Andrzej Gelberg: SBTWSB

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zadeklarował, że gdy jego formacja przejmie władzę, to zlikwiduje IPN.

Ten tajemniczy kryptonim złożony z samych spółgłosek, należy jak najszybciej rozszyfrować. Oznacza on: Stowarzyszenie Byłych Tajnych Współpracowników Służby Bezpieczeństwa.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej stanowi w art.2, że nasz kraj jest „demokratycznym państwem prawnym”, co oznacza między innymi, że – art.58 – „każdemu zapewnia się wolność zrzeszania się”. Kapusiom SB z czasów minionych – także.

Znerwicowanie kapusie

A ponieważ najskuteczniejszą metodą wyrażania i obrony własnych interesów jest forma zorganizowana, aż dziw bierze, że do dzisiaj dziesiątki tysięcy Polaków (liczba ta z powodów biologicznych maleje) nie może spać po nocach w obawie przed aktywnością dociekliwego gryzipiórka, który wyszpera w archiwach IPN jakieś kwity i meldunki dotyczące zdarzeń, o których dawno już chcieli zapomnieć. 
Bo kiedy wspomniane materiały ujrzą światło dzienne – ofiara takiego wścibstwa staje się bezbronna. I znikąd dla niej ratunku – dzieci zadają kłopotliwe pytania, sąsiedzi przestają się kłaniać, koledzy już nie proponują, żeby po pracy wyskoczyć na piwo.

Stowarzyszenie broniące TW

Rozwiązaniem jest – co cierpliwe próbował mi wytłumaczyć nieznajomy w pociągu na trasie Warszawa-Szczecin, z którym uciąłem pogawędkę – odrzucenie postawy pasywnej. 
–    Dość bierności, trzeba pójść do przodu i wziąć sprawy w swoje ręce – mówił z błyskiem w oku – najlepiej zarejestrować własne stowarzyszenie, które będzie bronić naszych interesów. 
Nie zareagowałem na to „naszych”, tylko spokojne spytałem: 
–    Ale kto stworzy grupę założycielką takiego stowarzyszenia, a potem kto do niego przystąpi, skoro ludzie w coś tam uwikłani, chcieliby o tym raz na zawsze zapomnieć?
–    Znajdą się odważni, którzy dadzą swoje nazwiska, Andrzej Olechowski nie wstydził się swojej przeszłości, pojawią się następni. Na moje pytanie:
–    Czy zaproponujecie Lechowi Wałęsie honorowe prezesostwo stowarzyszenia? – nieznajomy z pociągu nawet nie drgnął. 
–    Jeszcze za wcześnie, ale pamiętamy o Lechu. 
–    Może zgodzi się być tajnym prezesem – pojechałem po bandzie. 
–    Rozważaliśmy (ciągle ta liczba mnoga) – i taki wariant. 
–    Ale tajni współpracownicy – ciągnąłem temat – najczęściej się nie znali, a jeśli nawet znali się przypadkowo, to jeden o drugim nie wiedział, że obaj byli TW. 
–    To prawda, ale od czego ich resortowi „opiekunowie”. 
–    Pomogą swoim byłym podopiecznym w sprawach organizacyjnych? – spytałem szeptem. 
–    Oczywiście, nie można przecież, do kurwy nędzy, zostawić tych biednych, znerwicowanych i już dzisiaj najczęściej w podeszłym wieku ludzi, na pastwę Macierewicza.
–    Czym takie stowarzyszenie, już po zarejestrowaniu w sądzie, miałoby się zająć w pierwszej kolejności? 
Okazało się, że mój towarzysz podróży miał wszystko przemyślane lub – co bardziej prawdopodobne – przedyskutowane, z kim trzeba. 
Więc po pierwsze, gdy SBTWSB będzie już miało osobowość prawną i własne konto w banku, niezbędna będzie zbiórka pieniędzy. Ale z tym nie będzie problemu, kasa się znajdzie. 
Następnie trzeba będzie w ramach stowarzyszenia powołać kilka odrębnych departamentów: prawny – współpracujący z adwokatami z górnej półki, medialny – mający na liście płac grupę profesjonalnych dziennikarzy, lobbystyczny, samopomocowy i do zadań specjalnych. 
Zainteresował mnie ten ostatni, ale mój rozmówca nie chciał podać żadnych szczegółów, zbywając stwierdzeniem, że w każdej organizacji może pojawić się potrzeba wykonania jakiejś ekstraordynaryjnej akcji.
Dojeżdżaliśmy już do Szczecina, ale zdążyłem zadać jeszcze jedno pytanie. 
–    Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zadeklarował, że gdy jego formacja przejmie władzę, to zlikwiduje IPN, czy w związku z tym jest sens powoływania SBTWSB? 

–    Ale pan naiwny – usłyszałem. – Deklaracja Schetyny nie była przypadkowa, ale gdy PO, oby się tak stało, przejmie ponownie władzę, to mając stowarzyszenie, będziemy bardziej skuteczni w dopilnowaniu, żeby dotrzymał słowa. 

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy auta. Zginął obywatel Polski kierujący toyotą. Dwie osoby zostały ranne – informuje RMF FM.

Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach z ostatniej chwili
Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zakaz startów mężczyzn w kobiecych dyscyplinach

Międzynarodowy Komitet Olimpijski rozważa zmianę polityki wobec udziału osób transpłciowych w kobiecych dyscyplinach – informuje Według brytyjski Daily Mail.

Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu tylko u nas
Cztery prawnicze głosy na zespole do spraw przeciwdziałaniu bezprawiu

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pedofilowi, bo orzekał "neosędzia". Bulwersujący wyrok był powodem zwołania parlamentarnego zespołu ds. przeciwdziałania bezprawiu w Sejmie. W obradach wzięli udział Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Piotr Schab, sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, prokurator Andrzej Golec prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem i dr Oskar Kida.

Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

REKLAMA

Andrzej Gelberg: SBTWSB

Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zadeklarował, że gdy jego formacja przejmie władzę, to zlikwiduje IPN.

Ten tajemniczy kryptonim złożony z samych spółgłosek, należy jak najszybciej rozszyfrować. Oznacza on: Stowarzyszenie Byłych Tajnych Współpracowników Służby Bezpieczeństwa.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej stanowi w art.2, że nasz kraj jest „demokratycznym państwem prawnym”, co oznacza między innymi, że – art.58 – „każdemu zapewnia się wolność zrzeszania się”. Kapusiom SB z czasów minionych – także.

Znerwicowanie kapusie

A ponieważ najskuteczniejszą metodą wyrażania i obrony własnych interesów jest forma zorganizowana, aż dziw bierze, że do dzisiaj dziesiątki tysięcy Polaków (liczba ta z powodów biologicznych maleje) nie może spać po nocach w obawie przed aktywnością dociekliwego gryzipiórka, który wyszpera w archiwach IPN jakieś kwity i meldunki dotyczące zdarzeń, o których dawno już chcieli zapomnieć. 
Bo kiedy wspomniane materiały ujrzą światło dzienne – ofiara takiego wścibstwa staje się bezbronna. I znikąd dla niej ratunku – dzieci zadają kłopotliwe pytania, sąsiedzi przestają się kłaniać, koledzy już nie proponują, żeby po pracy wyskoczyć na piwo.

Stowarzyszenie broniące TW

Rozwiązaniem jest – co cierpliwe próbował mi wytłumaczyć nieznajomy w pociągu na trasie Warszawa-Szczecin, z którym uciąłem pogawędkę – odrzucenie postawy pasywnej. 
–    Dość bierności, trzeba pójść do przodu i wziąć sprawy w swoje ręce – mówił z błyskiem w oku – najlepiej zarejestrować własne stowarzyszenie, które będzie bronić naszych interesów. 
Nie zareagowałem na to „naszych”, tylko spokojne spytałem: 
–    Ale kto stworzy grupę założycielką takiego stowarzyszenia, a potem kto do niego przystąpi, skoro ludzie w coś tam uwikłani, chcieliby o tym raz na zawsze zapomnieć?
–    Znajdą się odważni, którzy dadzą swoje nazwiska, Andrzej Olechowski nie wstydził się swojej przeszłości, pojawią się następni. Na moje pytanie:
–    Czy zaproponujecie Lechowi Wałęsie honorowe prezesostwo stowarzyszenia? – nieznajomy z pociągu nawet nie drgnął. 
–    Jeszcze za wcześnie, ale pamiętamy o Lechu. 
–    Może zgodzi się być tajnym prezesem – pojechałem po bandzie. 
–    Rozważaliśmy (ciągle ta liczba mnoga) – i taki wariant. 
–    Ale tajni współpracownicy – ciągnąłem temat – najczęściej się nie znali, a jeśli nawet znali się przypadkowo, to jeden o drugim nie wiedział, że obaj byli TW. 
–    To prawda, ale od czego ich resortowi „opiekunowie”. 
–    Pomogą swoim byłym podopiecznym w sprawach organizacyjnych? – spytałem szeptem. 
–    Oczywiście, nie można przecież, do kurwy nędzy, zostawić tych biednych, znerwicowanych i już dzisiaj najczęściej w podeszłym wieku ludzi, na pastwę Macierewicza.
–    Czym takie stowarzyszenie, już po zarejestrowaniu w sądzie, miałoby się zająć w pierwszej kolejności? 
Okazało się, że mój towarzysz podróży miał wszystko przemyślane lub – co bardziej prawdopodobne – przedyskutowane, z kim trzeba. 
Więc po pierwsze, gdy SBTWSB będzie już miało osobowość prawną i własne konto w banku, niezbędna będzie zbiórka pieniędzy. Ale z tym nie będzie problemu, kasa się znajdzie. 
Następnie trzeba będzie w ramach stowarzyszenia powołać kilka odrębnych departamentów: prawny – współpracujący z adwokatami z górnej półki, medialny – mający na liście płac grupę profesjonalnych dziennikarzy, lobbystyczny, samopomocowy i do zadań specjalnych. 
Zainteresował mnie ten ostatni, ale mój rozmówca nie chciał podać żadnych szczegółów, zbywając stwierdzeniem, że w każdej organizacji może pojawić się potrzeba wykonania jakiejś ekstraordynaryjnej akcji.
Dojeżdżaliśmy już do Szczecina, ale zdążyłem zadać jeszcze jedno pytanie. 
–    Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zadeklarował, że gdy jego formacja przejmie władzę, to zlikwiduje IPN, czy w związku z tym jest sens powoływania SBTWSB? 

–    Ale pan naiwny – usłyszałem. – Deklaracja Schetyny nie była przypadkowa, ale gdy PO, oby się tak stało, przejmie ponownie władzę, to mając stowarzyszenie, będziemy bardziej skuteczni w dopilnowaniu, żeby dotrzymał słowa. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe