Prezydent Duda apeluje do „S” o czas na realizację wyborczych programów

– Solidarność nagradza tych, którzy jako młodzi licealiści w podziemiu pomagali robotnikom, zbierali pieniądze w ramach KOR, a teraz „Solidarność”, czyli robotnicy wręczają pieniądze, czyli stypendia licealistom. Jakże inne czasy – mówił prezydent Andrzej Duda, komentując wręczenie stypendiów gdańskiej „Solidarności” i medali pamiątkowych dla Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego współzałożycieli KOR.
- ”Solidarność” to dla mnie wielka legenda dążenia do wolności, dążenia do sprawiedliwości, do normalności – powiedział w Sali BHP Andrzej Duda.
 
I nawiązując do ducha miejsca przypomniał:
 
- W 1980 roku miałem 8 lat. To czasy, które dla mojej córki – urodzonej w 1995 roku – są absolutną abstrakcją, czymś niewyobrażalnym. Jak w dowcipie, gdy ojciec opowiada dziecku o tamtych czasach, że w sklepie były puste półki, rozumiesz? A dziecko odpowiada: „Puste półki w całym Tesco?!”. To są realia dzisiejszej młodzieży. Młodzież zawdzięcza to że Polska się zmieniła państwu na tej sali, także Lechowi Wałęsie, którego nie ma na sali, a który jest na historycznym zdjęciu.
 
To zdjęcie i te postulaty, które są tutaj obok mnie – 21 słynnych postulatów, które są nie tylko postulatami wolności, bo jest tu o przywróceniu praw i o zniesieniu cenzury, ale to były postulaty godnego życia – mówił prezydent.
 
- Wielkim zwycięstwem „Solidarności”, jak mówił prezydent Lech Kaczyński, było to, że powstał ruch, który od PZPR był niezależny, który był niezależnym samorządnym związkiem zawodowym. Pierwszym za żelazną kurtyną. Pierwszym i jedynym, do którego natychmiast zapisało się 10 mln ludzi w 37 mln państwie. Jakaż była siła pragnienia wolności i przekonania w walce o swoje prawa. Ta siła pozwoliła później duchowi „Solidarności” pozwoliło przetrwać mimo czarnych dni stanu wojennego, mimo kolejnych aresztowań, internowań, bicia, gróźb, biedy, strachu o rodzinę przetrwać – przypomniał Andrzej Duda w przemówieniu z okazji 36. rocznicy podpisania Porozumień sierpniowych:
 
- Chylę dziś czoła jako prezydent przed wszystkimi bohaterami tamtych czasów. Bo wiele wycierpieliście. Niektórzy zginęli, a niektórzy po prostu siedzieli w więzieniu. Wycierpieliście Wy i Wasze rodziny. Patrzę na Andrzeja Kołodzieja, na Bogdana Borusewicza, na Andrzeja Gwiazdę i panią Joannę Dudę-Gwiazdę – patrzę i dziękuję, że możemy się spotkać w radości, w rocznicę Solidarności, już 36 W tej sali tak niezwykle symbolicznej i historycznej – mówił prezydent Duda.
 
- Wiem, że drogi polityczne potoczyły się różnie – ale toczą się w wolnej Polsce, toczą się w ramach demokracji. Spieramy się. Ale mnie poza tym, co mogłem przeczytać i co opowiedział mi ojciec, powiedział najwięcej Lech Kaczyński, który także był uczestnikiem tych zdarzeń i tamtego pięknego ruchu „Solidarności”.
 
Ruchu, który narodził się z wielkiej jedności, jaką zobaczyliśmy w 1979 roku, kiedy przybył Jan Paweł II. Nagle się okazało, że w milionach przyszli na spotkania z Ojcem Świętym robotnicy, inteligenci i stanęli obok siebie. Zorientowali się, że podobnie myślą, że jest jeden klucz tej pięknej wspólnoty – dodał Andrzej Duda.
 
- „Solidarność” to wielka wspólnota walki o wolną, niepodległą, suwerenną ojczyznę. Ale to także wspólnota, o której Ojciec Święty mówił: Solidarność to jeden i drugi, razem, jeden z drugim w sprawach najważniejszych. Cieszę się, że na tej sali jesteśmy razem, choć mamy różne poglądy i ugrupowania, że jesteśmy razem. Jeżeli dziś mówią, że nie da się budować wspólnoty, bo są podziały polityczne – one są i będą, raz głębsze, raz płytsze, ale są kraje, gdzie są znacznie głębsze niż u nas. To standardy demokracji. Ale ważne jest to, byśmy mieli punkty wspólne, które są powszechnie szanowane i niekwestionowane. Ta sala, to miejsce, to zdjęcie, ten znak – dlatego dziękuję że jesteśmy tutaj razem – apelował Duda.
 
Andrzej Duda nawiązując do wcześniejszych związkowych wystąpień zauważył, że Sala BHP to też miejsce, gdzie ludzie władzy mogą usłyszeć gorzkie słowa. „Solidarność” spełnia swoją rolę w państwie demokratycznym.

Więcej na www.solidarnosc.gda.pl

 

POLECANE
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko

We wtorkowej rozmowie z Radiem Zet, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska 2050 otrzyma do rozdysponowania stanowisko wicepremiera po odejściu Szymona Hołowni ze stanowiska marszałka Sejmu.

Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski? gorące
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Jak wynika z wywiadu jakiego były minister spraw zagranicznych Ukrainy udzielił Corriere della Sera, Dmytro Kułeba miał uciec z Ukrainy ze względu na nowe ukraińskie prawo, które ma zakazywać wyjazdy z Ukrainy byłym dyplomatom. Kułeba pojawił się w Krakowie. Teraz jego rzecznik przedstawia nieco inną wersję.

Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom z ostatniej chwili
Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom

Pentacomp Systemy Informatyczne SA - lider na rynku IT usług medycznych, wdraża autorskie  oprogramowanie medyczne w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych o nazwie Prelux. System wesprze lekarzy w diagnozowaniu wrodzonej dysplazji stawów biodrowych u dzieci i niemowląt oraz w wyborze właściwej ścieżki leczenia. Badanie kliniczne finansowane jest w ramach konkursu Agencji Badań Medycznych. 

Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji z ostatniej chwili
Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.

Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu

Atak Izraela w Katarze nie służy interesom ani Izraela, ani USA, choć cel eliminacji Hamasu jest słuszny - powiedziała we wtorek rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt, nazywając uderzenie w Dausze „niefortunnym incydentem”. Trump miał zapewnić emira Kataru, że podobny atak się nie powtórzy.

Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej tylko u nas
Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej

Libia to dla Rosji szansa na utrzymanie odpowiedniego poziomu obecności wojskowej w basenie Morza Śródziemnego po syryjskiej klęsce. Libia to też brama do Afryki, hub logistyczny Korpusu Afrykańskiego, który przejął sieroty po Grupie Wagnera. Ale zbliżenie Moskwy z Bengazi, gdzie rezyduje faktyczny władca wschodu Libii, generał Chalifa Haftar, niesie też zagrożenie dla UE, w tym Polski, jeśli chodzi o nielegalną imigrację.

Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb

Izrael zaatakował we wtorek przywódców palestyńskiego Hamasu w stolicy Kataru, Dausze. Media podają sprzeczne informacje dotyczące efektu uderzenia i losów liderów grupy. Premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że była to wyłącznie izraelska operacja. Katar w wydanym komunikacie poinformował, że w ataku zginął członek krajowych sił bezpieczeństwa.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy we Wrocławiu muszą przygotować się na zmianę w systemie opłat parkingowych. Od 11 września 2025 roku nie będzie już możliwości płacenia za postój w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) i Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania (ŚSPP) za pomocą aplikacji mPay.

Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje z ostatniej chwili
Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje

Premier Nepalu KP Sharma Oli we wtorek ustąpił z urzędu wskutek masowych protestów przeciw zablokowaniu przez rząd platform społecznościowych i przeciw korupcji władz - podała agencja Reutera, powołując się na doradcę polityka Prakasha Silwala. Protestujący podpalili gmach nepalskiego parlamentu.

ZUS wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał ważny komunikat

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że osoby, które decydują się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą znacząco zwiększyć swoje świadczenie. Każdy dodatkowy rok pracy to nawet kilkanaście procent wyższej emerytury.

REKLAMA

Prezydent Duda apeluje do „S” o czas na realizację wyborczych programów

– Solidarność nagradza tych, którzy jako młodzi licealiści w podziemiu pomagali robotnikom, zbierali pieniądze w ramach KOR, a teraz „Solidarność”, czyli robotnicy wręczają pieniądze, czyli stypendia licealistom. Jakże inne czasy – mówił prezydent Andrzej Duda, komentując wręczenie stypendiów gdańskiej „Solidarności” i medali pamiątkowych dla Antoniego Macierewicza i Piotra Naimskiego współzałożycieli KOR.
- ”Solidarność” to dla mnie wielka legenda dążenia do wolności, dążenia do sprawiedliwości, do normalności – powiedział w Sali BHP Andrzej Duda.
 
I nawiązując do ducha miejsca przypomniał:
 
- W 1980 roku miałem 8 lat. To czasy, które dla mojej córki – urodzonej w 1995 roku – są absolutną abstrakcją, czymś niewyobrażalnym. Jak w dowcipie, gdy ojciec opowiada dziecku o tamtych czasach, że w sklepie były puste półki, rozumiesz? A dziecko odpowiada: „Puste półki w całym Tesco?!”. To są realia dzisiejszej młodzieży. Młodzież zawdzięcza to że Polska się zmieniła państwu na tej sali, także Lechowi Wałęsie, którego nie ma na sali, a który jest na historycznym zdjęciu.
 
To zdjęcie i te postulaty, które są tutaj obok mnie – 21 słynnych postulatów, które są nie tylko postulatami wolności, bo jest tu o przywróceniu praw i o zniesieniu cenzury, ale to były postulaty godnego życia – mówił prezydent.
 
- Wielkim zwycięstwem „Solidarności”, jak mówił prezydent Lech Kaczyński, było to, że powstał ruch, który od PZPR był niezależny, który był niezależnym samorządnym związkiem zawodowym. Pierwszym za żelazną kurtyną. Pierwszym i jedynym, do którego natychmiast zapisało się 10 mln ludzi w 37 mln państwie. Jakaż była siła pragnienia wolności i przekonania w walce o swoje prawa. Ta siła pozwoliła później duchowi „Solidarności” pozwoliło przetrwać mimo czarnych dni stanu wojennego, mimo kolejnych aresztowań, internowań, bicia, gróźb, biedy, strachu o rodzinę przetrwać – przypomniał Andrzej Duda w przemówieniu z okazji 36. rocznicy podpisania Porozumień sierpniowych:
 
- Chylę dziś czoła jako prezydent przed wszystkimi bohaterami tamtych czasów. Bo wiele wycierpieliście. Niektórzy zginęli, a niektórzy po prostu siedzieli w więzieniu. Wycierpieliście Wy i Wasze rodziny. Patrzę na Andrzeja Kołodzieja, na Bogdana Borusewicza, na Andrzeja Gwiazdę i panią Joannę Dudę-Gwiazdę – patrzę i dziękuję, że możemy się spotkać w radości, w rocznicę Solidarności, już 36 W tej sali tak niezwykle symbolicznej i historycznej – mówił prezydent Duda.
 
- Wiem, że drogi polityczne potoczyły się różnie – ale toczą się w wolnej Polsce, toczą się w ramach demokracji. Spieramy się. Ale mnie poza tym, co mogłem przeczytać i co opowiedział mi ojciec, powiedział najwięcej Lech Kaczyński, który także był uczestnikiem tych zdarzeń i tamtego pięknego ruchu „Solidarności”.
 
Ruchu, który narodził się z wielkiej jedności, jaką zobaczyliśmy w 1979 roku, kiedy przybył Jan Paweł II. Nagle się okazało, że w milionach przyszli na spotkania z Ojcem Świętym robotnicy, inteligenci i stanęli obok siebie. Zorientowali się, że podobnie myślą, że jest jeden klucz tej pięknej wspólnoty – dodał Andrzej Duda.
 
- „Solidarność” to wielka wspólnota walki o wolną, niepodległą, suwerenną ojczyznę. Ale to także wspólnota, o której Ojciec Święty mówił: Solidarność to jeden i drugi, razem, jeden z drugim w sprawach najważniejszych. Cieszę się, że na tej sali jesteśmy razem, choć mamy różne poglądy i ugrupowania, że jesteśmy razem. Jeżeli dziś mówią, że nie da się budować wspólnoty, bo są podziały polityczne – one są i będą, raz głębsze, raz płytsze, ale są kraje, gdzie są znacznie głębsze niż u nas. To standardy demokracji. Ale ważne jest to, byśmy mieli punkty wspólne, które są powszechnie szanowane i niekwestionowane. Ta sala, to miejsce, to zdjęcie, ten znak – dlatego dziękuję że jesteśmy tutaj razem – apelował Duda.
 
Andrzej Duda nawiązując do wcześniejszych związkowych wystąpień zauważył, że Sala BHP to też miejsce, gdzie ludzie władzy mogą usłyszeć gorzkie słowa. „Solidarność” spełnia swoją rolę w państwie demokratycznym.

Więcej na www.solidarnosc.gda.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe