Biskup Kopenhagi apeluje do UE o przeciwdziałanie nienawiści wobec chrześcijan
Co musisz wiedzieć:
- Bp Czesław Kozon, wiceprzewodniczący COMECE, apeluje do władz UE o powołanie „koordynatora ds. walki z antychrześcijańską nienawiścią”;
- Biskup Kopenhagi zwraca uwagę na coraz powszechniejsze w Unii Europejskiej ataki na chrześcijan;
- Hierarcha wskazał, że w obecnym zsekularyzowanym społeczeństwie „istnieje więcej niż jeden konkretny powód, dla którego wielu chrześcijan spotyka się obecnie z dyskryminacją, wykluczeniem, molestowaniem, nienawiścią i przemocą” i brak jest "przestrzeni dla religii".
Potrzeba ochrony
Biskup Kopenhagi Czesław Kozon zaznaczył, że „uznajemy i nie kwestionujemy specyfiki społeczności żydowskiej i muzułmańskiej w UE oraz wyzwań, przed którymi stoją”. Jednak „coraz częściej pojawiają się doniesienia o przestępstwach przeciwko chrześcijanom oraz o nienawiści, nietolerancji i dyskryminacji wobec nich w Unii Europejskiej”.
- Konieczne jest zapewnienie odpowiedniej ochrony wiernych i ich miejsc świętych, niezależnie od tego, czy należą oni do «większościowego» czy «mniejszościowego» wyznania religijnego – przekonywał hierarcha.
- [wywiad] Abp Depo: Czym innym jest pośrednictwo Maryi u boku Syna, czym innym modlitwa za pośrednictwem Maryi
- Kinowy fenomen we Francji. Setki tysięcy osób ogląda film o objawieniach Najświętszego Serca Jezusa
- Niemcy z najwyższą liczbą podpaleń kościołów w Europie
- "Gdy świat szuka znaków nadziei". Papież składa wizytę w Asyżu
- Zespół Ekspertów KEP ds. Bioetycznych o chrzcie osób poczętych metodą in vitro
- Rekolekcje polskich biskupów na Jasnej Górze: Polecamy Maryi Kościół i Ojczyznę
- Archidiecezja warszawska przeprasza wiernych za zgorszenie wywołane bulwersującym incydentem
- Leon XIV w mocnym przemówieniu do biskupów: Kościół potrzebuje stale się odnawiać
Dyskryminacja chrześcijan
Wskazał, że „istnieje więcej niż jeden konkretny powód, dla którego wielu chrześcijan spotyka się obecnie z dyskryminacją, wykluczeniem, molestowaniem, nienawiścią i przemocą”. W coraz bardziej z sekularyzowanych społeczeństwach Europy jest coraz mniej „przestrzeni dla religii” lub „dla religijnej argumentacji w polityce i publicznej debacie”. Skutki tej tendencji mogą ujawnić się w dyskryminacji wobec „polityków, którzy głoszą klasyczne poglądy chrześcijańskie na temat aborcji, eutanazji, małżeństwa i życia rodzinnego” lub w „dobrowolnym powstrzymywaniu się przez polityków od wyrażania własnych przekonań w tych kwestiach”.
Przedstawiciel COMECE wspomniał również o wprowadzanych zakazach umieszczania symboli religijnych w miejscach publicznych, noszenia symboli i strojów religijnych czy przeznaczania pomieszczeń na modlitwę w publicznych placówkach edukacyjnych.
- Bardzo często klasyczne zasady i cnoty chrześcijańskie są postrzegane jako sprzeczne z nowoczesnym społeczeństwem, a nawet jako zagrożenie – podkreślił bp Kozon. Czasami rodzi to „inicjatywy mające na celu ograniczenie prawa do edukacji według zasad chrześcijańskich i nieufność wobec prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”.
Wiele ograniczeń wynika z „ignorancji i braku zrozumienia zarówno pozytywnej roli religii w społeczeństwie, jak też podstawowej potrzeby jednostek, być żyć zgodnie z własną wiarą oraz prawa do zagwarantowania i chronienia tego w cywilnej legislacji”. Wypływa stąd kolejna prośba COMECE do UE: „chcielibyśmy, aby zrobiono więcej” w zakresie „alfabetyzacji religijnej (na temat natury, podstawowych zasad, samorozumienia, struktur wyznań religijnych)”.
SIR, pb




