86 lat temu Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Gdańskiej

5 października 1939 roku Niemcy wykonali brutalny wyrok śmierci na obrońcach Poczty Polskiej w Gdańsku. Skazani przez niemiecki sąd polowy na rozstrzelanie, pocztowcy przez dziesięciolecia pozostawali symbolem odwagi i polskości w Wolnym Mieście Gdańsku. Dopiero po ponad pół wieku świat przyznał im rację – wyrok został uchylony, a bohaterowie zrehabilitowani.
Rozstrzelanie obrońców Poczty Gdańskiej 86 lat temu Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Gdańskiej
Rozstrzelanie obrońców Poczty Gdańskiej / fot. wikimedia

Co musisz wiedzieć:

  • Niemiecki sąd skazał bohaterów na śmierć
  • Po latach ich niewinność została uznana
  • Gdańsk do dziś pamięta o heroicznej obronie

 

Początek wojny – Gdańsk w ogniu

1 września 1939 roku o godzinie 4.48 niemiecki pancernik Schleswig-Holstein otworzył ogień na Westerplatte. W tym samym momencie rozpoczął się atak na placówkę nr 1 Poczty Polskiej w Gdańsku.

W gmachu znajdowało się wtedy około 60 osób – głównie pracownicy poczty i dozorca z rodziną. Dla nich ten dzień stał się początkiem heroicznej walki, która na zawsze zapisała się w historii Polski.

 

Bohaterska obrona przeciw przeważającym siłom

Niemcy uderzyli z pełną mocą – z wozami pancernymi, działami, 180 policjantami i oddziałami SS. Polacy, mimo beznadziejnej sytuacji, nie poddali się. Walczyli z determinacją, której agresor się nie spodziewał.

Gdy budynek został poważnie uszkodzony, obrońcy zeszli do piwnic i stamtąd kontynuowali walkę. Niemcy, zaskoczeni oporem, sięgnęli po brutalne metody – podpalili budynek i wlali do piwnic benzynę. Około godziny 18.00, gdy dalsza walka była niemożliwa, Polacy zdecydowali się na kapitulację.

 

Dramat w płomieniach

W walkach zginęło ośmiu obrońców, pięciu kolejnych zmarło później od ran. Wśród ofiar znalazła się również 11-letnia dziewczynka, wychowywana przez rodzinę dozorcy – spalona żywcem, gdy próbowała uciekać z płonącego gmachu. Pięciu pocztowcom udało się zbiec, jednak większość została pojmana przez Niemców.

 

Zbrodnia niemieckiego sądu

Po kapitulacji obrońców przewieziono do gdańskiego Prezydium Policji, a następnie do Victoriaschule – miejsca kaźni polskich działaczy z Wolnego Miasta Gdańska.

Więźniowie byli bici, poniżani i głodzeni. Następnie postawiono ich przed niemieckim sądem polowym, któremu przewodniczył Kurt Bode. 8 i 29 września zapadły wyroki śmierci. Oskarżenie oskarżyło Polaków o działalność partyzancką, nie uznając statusu eksterytorialnej polskiej placówki. Wyrok był jawnym pogwałceniem prawa międzynarodowego.

 

5 października 1939 – egzekucja bohaterów

Rankiem 5 października Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Polskiej.

Ciała bohaterów pogrzebano w nieznanym miejscu, które przez dziesięciolecia pozostawało tajemnicą. Gdańsk żył jednak pamięcią o swoich bohaterach – o ludziach, którzy stawili czoła niemieckiemu terrorowi, wiedząc, że walczą do końca.

Prawda po latach

Dopiero po ponad pół wieku los pocztowców doczekał się sprawiedliwości. W trakcie prac budowlanych przypadkiem odnaleziono ich zbiorową mogiłę. W kwietniu 1992 roku bohaterów godnie pochowano na gdańskim cmentarzu Ofiar Terroru Hitlerowskiego. Ich niewinność została oficjalnie uznana, a wyrok niemieckiego sądu – uchylony.

Symbol polskiego oporu

Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku stała się jednym z najbardziej symbolicznych momentów początku II wojny światowej.

Bohaterscy pracownicy – bez wojskowego przeszkolenia, bez szans na zwycięstwo – stawili czoła armii niemieckiej z bronią w ręku. Ich ofiara przypomina, że polski duch wolności nie ulega nawet w obliczu największego terroru.


 

POLECANE
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy? z ostatniej chwili
UE uzgodniła budżet na 2026 rok. Na co pójdzie najwięcej pieniędzy?

Parlament Europejski i państwa członkowskie w ramach Rady UE zawarły w sobotę porozumienie w sprawie unijnego budżetu na 2026 r. Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.

Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Groził prezydentowi Nawrockiemu bronią? Jest komunikat policji

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku". Policja wydała komunikat w tej sprawie.

Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Patriotyczna oprawa niewpuszczona na mecz Polska–Holandia

Po meczu Polska–Holandia na PGE Narodowym w Warszawie więcej niż o wyniku spotkania mówi się o skandalicznym zachowaniu służb przed spotkaniem. Służby nie wpuściły na stadion przygotowanej patriotycznej oprawy, nad którą fani pracowali tygodniami; ponadto jeden z kibiców poinformował, że kibice byli upokarzani przez policję.

Berliner Zeitung: von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim Wiadomości
"Berliner Zeitung": von der Leyen traci większość w Parlamencie Europejskim

Ursula von der Leyen straciła większość w Parlamencie Europejskim. Głosowanie nad pakietem unijnych przepisów o nazwie Omnibus I pokazało zmianę układu sił. Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej wciąż panuje nad sytuacją?

Polacy mówią nie. Co pokazuje nowy sondaż? z ostatniej chwili
Polacy mówią "nie". Co pokazuje nowy sondaż?

Nowe badanie IPSOS dla TVP Info ujawnia, że większość Polaków nie chce wspólnej listy koalicji rządzącej w przyszłych wyborach. Wyniki pokazują wyraźny podział wśród wyborców i mogą wpłynąć na strategię partii rządzących.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

IMGW zapowiada zmienną pogodę w Polsce – od opadów deszczu i deszczu ze śniegiem po stopniowe rozpogodzenia, z chłodniejszym powietrzem napływającym z północy oraz niekorzystnymi warunkami biometeorologicznymi.

Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

REKLAMA

86 lat temu Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Gdańskiej

5 października 1939 roku Niemcy wykonali brutalny wyrok śmierci na obrońcach Poczty Polskiej w Gdańsku. Skazani przez niemiecki sąd polowy na rozstrzelanie, pocztowcy przez dziesięciolecia pozostawali symbolem odwagi i polskości w Wolnym Mieście Gdańsku. Dopiero po ponad pół wieku świat przyznał im rację – wyrok został uchylony, a bohaterowie zrehabilitowani.
Rozstrzelanie obrońców Poczty Gdańskiej 86 lat temu Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Gdańskiej
Rozstrzelanie obrońców Poczty Gdańskiej / fot. wikimedia

Co musisz wiedzieć:

  • Niemiecki sąd skazał bohaterów na śmierć
  • Po latach ich niewinność została uznana
  • Gdańsk do dziś pamięta o heroicznej obronie

 

Początek wojny – Gdańsk w ogniu

1 września 1939 roku o godzinie 4.48 niemiecki pancernik Schleswig-Holstein otworzył ogień na Westerplatte. W tym samym momencie rozpoczął się atak na placówkę nr 1 Poczty Polskiej w Gdańsku.

W gmachu znajdowało się wtedy około 60 osób – głównie pracownicy poczty i dozorca z rodziną. Dla nich ten dzień stał się początkiem heroicznej walki, która na zawsze zapisała się w historii Polski.

 

Bohaterska obrona przeciw przeważającym siłom

Niemcy uderzyli z pełną mocą – z wozami pancernymi, działami, 180 policjantami i oddziałami SS. Polacy, mimo beznadziejnej sytuacji, nie poddali się. Walczyli z determinacją, której agresor się nie spodziewał.

Gdy budynek został poważnie uszkodzony, obrońcy zeszli do piwnic i stamtąd kontynuowali walkę. Niemcy, zaskoczeni oporem, sięgnęli po brutalne metody – podpalili budynek i wlali do piwnic benzynę. Około godziny 18.00, gdy dalsza walka była niemożliwa, Polacy zdecydowali się na kapitulację.

 

Dramat w płomieniach

W walkach zginęło ośmiu obrońców, pięciu kolejnych zmarło później od ran. Wśród ofiar znalazła się również 11-letnia dziewczynka, wychowywana przez rodzinę dozorcy – spalona żywcem, gdy próbowała uciekać z płonącego gmachu. Pięciu pocztowcom udało się zbiec, jednak większość została pojmana przez Niemców.

 

Zbrodnia niemieckiego sądu

Po kapitulacji obrońców przewieziono do gdańskiego Prezydium Policji, a następnie do Victoriaschule – miejsca kaźni polskich działaczy z Wolnego Miasta Gdańska.

Więźniowie byli bici, poniżani i głodzeni. Następnie postawiono ich przed niemieckim sądem polowym, któremu przewodniczył Kurt Bode. 8 i 29 września zapadły wyroki śmierci. Oskarżenie oskarżyło Polaków o działalność partyzancką, nie uznając statusu eksterytorialnej polskiej placówki. Wyrok był jawnym pogwałceniem prawa międzynarodowego.

 

5 października 1939 – egzekucja bohaterów

Rankiem 5 października Niemcy rozstrzelali obrońców Poczty Polskiej.

Ciała bohaterów pogrzebano w nieznanym miejscu, które przez dziesięciolecia pozostawało tajemnicą. Gdańsk żył jednak pamięcią o swoich bohaterach – o ludziach, którzy stawili czoła niemieckiemu terrorowi, wiedząc, że walczą do końca.

Prawda po latach

Dopiero po ponad pół wieku los pocztowców doczekał się sprawiedliwości. W trakcie prac budowlanych przypadkiem odnaleziono ich zbiorową mogiłę. W kwietniu 1992 roku bohaterów godnie pochowano na gdańskim cmentarzu Ofiar Terroru Hitlerowskiego. Ich niewinność została oficjalnie uznana, a wyrok niemieckiego sądu – uchylony.

Symbol polskiego oporu

Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku stała się jednym z najbardziej symbolicznych momentów początku II wojny światowej.

Bohaterscy pracownicy – bez wojskowego przeszkolenia, bez szans na zwycięstwo – stawili czoła armii niemieckiej z bronią w ręku. Ich ofiara przypomina, że polski duch wolności nie ulega nawet w obliczu największego terroru.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe