podjął już Polski Komitet Olimpijski (PKOl) – uchwała w tej sprawie została przyjęta w grudniu 2024 roku, a podpis złożył prezes PKOl Radosław Piesiewicz.

Przez co najmniej pięć lat dzieci kasty nie mają szans na nominacje, kasta zostanie wypalona żelazem gorące
"Przez co najmniej pięć lat dzieci kasty nie mają szans na nominacje, kasta zostanie wypalona żelazem"

Interesujące, niepotwierdzone informacje ws. stosunku nowego Prezydenta RP Karola Nawrockiego do powołań sędziowskich, ujawnił dziennikarz śledczy Cezary Gmyz.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia udostępniła możliwość zapłaty za przejazd komunikacją miejską Transport GZM kartą płatniczą już we wszystkich blisko 1,9 tys. obsługujących ją pojazdach. Działają w nich biletomaty mobilne, oferujące zakup najpopularniejszych biletów.

REKLAMA

Andrzej Kropiwnicki: Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy to wyróżnienie dla całej „Solidarności”

- Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy jest docenieniem działalności Solidarności na terenie Mazowsza, a w szczególności stolicy – mówi Andrzej Kropiwnicki, emerytowany wieloletni przewodniczący Zarządu Regionu Mazowieckiego NSZZ „Solidarność” w rozmowie z portalem Tysol.pl.
Andrzej Kropiwnicki Andrzej Kropiwnicki: Tytuł Honorowego Obywatela Warszawy to wyróżnienie dla całej „Solidarności”
Andrzej Kropiwnicki / Fot. Marzena Wolniewicz, NSZZ "Solidarność" - Region Mazowsze

Co musisz wiedzieć?

  • Andrzej Kropiwnicki to były wieloletni przewodniczący Regionu Mazowsze NSZZ "Solidarność".
  • Uchwałą Rady m.st. Warszawy został on 26 czerwca 2025 wyróżniony tytułem Honorowego obywatela miasta stołecznego Warszawy. 
  • "To wyróżnienie dla całego Związku" - powiedział w rozmowie z portalem Tysol.pl.
  • 31 lipca odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta, podczas której wręczono wyróżnienia.
  • Obecni na niej byli m.in. przedstawiciele Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność”.

Edukacja, pamięć, tożsamość

- Został Pan wyróżniony tytułem honorowego obywatela Warszawy. 

- To jest wyróżnienie dla całego naszego związku zawodowego i naszej działalności na terenie stolicy. Proszę pamiętać, że jednym z 21. sierpniowych postulatów było zniesienie cenzury. Kiedy w 1995 roku w Warszawie został odsłonięty pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie, postanowiliśmy, że spróbujemy przywrócić Polakom pamięć dotyczącą Katynia. Podjęliśmy wszelkie działania, żeby spróbować to zrobić - organizowaliśmy lekcje historii dla młodzieży, dla tysięcy dzieciaków. Nie udałoby się to bez Solidarności. Bez naszego związku zawodowego nie byłaby możliwa także reforma samorządowa i bardzo wiele innych działań. Wyróżnienie, które otrzymałem, traktuję jako docenienie tej działalności całej „S”.

- Jakie zadania stoją przed Solidarnością w najbliższym czasie?

- Jest ich bardzo wiele w rozmaitych obszarach, ale najważniejsze to: mówić prawdę i starać się przebijać z nią do całego społeczeństwa, a szczególnie do młodzieży. Mówić prawdę o naszej przeszłości, teraźniejszości i o tym, co nas czeka, jakie mamy obowiązki wobec naszego kraju. 

- Ogromne pole do działania to edukacja.

- Tak, to jest wielkie zadanie zarówno dla nauczycieli, jak i dla całego związku zawodowego. Uczyć i wychowywać tak, żeby młody obywatel, który stanie się za chwilę dorosłym człowiekiem, miał świadomość, jaka jest jego historia i jaki jest jego obowiązek wobec państwa. To jest bardzo trudne, ale jeżeli nie zaczniemy od podstaw, nie zaczniemy od dzieci, młodzieży, rodziny, to nigdy nie zbudujemy wspólnoty. Podstawową wspólnotą jest rodzina. Jeśli nie będziemy ze sobą w rodzinie, wówczas nie będziemy nigdy w żadnej wspólnocie. Interesy różnych grup są po prostu różne i zabieganie ludzi w pracy też jest potężne. Stąd muszą istnieć wartości ponadczasowe, które nas skupiają wokół tego samego celu. A podstawowym celem jest Polska oparta na rodzinie. Wszystko to wywodzi się z chrześcijańskiej nauki społecznej Kościoła. Jeśli tego nie będzie, zabraknie nam fundamentu.

Solidarność to wspólnota

- Czym dla Pana jest Warszawa?

- Warszawa jest zlepkiem ludzi, którzy przyjechali do stolicy. Nie ma jednolitego charakteru. Żyjemy w jednym miejscu, ale obok siebie. Wybudowanie Muzeum Powstania Warszawskiego, skupienie ludzi wokół tej idei, jest widoczne szczególnie 1 sierpnia, ale na co dzień stolica to rozbiegane miasto, rozbiegani ludzie, którzy nie mają wspólnych celów. Każdy chce żyć wygodnie, szybko, bogato i mieć łatwy dostęp do wszystkiego. Dlatego bardzo ważne są elementy historyczne, wokół których próbuje się budować politykę historyczną zarówno miasta jak i państwa. To nas spaja, ale na co dzień jesteśmy rozdzielni, kłócimy się, spieramy…

- Tymczasem Solidarność to synonim wspólnoty.

-  Zgadza się, ale budowanie wspólnoty to jest długi proces, który w społeczeństwie musi trwać. I musi on mieć także zrozumienie woli rządzących, że wokół wspólnych celów, wspólnych wydarzeń należy się gromadzić. Polska ma piękną tradycję, Warszawa ma piękną tradycję. I my mamy w sercach coś takiego, że potrafimy się jednoczyć - niestety na ogół głównie w chwilach zagrożenia. Warto, abyśmy umieli robić to także na co dzień. Aby to było możliwe, każdy musi nieść te pozytywne wartości „na swoim odcinku” pracy, działalności związkowej, społecznej, a przede wszystkim – w rodzinie.

Andrzej Kropiwnicki jest wieloletnim działaczem NSZZ „Solidarność”, przez wiele lat pełnił w Związku funkcję przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze. Działał szczególnie na niwie oświaty, polityki historycznej i budowania tożsamości młodego pokolenia. Przez cztery kadencje piastował mandat radnego do Rady m.st. Warszawy. Uchwałą Rady m.st. Warszawy został 26 czerwca 2025 wyróżniony tytułem Honorowego Obywatela Miasta Stołecznego Warszawy.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe