Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi
Co musisz wiedzieć:
- We wtorek w całej Polsce odbyły się pikiety i blokady dróg pod hasłem „Stop Mercosur”, także na autostradach i trasach ekspresowych.
- Jarosław Kaczyński zarzucił rządowi Donalda Tuska, że „oszukuje polskie społeczeństwo”, nie podejmując realnych działań w celu zablokowania umowy UE z krajami Mercosur.
- Protestujący podkreślają, że umowa zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu, zdrowiu konsumentów oraz przyszłości krajowego rolnictwa.
- Rolnicy deklarują, że protesty mają wywrzeć nacisk na władze, a nie utrudniać życie kierowcom.
Jarosław Kaczyński: Rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo
Dzisiaj w całym kraju odbywają się protesty rolnicze przeciwko umowie UE z krajami Mercosur. Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować
– pisze na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk podkreśla, że obecny rząd "lekceważy głos polskiej wsi", a także "igra ze zdrowiem konsumentów, narażając ich na choroby".
Rolnicy protestują w interesie nas wszystkich! Tu chodzi zarówno o zdrowie i bezpieczeństwo żywnościowe naszych rodzin, jak i o przyszłość krajowego rolnictwa. Wspierajmy rolników! #StopMercosur
– podsumował Jarosław Kaczyński.
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie
- Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego
- Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
- Warmińsko-mazurskie: Woda z Zalewu Wiślanego zalewa Frombork
- Pilny komunikat IMGW dla Wybrzeża
- Będą nowe zasady „spalonego”. FIFA szykuje rewolucję
Protesty rolników w całej Polsce
We wtorek w całej Polsce rolnicy protestowali pod hasłem "Stop Mercosur", organizując blokady i pikiety przy drogach krajowych, a także autostradach i ekspresówkach. Organizatorzy protestu informowali, że utrudnienia w ruchu mogą być w prawie 200 lokalizacjach na terenie całego kraju.
Protestujący podkreślali, że nie wierzą w funkcjonowanie wynegocjowanych klauzul bezpieczeństwa. - Te klauzule nie będą respektowane. Tak jak w przypadku handlu z krajami trzecimi, z Ukrainą, z innymi państwami, te kontyngenty nie są realizowane w takich kwotach, w jakich powinny być – mówił jeden z protestujących Sebastian Huber.
– Chcemy wywrzeć presję na rządzących, a nie utrudniać życie kierowcom. Walczymy nie tylko o przyszłość polskiego rolnictwa, ale też bezpieczeństwo konsumentów – powiedział PAP Jakub Buchajczyk, jeden z liderów protestu. – Presja ma sens. Udało się 18 grudnia w Brukseli (gdzie odbył się duży protest europejskich farmerów – PAP) liczymy, że teraz też się uda – podsumował.
Umowa UE–Mercosur
Umowa UE–Mercosur to projekt mający na celu utworzenie strefy wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami z Ameryki Południowej wchodzącymi w skład Mercosur (m.in. Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj). Zwolennikami umowy pomiędzy Unią a Mercosurem są przede wszystkim Niemcy oraz Hiszpania, które przewodzą koalicji 11 państw UE. W ramach strefy wolnego handlu do krajów Mercosur miałyby trafiać produkty niemieckiego przemysłu, a Europę miałyby zalać produkty rolnictwa krajów Mercosur.
Przeciwko umowie handlowej UE–Mercosur protestują unijni rolnicy, także w Polsce, którzy zwracają uwagę, że napływ tanich produktów rolnych z Ameryki Południowej, nie zawsze spełniających europejskie normy jakościowe, zniszczy europejskie rolnictwo.




