Proces w sprawie słów Andrzeja Dudy o „Zielonej granicy”. Sąd odroczył orzeczenie
Co musisz wiedzieć:
- Orzeczenie zostanie ogłoszone 6 listopada 2025 r.
- Ośrodek zarzuca Andrzejowi Dudzie naruszenie dóbr osobistych.
- Obrona wskazuje, że słowa prezydenta nie były skierowane do powoda.
Sąd odracza decyzję w sprawie
W piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa dotycząca wypowiedzi byłego prezydenta Andrzeja Dudy o filmie „Zielona granica”. Publikacja orzeczenia została odroczona do 6 listopada 2025 roku.
Sprawa dotyczy słów, w których Andrzej Duda odniósł się do reakcji funkcjonariuszy Straży Granicznej: „tylko świnie siedzą w kinie”. Były prezydent stwierdził, że nie dziwi się takim wypowiedziom. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych pozwał byłego prezydenta, uznając jego wypowiedź za naruszenie dóbr osobistych.
- Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego
- Komunikat dla woj. łódzkiego
- PGNiG wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego
- „Odszukać, wskazać i skazać” — rusza na nowo śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia Antoniego Browarczyka
- Prezydent Karol Nawrocki ostro o sędziach: „Stan sedziowski nie rozliczył się ze swoją przeszłością”
- Właścicielem TVN zostanie osoba ze środowiska Trumpa? Koncern pod presją
Argumenty strony powodowej
Prezes ośrodka Konrad Dulkowski podkreślał, że słowa Dudy odebrał osobiście, ponieważ był widzem filmu.
Prezydent Duda nie po raz pierwszy atakował określone grupy społeczne w czasie swojej prezydentury. Natomiast tutaj to był taki atak, który ja wręcz personalnie odebrałem
– powiedział Dulkowski.
To nie jest sprawa tylko o jedno zdanie. Ta sprawa dotyczy tego, czy konkretny obywatel w Polsce ma prawo oczekiwać szacunku od tych, którzy sprawują władzę w jego imieniu
– dodała jego pełnomocnik adw. Magdalena Spisak.
Stanowisko obrony Andrzeja Dudy
Pełnomocnik byłego prezydenta, mec. Krzysztof Kondrat, wniósł o oddalenie pozwu w całości. Argumentował, że powód nie wykazał żadnego naruszenia dóbr osobistych i nie wskazał, o jakie konkretnie dobra miałoby chodzić.
Przede wszystkim też należy podkreślić, że wypowiedź pozwanego nie była w żaden sposób kierowana do powoda. Pozwany nie zna powoda ani jego działalności
– powiedział Kondrat.
Prawnik ocenił, że materiał dowodowy jasno wskazuje, iż pozew ma charakter polityczny i jest elementem działalności aktywistycznej Dulkowskiego.
Słowa prezydenta o „Zielonej granicy”
We wrześniu 2023 roku Andrzej Duda w programie „Gość Wiadomości” w TVP Info komentował film Agnieszki Holland, który, jego zdaniem, szkaluje polskich funkcjonariuszy.
Jest mi przykro z tego powodu, że taki film jest realizowany, który – jak słyszałem, bo nie widziałem tego filmu – w zdecydowany sposób oczernia polskich funkcjonariuszy. Czytałem wręcz taką opinię, że pokazuje ich jako niemal sadystów. To są ludzie, którzy wykonują swoje obowiązki, którzy strzegą granicy RP i bezpieczeństwa Polaków, ale strzegą również granicy UE i strefy Schengen, a więc wykonują nasze zobowiązania międzynarodowe. Strzegą jej przed akcją hybrydową, która jest realizowana przez władze obcego państwa, wrogo do Polski nastawionego i działającego z całą pewnością w porozumieniu z Kremlem
– mówił Andrzej Duda.
To, że pani Holland pokazuje polskich funkcjonariuszy wykonujących zadania dla polskiego społeczeństwa, dla bezpieczeństwa nas wszystkich, pokazuje ich w ten sposób, to ja nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła znanego nam z okupacji hitlerowskiej, kiedy propagandowe hitlerowskie filmy pokazywano w naszych kinach: „tylko świnie siedzą w kinie”
– dodał.
Film i kontrowersje
Film „Zielona granica” w reżyserii Agnieszki Holland miał premierę 5 września 2023 roku podczas 80. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, gdzie zdobył Nagrodę Specjalną Jury. Produkcja opowiada o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i relacjach między funkcjonariuszami, uchodźcami, aktywistami i mieszkańcami regionu.
Film opowiada o tym, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. Przedstawia odpowiedzi polityków, sił zbrojnych, uchodźców, aktywistów i mieszkańców regionu na to wyzwanie. Zależało nam, by uchwycić ten temat w całej jego złożoności. Chcieliśmy również udzielić głosu tym, którzy są go pozbawieni
– mówiła Agnieszka Holland w Wenecji.
Nie chcieliśmy uprawiać propagandy sprawiedliwości. Zależało nam, by film odzwierciedlał, jak trudne są wybory, których dokonujemy
– dodała reżyser.
W 2024 roku „Zielona granica” otrzymała Złote Lwy podczas 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.




