Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Co musisz wiedzieć?
- Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba pojawił się w Polsce
- Z wywiadu, którego udzielił Corriere della Sera wynikało, ze uciekł z Ukrainy
- Teraz pojawia się nowa wersja
Dmytro Kułeba "opuszcza ojczyznę po kryjomu"
Cytowany przez włoski dziennik Dmytro Kułeba miał mówić, że nie spodziewał się, iż kiedyś będzie musiał opuszczać ojczyznę po kryjomu. Według byłego ukraińskiego ministra spraw zagranicznych Ukrainy nowe prawo nie ma nic wspólnego z mobilizacją, a zostało stworzone po to, by zablokować krytyków władz.
- Nie mam manii prześladowczej, ale wiem, że ten dekret był wymierzony m.in. we mnie.
- mówił były minister spraw zagranicznych, który miał udzielić wywiadu telefonicznie z Krakowa
Inna wersja rzecznika Kułeby
Dmytro Kułeba, który był ministrem spraw zagranicznych w rządzie Wołodymyra Zełenskiego jest obecnie krytykiem jego rządu. Krytykował rząd Zełenskiego między innymi za uderzanie w instytucje antykorupcyjne. Obecnie Kułeba żyje z wykładów w Europie i USA.
Tymczasem po publikacji wywiadu, rzecznik Kułeby w wypowiedzi dla Hromadske stwierdził, że wypowiedzi Kułeby zostały przedstawione przez Corriere della Sera "nieprecyzyjnie", że udał się do Polski tylko w drodze do Korei Południowej i planuje 20 września wrócić do Kijowa.
Szokujące słowa Kułeby
Dmytro Kułeba zapytany w zeszłym roku na Campusie Polska Rafała Trzaskowskiego o to, kiedy Polska będzie mogła w końcu przeprowadzić ekshumacje ofiar ludobójstwa na Wołyniu, stwierdził, że „Olsztyn, w którym trwa Campus, odegrał dużą rolę podczas operacji «Wisła»”.
- Zdaje sobie pani sprawę z tego, czym była operacja „Wisła”, i wie pani, że ci wszyscy Ukraińcy zostali przymusowo wygnani z terytoriów ukraińskich, żeby zamieszkać m.in. w Olsztynie?
- pytał.
- Ale nie mówię o tym. Gdybyśmy dzisiaj zaczęli grzebać w historii, to jakość rozmowy byłaby zupełnie inna i moglibyśmy pójść bardzo głęboko w historię, i wypominać sobie te złe rzeczy, które Polacy uczynili Ukraińcom i Ukraińcy Polakom
- dodał.
Słowa ukraińskiego polityka wywołały burzę i reakcję wielu polskich polityków.
- Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kuleba nazwał «terytoriami ukraińskimi» obszar Lubelskiego, Podkarpacia i Małopolski. To wydarzenie bez precedensu w relacjach polsko-ukraińskich
- odpowiadała Beata Szydło.
Zdaniem Beaty Szydło po ponad dwóch latach ratowania Ukrainy sprzętem wojskowym oraz wszelkim innym wsparciem Polska jest traktowana z pogardą i bezczelnością przez ukraińskie władze - Wy robicie nie tylko źle, panie Kułeba, wy robicie głupio – dodała.
😆 Kuleba recorded a video and stated that he did not run away, but went on a business trip and will definitely return
— Zlatti71 (@Zlatti_71) September 9, 2025
- UARU pic.twitter.com/yTaHM5b2uX