Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on "będzie wyciągał rękę"
Co musisz wiedzieć:
- Żurek zapowiada nową ustawę o KRS – ma trafić do Sejmu
- Minister krytykuje słowa prezydenta o sędziach
- „Będę wyciągał rękę do Kancelarii Prezydenta” – zapowiada
Plan A i B dla Krajowej Rady Sądownictwa
W rozmowie z Piotrem Witwickim i Marcinem Fijołkiem Waldemar Żurek przedstawił zarys reformy wymiaru sprawiedliwości.
Minister ujawnił, że część koalicji rządowej nie zgodziła się na powrót do wcześniejszej ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, którą on sam uważa za najlepsze rozwiązanie.
Ja mam plan A i B (...). Będzie projekt ustawy, który pokażemy opinii publicznej i wdrożymy w tryb parlamentarny. Chcielibyśmy, żeby prezydent oraz jego otoczenie pochyliło się nad tym projektem. Robimy to także po to, żeby pokazać naszym wyborcom, że mamy gotowe rozwiązania
– mówił Żurek.
Szkoda pańskiego czasu. Przepraszam, ale będzie weto
- skomentował słowa Żurka Piotr Witwicki.
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
- PKO BP wydał komunikat dla klientów
- Ogromny pożar w Elblągu. Są nowe informacje
- Kradzież stulecia w Luwrze. Media: Zatrzymano dwie osoby
- Dostałeś wiadomość o "zwrocie podatku"? Pilny komunikat
- Nocna prohibicja w Warszawie. Rozkwitnie turystyka alkoholowa?
- Ciągłe szczekanie psa – co zrobić, kiedy sąsiad nie współpracuje?
- Polski fizyk twierdzi, że "ciemna energia" we wszechświecie nie istnieje: "zmieniam paradygmat fizyki"
- Trump do Putina: Jeśli nie będzie porozumienia, nie będę tracić czasu
- Były kanclerz Niemiec z przeszłością w Hitlerjugend: To uniemożliwia przywództwo Niemiec w Europie
„Prezydent obrócił się do swojego obozu”
Minister sprawiedliwości przyznał, że liczy się z możliwością kolejnego weta głowy państwa, ale nie zamierza rezygnować z prób porozumienia.
Niestety musimy się z tym w polityce pogodzić, że te weta się zdarzają, one są coraz częstsze i mam takie wrażenie, po wysłuchaniu orędzia prezydenta, że jednak silnie obrócił się on do swojego obozu. Ten obóz jest w opozycji i czeka, żeby przejąć władzę. Po co? Choćby po to, żeby nie rozliczyć tych afer
– powiedział Waldemar Żurek.
„O tym decyduje prawo”
Minister odniósł się również do słów prezydenta o tym, że to on ma decydować, kto łamie konstytucję i kto zostaje sędzią.
Jak prezydent powiedział, że to on będzie decydował, kto w Polsce, według niego, łamie konstytucję i kto zostaje sędzią, to o tym decyduje prawo. Wydaje mi się, że tu jest niezrozumienie jego roli, ale ja będę wyciągał rękę do kancelarii
– oświadczył Żurek.
Prowadzący przypomnieli mu, że spór o prerogatywy prezydenta w sprawie nominacji sędziów trwa od czasów Lecha Kaczyńskiego, który również sprzeciwiał się niektórym nominacjom.
To jest spór, który dalej jest w Trybunale Europejskim. Czekam aż Trybunał go rozpozna
– przyznał minister.
Nowe wątki afery Pegasusa
Podczas rozmowy poruszono także temat śledztwa w sprawie Pegasusa. We wtorek prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec byłego wiceministra sprawiedliwości, a obecnie posła PiS, Michała Wosia.
Sprawa dotyczy przekazania 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na zakup systemu Pegasus. Zarzuty obejmują przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
Zarzuty w sprawie zakupu i stosowania tego oprogramowania będą stawiane kolejnym osobom – zapowiedział Waldemar Żurek.




