PIP i ZUS wydały komunikat o wspólnych kontrolach w firmach

Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) wraz z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. Celem będzie wykrycie przypadków nadużywania umów cywilnoprawnych w sytuacjach, które faktycznie spełniają kryteria stosunku pracy. Nadchodzące zmiany w przepisach mogą zmusić przedsiębiorstwa do natychmiastowego przekształcenia setek umów-zleceń w etaty, co oznacza wzrost kosztów i nowe obowiązki administracyjne.
PIP i ZUS planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. PIP i ZUS wydały komunikat o wspólnych kontrolach w firmach
PIP i ZUS planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. / PIP

Co musisz wiedzieć?

  • PIP i ZUS planują 200 celowanych kontroli w największych firmach w Polsce w 2026 roku.
  • Celem będzie weryfikacja zasadności stosowania umów cywilnoprawnych.
  • Inspektorzy pracy zyskają prawo samodzielnego przekształcania umów-zleceń w etaty.
  • Reforma przewiduje zwiększenie zatrudnienia w PIP oraz wyższe kary za łamanie prawa pracy.
  • W Polsce na umowach cywilnoprawnych pracuje ponad 2,4 mln osób.

 

Kontrole na rekordową skalę

Jak poinformował ''Dziennik Gazeta Prawna'', w 2026 roku PIP planuje przeprowadzić 200 celowanych kontroli w największych spółkach działających w Polsce. Inspektorzy sprawdzą, czy przedsiębiorcy nie nadużywają umów cywilnoprawnych tam, gdzie powinna obowiązywać umowa o pracę.

Na liście kontrolowanych mają znaleźć się przede wszystkim duże podmioty gospodarcze, dla których decyzje inspektorów mogą oznaczać konieczność przekształcenia setek kontraktów w etaty.

 

Współpraca PIP i ZUS: wspólny system selekcji firm

Nowym elementem planowanej akcji jest bliska współpraca z ZUS-em, który dostarczy PIP dane pozwalające wskazać firmy najbardziej narażone na nadużycia.
ZUS, dysponując szerokimi informacjami o składkach i umowach, pomoże w typowaniu przedsiębiorstw, w których istnieje największe ryzyko łamania przepisów.

Obie instytucje pracują nad nowym systemem informatycznym, który ma przyspieszyć wymianę danych i usprawnić proces planowania kontroli. Ostateczne decyzje o ich przeprowadzeniu pozostaną jednak w gestii PIP.

 

Nowe uprawnienia inspektorów i wyższe kary

Reforma zapowiedziana na początek 2026 roku przewiduje rozszerzenie kompetencji inspektorów pracy. Będą oni mogli samodzielnie przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę, jeśli uznają, że faktyczne warunki zatrudnienia spełniają kryteria stosunku pracy.

Dotychczas takie decyzje wymagały interwencji sądu, a procesy często trwały latami. Reforma zakłada też zwiększenie zatrudnienia w PIP o 360 osób – z obecnych 2700 do ponad 3000 pracowników, w tym 1500 inspektorów.

Nowe przepisy mają również zaostrzyć kary za łamanie prawa pracy, co ma zniechęcić pracodawców do stosowania nieuczciwych praktyk.

 

Skala zjawiska i opinie ekspertów

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na koniec września 2024 roku aż 2,43 mln osób pracowało w Polsce na podstawie umów-zleceń i podobnych kontraktów. Eksperci przyznają, że część z nich jest uzasadniona, jednak znaczna liczba przypadków powinna być formalnie zatrudniona na etacie.

Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy, podkreśla, że obecny system jest niewydolny: długoletnie postępowania sądowe zniechęcają pracowników do walki o swoje prawa. Jednocześnie zaznacza, że nie każda umowa cywilnoprawna jest nieuzasadniona — w niektórych sytuacjach, np. przy pracy dorywczej, zatrudnieniu studentów czy emerytów, taka forma współpracy może być korzystna dla obu stron.

 

Rynek pracy przed poważnym testem

Planowane zmiany w prawie pracy oraz skoordynowana akcja PIP i ZUS mogą głęboko przeobrazić polski rynek pracy. Dla przedsiębiorstw oznacza to ryzyko wzrostu kosztów i konieczność szybkiego dostosowania się do nowych przepisów.
Z kolei pracownicy mogą zyskać większą stabilność i ochronę zatrudnienia, choć kosztem mniejszej elastyczności.

Zmiany mogą oznaczać wzrost kosztów pracy dla firm i większe bezpieczeństwo dla pracowników.


 

POLECANE
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce z ostatniej chwili
Zdelegalizować KPP, bo od zawsze była przeciw Polsce

Prezydent Karol Nawrocki chce delegalizacji Komunistycznej Partii Polski. Powód jest prosty. Dzisiejsza KPP wprost nawiązuje do swojej poprzedniczki z II RP o tej samej nazwie. Przedwojenni komuniści dążyli do likwidacji polskiego państwa, dokonywali aktów dywersji i terroru, i przynajmniej dwukrotnie próbowali zamordować marszałka Józefa Piłsudskiego.

Silny razem groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję z ostatniej chwili
"Silny razem" groził Prezydentowi RP Karolowi Nawrockiemu bronią? Internauci proszą policję o interwencję

Anonimowy internauta oznaczony hasztagiem #SilniRazem opublikował zdjęcie trzymanej w rękach broni i podpisane "Do zobaczenia Karolku".

Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł tylko u nas
Marek Jakubiak: Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł

„Karol Nawrocki nie tylko daje powody do dumy, ale też dodaje ludziom skrzydeł. I to jest jeden z ważniejszych elementów jego prezydentury” - powiedział portalowi Tysol.pl Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), były kandydat na prezydenta, poseł do Sejmu RP.

Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych z ostatniej chwili
Punkty krytyczne nowego celu klimatycznego UE przedmiotem sporu. Copa i Cogeca wzywają do rozmów trójstronnych

„Po wczorajszym głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego i ogólnym podejściu Rady przyjętym 6 listopada trzy instytucje rozpoczną teraz negocjacje trójstronne” - poinformowały Copa i Cogeca w specjalnie wydanym oświadczeniu.

Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy! pilne
Konferencja o prof. Konecznym w Krakowie. Zapraszamy!

Po raz kolejny Fundacja Kwartalnika „Wyklęci” organizuje konferencję „Życie i myśl Feliksa Konecznego” poświęconą wybitnemu polskiemu historykowi i historiozofowi. Tegoroczna edycja odbędzie się 15 listopada w auli Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Blagierstwo szwabskiego zupaka

Generał Herbert Norman Schwarzkopf Jr., dowódca wojsk koalicji antysaddamowskiej z czasów I wojny w Zatoce Perskiej napisał kiedyś, że w tym samym dniu, w którym oficer otrzymuje pierwszą generalską gwiazdkę natychmiast skokowo wyostrza mu się poczucie humoru, albowiem wszyscy jego podwładni zaczynają bardzo głośno śmiać się z opowiadanych przez niego dowcipów, nawet tych najbardziej idiotycznych, a uwaga z jaką go słuchają jest wręcz wzorcowa.

Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Groźna bakteria w partii boczku rolowanego w plastrach. GIS wydał komunikat

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie przed partią boczku rolowanego w plastrach, w której stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes. Spożycie żywności zanieczyszczonej bakterią może prowadzić do choroby zwanej listeriozą – dodał.

Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji pilne
Karol Nawrocki: Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji

Nie chcemy w Polsce nielegalnej imigracji, nie będę podpisywał nadregulacji dotyczących kwestii klimatycznych - mówił w piątek prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania podsumowującego 100 dni jego prezydentury. Podkreślił też, że stara się reaktywować Grupę Wyszehradzką.

Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'” z ostatniej chwili
Szykuje się największy krach giełdowy w historii? „Wall Street czeka 'sądny dzień'”

Jeżeli dojdzie do pęknięcia bańki inwestycyjnej wokół sektora AI, będzie to najbardziej przewidywana finansowa implozja w historii, ale mało kto myśli o jej konsekwencjach. Jeśli nawet nie przyniesie głębokiej recesji, to osłabi gospodarczą hegemonię USA - prognozuje „Economist”.

Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+ z ostatniej chwili
Władze w Pekinie zmieniają politykę społeczną. Rząd zamknął dwie największe aplikacje randkowe LGBT+

Firma Apple potwierdziła w tym tygodniu, że na prośbę władz w Pekinie usunęła ze swojego sklepu z aplikacjami w Chinach dwie popularne aplikacje randkowe LGBT+. Decyzja ta wpisuje się w politykę tego kraju wobec amatorów nieheteronormatywności.

REKLAMA

PIP i ZUS wydały komunikat o wspólnych kontrolach w firmach

Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) wraz z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. Celem będzie wykrycie przypadków nadużywania umów cywilnoprawnych w sytuacjach, które faktycznie spełniają kryteria stosunku pracy. Nadchodzące zmiany w przepisach mogą zmusić przedsiębiorstwa do natychmiastowego przekształcenia setek umów-zleceń w etaty, co oznacza wzrost kosztów i nowe obowiązki administracyjne.
PIP i ZUS planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. PIP i ZUS wydały komunikat o wspólnych kontrolach w firmach
PIP i ZUS planują największą w historii falę kontroli w polskich firmach. / PIP

Co musisz wiedzieć?

  • PIP i ZUS planują 200 celowanych kontroli w największych firmach w Polsce w 2026 roku.
  • Celem będzie weryfikacja zasadności stosowania umów cywilnoprawnych.
  • Inspektorzy pracy zyskają prawo samodzielnego przekształcania umów-zleceń w etaty.
  • Reforma przewiduje zwiększenie zatrudnienia w PIP oraz wyższe kary za łamanie prawa pracy.
  • W Polsce na umowach cywilnoprawnych pracuje ponad 2,4 mln osób.

 

Kontrole na rekordową skalę

Jak poinformował ''Dziennik Gazeta Prawna'', w 2026 roku PIP planuje przeprowadzić 200 celowanych kontroli w największych spółkach działających w Polsce. Inspektorzy sprawdzą, czy przedsiębiorcy nie nadużywają umów cywilnoprawnych tam, gdzie powinna obowiązywać umowa o pracę.

Na liście kontrolowanych mają znaleźć się przede wszystkim duże podmioty gospodarcze, dla których decyzje inspektorów mogą oznaczać konieczność przekształcenia setek kontraktów w etaty.

 

Współpraca PIP i ZUS: wspólny system selekcji firm

Nowym elementem planowanej akcji jest bliska współpraca z ZUS-em, który dostarczy PIP dane pozwalające wskazać firmy najbardziej narażone na nadużycia.
ZUS, dysponując szerokimi informacjami o składkach i umowach, pomoże w typowaniu przedsiębiorstw, w których istnieje największe ryzyko łamania przepisów.

Obie instytucje pracują nad nowym systemem informatycznym, który ma przyspieszyć wymianę danych i usprawnić proces planowania kontroli. Ostateczne decyzje o ich przeprowadzeniu pozostaną jednak w gestii PIP.

 

Nowe uprawnienia inspektorów i wyższe kary

Reforma zapowiedziana na początek 2026 roku przewiduje rozszerzenie kompetencji inspektorów pracy. Będą oni mogli samodzielnie przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę, jeśli uznają, że faktyczne warunki zatrudnienia spełniają kryteria stosunku pracy.

Dotychczas takie decyzje wymagały interwencji sądu, a procesy często trwały latami. Reforma zakłada też zwiększenie zatrudnienia w PIP o 360 osób – z obecnych 2700 do ponad 3000 pracowników, w tym 1500 inspektorów.

Nowe przepisy mają również zaostrzyć kary za łamanie prawa pracy, co ma zniechęcić pracodawców do stosowania nieuczciwych praktyk.

 

Skala zjawiska i opinie ekspertów

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na koniec września 2024 roku aż 2,43 mln osób pracowało w Polsce na podstawie umów-zleceń i podobnych kontraktów. Eksperci przyznają, że część z nich jest uzasadniona, jednak znaczna liczba przypadków powinna być formalnie zatrudniona na etacie.

Marcin Stanecki, Główny Inspektor Pracy, podkreśla, że obecny system jest niewydolny: długoletnie postępowania sądowe zniechęcają pracowników do walki o swoje prawa. Jednocześnie zaznacza, że nie każda umowa cywilnoprawna jest nieuzasadniona — w niektórych sytuacjach, np. przy pracy dorywczej, zatrudnieniu studentów czy emerytów, taka forma współpracy może być korzystna dla obu stron.

 

Rynek pracy przed poważnym testem

Planowane zmiany w prawie pracy oraz skoordynowana akcja PIP i ZUS mogą głęboko przeobrazić polski rynek pracy. Dla przedsiębiorstw oznacza to ryzyko wzrostu kosztów i konieczność szybkiego dostosowania się do nowych przepisów.
Z kolei pracownicy mogą zyskać większą stabilność i ochronę zatrudnienia, choć kosztem mniejszej elastyczności.

Zmiany mogą oznaczać wzrost kosztów pracy dla firm i większe bezpieczeństwo dla pracowników.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe