Piotr Duda o piśmie wysłanym przez ministra Motykę do protestujących w PG Silesia: Ten człowiek nie dorósł do funkcji, którą pełni

- Podobnie jak protestujący górnicy, jestem wściekły i autentycznie zniesmaczony pismami wysyłanymi przez ministra Motykę do górników z PG Silesia. (...) Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni. Powinien już dawno pojawić się w kopalni, zjechać na dół, spojrzeć górnikom w oczy i rozpocząć realne negocjacje. Zamiast tego wysyła lakoniczne notki o planowanym spotkaniu 7 stycznia, jakby sprawę dało się odłożyć - powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w reakcji na skandaliczne pismo wysłane dziś przez ministra Miłosza Motykę do protestujących górników z PG Silesia.
Piotr Duda
Piotr Duda / fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Co musisz wiedzieć:

  • Górnicy z PG Silesia rozpoczęli w poniedziałek przed Wigilią protest pod ziemią, decydując się po zakończeniu zmiany nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni.
  • Powodem protestu jest m.in. brak objęcia kopalni PG Silesia nowelizacją ustawy górniczej i  niewypłacenie świadczeń.
  • Wczoraj górników odwiedził Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"

 

"Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni"

Podobnie jak protestujący górnicy, jestem wściekły i autentycznie zniesmaczony pismami wysyłanymi przez ministra Motykę do górników z PG Silesia. Trudno je nawet nazwać pismami, to świstki krótsze niż tweety w mediach społecznościowych. W normalnym państwie nie powinny w ogóle opuszczać ministerialnego biurka. Taka „korespondencja” jest jawnym wyrazem arogancji władzy i bezczelnego lekceważenia ludzi, którzy ryzykują zdrowiem i życiem pod ziemią, by obronić swój byt. Minister nie tylko nie próbuje rozwiązać problemu, ale demonstracyjnie pokazuje, że ma protestujących za nic

- powiedział nam Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni. Powinien już dawno pojawić się w kopalni, zjechać na dół, spojrzeć górnikom w oczy i rozpocząć realne negocjacje. Zamiast tego wysyła lakoniczne notki o planowanym spotkaniu 7 stycznia, jakby sprawę dało się odłożyć

- podkreślił.

 

"Te ubeckie praktyki nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa"

Po raz pierwszy od 44 lat górnicy spędzają święta pod ziemią. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w czasie stanu wojennego w kopalni Piast, kiedy władza liczyła na to, że protestujących da się wziąć na przeczekanie. Dziś obserwujemy bardzo podobne metody. Te ubeckie praktyki, znane z najmroczniejszych kart naszej historii, nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa

- zaznaczył przewodniczący.

Dodał, że to wstyd nie tylko dla samego ministra, ale dla całego rządu i dla państwa. Jak powiedział, szczególnie bulwersujące jest to, że postulaty górników dotyczą objęcia ich osłonami, czyli rozwiązaniami, które w skali budżetu państwa są wydatkiem naprawdę niewielkim.

Państwo, które nie potrafi znaleźć środków i woli politycznej, by rozmawiać ze swoimi obywatelami w tak dramatycznej sytuacji, abdykuje. A minister Motyka ewidentnie nie rozumie swojej roli

- podsumował Piotr Duda.

 

"Tylko rozmowa może doprowadzić do przerwania protestu"

Przypomnijmy, minister Miłosz Motyka wystosował dziś do protestujących górników z PG Silesia pismo, w którym deklaruje chęć prowadzenia dialogu. Górnicy w odpowiedzi napisali: "Pana pismo z dnia 25 grudniu powoduje tylko większą determinację wśród załogi PG Silesia", a Piotr Duda nazwał pismo od ministra skandalicznym.

Górnicy z PG Silesia stanowczo odrzucili to pismo jako zupełnie nie odnoszące się do ich postulatów. Przypomnijmy, wcześniej wielokrotnie żądali, by minister Motyka przyjechał do nich, do kopalni. W piśmie, które wystosowali w odpowiedzi na list ministra, napisali:

"Pana pismo z dnia 25 grudniu powoduje tylko większą determinację wśród załogi PG Silesia. Jeżeli Pan chciałby rozwiązać ten konflikt to po pierwsze powinien Pan przyjechać na PG Silesia i rozmawiać z przedstawicielami załogi. Tylko rozmowa może doprowadzić do przerwania protestu".

Zaproponowali także konkretny kształt porozumienia, które byliby skłonni podpisać.


 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

Nie żyje gwiazda amerykańskich seriali Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskich seriali

Nie żyje Pat Finn, znany aktor komediowy i gwiazda amerykańskich seriali. Jak potwierdził portal TMZ, artysta zmarł po walce z chorobą nowotworową. Według informacji przekazanych przez rodzinę odszedł w poniedziałek wieczorem w swoim domu w Los Angeles, w otoczeniu najbliższych.

REKLAMA

Piotr Duda o piśmie wysłanym przez ministra Motykę do protestujących w PG Silesia: Ten człowiek nie dorósł do funkcji, którą pełni

- Podobnie jak protestujący górnicy, jestem wściekły i autentycznie zniesmaczony pismami wysyłanymi przez ministra Motykę do górników z PG Silesia. (...) Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni. Powinien już dawno pojawić się w kopalni, zjechać na dół, spojrzeć górnikom w oczy i rozpocząć realne negocjacje. Zamiast tego wysyła lakoniczne notki o planowanym spotkaniu 7 stycznia, jakby sprawę dało się odłożyć - powiedział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w reakcji na skandaliczne pismo wysłane dziś przez ministra Miłosza Motykę do protestujących górników z PG Silesia.
Piotr Duda
Piotr Duda / fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

Co musisz wiedzieć:

  • Górnicy z PG Silesia rozpoczęli w poniedziałek przed Wigilią protest pod ziemią, decydując się po zakończeniu zmiany nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni.
  • Powodem protestu jest m.in. brak objęcia kopalni PG Silesia nowelizacją ustawy górniczej i  niewypłacenie świadczeń.
  • Wczoraj górników odwiedził Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"

 

"Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni"

Podobnie jak protestujący górnicy, jestem wściekły i autentycznie zniesmaczony pismami wysyłanymi przez ministra Motykę do górników z PG Silesia. Trudno je nawet nazwać pismami, to świstki krótsze niż tweety w mediach społecznościowych. W normalnym państwie nie powinny w ogóle opuszczać ministerialnego biurka. Taka „korespondencja” jest jawnym wyrazem arogancji władzy i bezczelnego lekceważenia ludzi, którzy ryzykują zdrowiem i życiem pod ziemią, by obronić swój byt. Minister nie tylko nie próbuje rozwiązać problemu, ale demonstracyjnie pokazuje, że ma protestujących za nic

- powiedział nam Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Ten człowiek ewidentnie nie dorósł do funkcji, którą pełni. Powinien już dawno pojawić się w kopalni, zjechać na dół, spojrzeć górnikom w oczy i rozpocząć realne negocjacje. Zamiast tego wysyła lakoniczne notki o planowanym spotkaniu 7 stycznia, jakby sprawę dało się odłożyć

- podkreślił.

 

"Te ubeckie praktyki nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa"

Po raz pierwszy od 44 lat górnicy spędzają święta pod ziemią. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w czasie stanu wojennego w kopalni Piast, kiedy władza liczyła na to, że protestujących da się wziąć na przeczekanie. Dziś obserwujemy bardzo podobne metody. Te ubeckie praktyki, znane z najmroczniejszych kart naszej historii, nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa

- zaznaczył przewodniczący.

Dodał, że to wstyd nie tylko dla samego ministra, ale dla całego rządu i dla państwa. Jak powiedział, szczególnie bulwersujące jest to, że postulaty górników dotyczą objęcia ich osłonami, czyli rozwiązaniami, które w skali budżetu państwa są wydatkiem naprawdę niewielkim.

Państwo, które nie potrafi znaleźć środków i woli politycznej, by rozmawiać ze swoimi obywatelami w tak dramatycznej sytuacji, abdykuje. A minister Motyka ewidentnie nie rozumie swojej roli

- podsumował Piotr Duda.

 

"Tylko rozmowa może doprowadzić do przerwania protestu"

Przypomnijmy, minister Miłosz Motyka wystosował dziś do protestujących górników z PG Silesia pismo, w którym deklaruje chęć prowadzenia dialogu. Górnicy w odpowiedzi napisali: "Pana pismo z dnia 25 grudniu powoduje tylko większą determinację wśród załogi PG Silesia", a Piotr Duda nazwał pismo od ministra skandalicznym.

Górnicy z PG Silesia stanowczo odrzucili to pismo jako zupełnie nie odnoszące się do ich postulatów. Przypomnijmy, wcześniej wielokrotnie żądali, by minister Motyka przyjechał do nich, do kopalni. W piśmie, które wystosowali w odpowiedzi na list ministra, napisali:

"Pana pismo z dnia 25 grudniu powoduje tylko większą determinację wśród załogi PG Silesia. Jeżeli Pan chciałby rozwiązać ten konflikt to po pierwsze powinien Pan przyjechać na PG Silesia i rozmawiać z przedstawicielami załogi. Tylko rozmowa może doprowadzić do przerwania protestu".

Zaproponowali także konkretny kształt porozumienia, które byliby skłonni podpisać.



 

Polecane