Samochód ambasady rosyjskiej dachował na Wisłostradzie

Co musisz wiedzieć?
- Do kolizji z udziałem auta ambasady Rosji doszło w sobotę ok. godz. 19:00 na Wisłostradzie w Warszawie.
- W zdarzeniu uczestniczyły cztery samochody; jedna osoba trafiła do szpitala.
- Kierowca dacii na rosyjskich tablicach dyplomatycznych stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery.
- Mężczyzna był pracownikiem technicznym ambasady – nie posiada immunitetu.
- Wisłostrada była zablokowana w obu kierunkach, ruch przywrócono po kilku godzinach.
Groźne zderzenie na zjeździe z wiaduktu
Jak poinformował serwis "Miejski Reporter", na który powołał się "Fakt", do zdarzenia doszło o godz. 19:06 na zjeździe z wiaduktu nad ul. Krasińskiego. W kolizji uczestniczyły cztery samochody, w tym dacia na rejestracji dyplomatycznej, należąca do pracowników technicznych ambasady Rosji.
Według ustaleń reporterów, kierowca dacii stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bariery energochłonne, a fragmenty konstrukcji oraz części auta trafiły w pojazdy nadjeżdżające z przeciwka. W efekcie uszkodzone zostały m.in. mazda, volvo oraz BMW.
- Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Trójmiasta
- Krytyczna tajemnica Berlina. Ujawniamy niemiecki raport na temat Nord Stream 2
- Komunikat dla posiadaczy odbiorników RTV
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
Dachowanie i blokada Wisłostrady
Według mediów, po uderzeniu w bariery dacia zderzyła się z jadącym w kierunku centrum BMW i dachowała. Elementy karoserii oraz barier rozrzucone po jezdni spowodowały całkowitą blokadę Wisłostrady w obu kierunkach. Na miejscu pracowały służby ratunkowe – straż pożarna, policja i pogotowie.
Techniczny pracownik ambasady za kierownicą
Jak ustalił Miejski Reporter, kierowca dacii był pracownikiem technicznym ambasady Federacji Rosyjskiej. Z racji pełnionej funkcji nie przysługuje mu immunitet dyplomatyczny.