Zamiast „związków partnerskich" ustawa "o statusie osoby najbliższej". Kotula idzie na rękę PSL

Co musisz wiedzieć:
- Lewica ustępuje PSL-owi i zmienia nazwę projektu
- Z ustawy zniknie m.in. zapis o tzw. małej pieczy
- Nowa wersja ma dać szansę na podpis prezydenta Karola Nawrockiego.
Lewica rezygnuje z własnego projektu
Jak ustalił RMF, nowa ustawa o związkach partnerskich będzie nazywać się „ustawą o statusie osoby najbliższej”. To poważna zmiana i – jak komentują źródła w Sejmie – duży krok w tył dla Lewicy, która od miesięcy forsowała swoje rozwiązania.
Lewica musiała zrezygnować nie tylko z nazwy, ale i z części zapisów. Na sprzeciw PSL natrafiła m.in. tzw. mała piecza – przepis, który dawałby partnerowi prawo do udziału w opiece nad biologicznym dzieckiem drugiej osoby.
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Kto otruł Baszara al-Asada? Możliwości są cztery
- Wyłączenia prądu w Wielkopolsce. Jest komunikat
- Rząd Donalda Tuska szykuje podwyżki opłat dla kierowców
- Wojsko ostrzega przed atakami na WhatsApp. Pilny komunikat
- Jachira: Zostałam zawieszona w prawach członka klubu KO
Kotula unika słowa „związki partnerskie”
Podczas sejmowej debaty poseł Lewicy Katarzyna Kotula konsekwentnie unikała określenia „związki partnerskie”.
Kwestia nazwy jest naprawdę rzeczą drugorzędną
– mówiła. Dodała, że najważniejsze jest, aby „propozycja, która zostanie w przyszłym tygodniu przedstawiona, była godnościowa, żeby zaopiekowała się kwestiami bezpieczeństwa i ochrony prawnej osób będących w związkach”.
"Ukłon w stronę prezydenta"
Zmiana nazwy i treści projektu nie jest przypadkowa. Już wcześniej prezydent Karol Nawrocki zapowiadał, że nie podpisze ustawy o związkach partnerskich, ale byłby gotów poprzeć projekt o statusie osoby najbliższej.
Sekretarz stanu w KPRM zapowiedziała, że Lewica i PSL są gotowe do rozmów z prezydentem w tej sprawie.
PSL mówi o „poszukiwaniu porozumienia”
Poseł PSL Urszula Pasławska, uczestnicząca w negocjacjach, podkreśliła, że wypracowane rozwiązanie ma dać przestrzeń do dialogu z Pałacem Prezydenckim.
Da ono ogromną przestrzeń do tego, aby szukać tego porozumienia i wsłuchiwać się również w propozycje bądź uwagi prezydenta
– powiedziała.
Koalicja szuka kompromisu
Przypomnijmy, że w czerwcu 2025 r. Lewica złożyła swój projekt ustawy o związkach partnerskich, a PSL przygotowało alternatywną wersję o statusie osoby najbliższej. Mimo że we wrześniu temat pojawił się wśród rządowych priorytetów, w koalicji nie było porozumienia.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że debatę nad projektem zaplanowano na połowę października. Dodał, że „teraz jest oczekiwanie na rozstrzygnięcia polityczne”.
Premier Donald Tusk już wcześniej przyznał, że Lewica i PSL są gotowe do przedstawienia wspólnego rozwiązania w sprawie związków partnerskich i „jakiegoś kompromisu dotyczącego legalności aborcji”.