Ptasia grypa szaleje w Niemczech. Największe straty przy granicy z Polską
Co musisz wiedzieć?
- Najwięcej przypadków ptasiej grypy występuje przy granicy z Polską – w Meklemburgii i Brandenburgii.
- W Niemczech zlikwidowano już ponad 400 tys. sztuk drobiu.
- Choroba dotyczy zarówno ferm, jak i dzikich ptaków.
- Władze apelują o zamykanie stad i unikanie kontaktu z ptakami.
Wirus najbliżej polskiej granicy
O sprawie napisał portal dw.com. Jak informuje Instytut Friedricha Loefflera (FLI), to właśnie regiony przygraniczne z Polską są obecnie epicentrum epidemii ptasiej grypy w Niemczech.
W Meklemburgii-Pomorzu Przednim wybito prawie 150 tys. kur niosek, a w Brandenburgii, w powiecie Märkisch-Oderland, położonym tuż przy granicy, kolejne 130 tys. sztuk drobiu.
„Wędrówka ptaków trwa, a ryzyko rozprzestrzenienia choroby przez zakażone dzikie ptaki i ich odchody jest bardzo wysokie”
– podkreśliła Christa Kühn, prezes FLI.
Eksperci zauważają, że bliskość szlaków migracyjnych ptaków przelotnych oraz intensywna hodowla drobiu w regionach przygranicznych znacząco zwiększają ryzyko zakażeń.
- W ostatnich 25 latach Niemcy realizowały dziesięć razy więcej restytucji dóbr kultury do Niemiec niż do Polski
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- PKO BP wydał komunikat dla klientów
- PGNiG wydał pilny komunikat dla klientów
- Niemcy w kłopocie. Sytuacja jest dramatyczna
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
Dynamiczna sytuacja w całych Niemczech
Tegoroczna fala zakażeń rozpoczęła się wcześniej niż w poprzednich latach. W całych Niemczech potwierdzono już ogniska w około 30 gospodarstwach drobiarskich, a łącznie zlikwidowano ponad 400 tys. ptaków – w tym kury, gęsi, kaczki i indyki.
Najwięcej dzikich ptaków zakażonych wirusem odnotowano w północnej Brandenburgii, zwłaszcza wśród żurawi.
Apel o ostrożność i zamykanie stad
Niemieckie władze apelują do hodowców, by trzymali drób w zamknięciu i zwiększyli środki bioasekuracji. Mieszkańcom zaleca się unikanie miejsc, w których odpoczywają ptaki, oraz niedotykanie martwych osobników.
Wirus H5N1 może rozprzestrzeniać się nie tylko przez kontakt z zakażonymi ptakami, ale również przez zanieczyszczony sprzęt, pojazdy czy obuwie.
Obawy o ceny drobiu i jaj
Masowe likwidacje stad już teraz wpływają na rynek. Eksperci ostrzegają przed możliwymi podwyżkami cen drobiu i jaj.
„To będzie miało konsekwencje i w najgorszym przypadku doprowadzi do podwyżek cen”
– powiedział Ralf Reinhardt, starosta powiatu Ostprignitz-Ruppin w Brandenburgii.
Z kolei Robert Schmack, przewodniczący Związku Hodowców Drobiu w Bawarii, nie wyklucza, że ceny jaj wzrosną nawet o połowę, jeśli sytuacja nie zostanie opanowana.
Mięso drobiowe bezpieczne dla konsumentów
Według Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka (BfR) nie ma dowodów, by ludzie mogli zarazić się ptasią grypą poprzez spożycie mięsa.
Wirus jest wrażliwy na wysoką temperaturę, dlatego gotowane i pieczone produkty drobiowe są bezpieczne.




