Niemiecka policja postrzeliła żołnierza na ćwiczeniach

Co musisz wiedzieć?
- Do strzelaniny doszło podczas ćwiczeń Bundeswehry „Marshal Power” w Erding (Górna Bawaria).
- Policja postrzeliła żołnierza, którego wzięto za uzbrojonego napastnika.
- Życiu rannego wojskowego nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Zarówno Bundeswehra, jak i policja potwierdzają, że była to pomyłka.
- W ćwiczeniach uczestniczy około 800 osób, w tym żołnierze, policjanci i cywile.
Policja otworzyła ogień po zgłoszeniu od świadków
Według informacji niemieckich mediów, zaniepokojeni mieszkańcy Erding powiadomili policję o mężczyźnie z bronią, poruszającym się po ulicy. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
W trakcie interwencji doszło do wymiany ognia, w wyniku której ranny został żołnierz Bundeswehry. Mężczyzna trafił do szpitala, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
„To tylko nieporozumienie”
Bundeswehra i bawarska policja potwierdziły, że całe zdarzenie było ogromnym nieporozumieniem.
Jak się później okazało, uzbrojony mężczyzna był żołnierzem Bundeswehry, który brał udział w zaplanowanych ćwiczeniach wojskowych
– poinformowała policja w oficjalnym komunikacie.
Ćwiczenia „Marshal Power” w Bawarii
Do incydentu doszło w trakcie szeroko zakrojonych ćwiczeń Bundeswehry „Marshal Power”, które obejmują działania symulacyjne za fikcyjną linią frontu. W manewrach bierze udział około 500 żołnierzy żandarmerii wojskowej oraz 300 cywilów – w tym przedstawiciele policji, straży pożarnej i służb ratunkowych.
Nietypowy charakter ćwiczeń polega na tym, że odbywają się one poza zamkniętymi poligonami, w miejscach publicznie dostępnych. Jak zapewnia Bundeswehra, manewry zostały uzgodnione z lokalnymi władzami i mają na celu doskonalenie współpracy między służbami w warunkach zbliżonych do realnych.
Sprawę bada prokuratura
Prokuratura w Monachium wszczęła postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić, dlaczego doszło do otwarcia ognia oraz czy procedury bezpieczeństwa zostały zachowane.