Jarosław Guzy: O wyniku wyborów zdecydowały stare stany przemysłowe

Wybory w USA w Telewizji Republika komentowali Jarosław Guzy i Krzysztof Rak, eskperci do spraw międzynarodowych.
 Jarosław Guzy: O wyniku wyborów zdecydowały stare stany przemysłowe
/ fot. TV Republika
– Nad ranem rynki zareagowały spadkami, potem było tąpnięcie i spadek wartości dolara. Potem nastąpiło otrzeźwienie, na Wall Street z przyjemnością oglądali łagodnego Donalda Trumpa z szacunkiem mówiącego o Hillary Clinton. Brutalna kampania wróciła do rytuałów demokracji amerykańskiej, wszystko jak trzeba, leczymy rany, czyli Trump nie aż tak odstaje od normy amerykańskiej, jakby mogło się wydawać – zauważył Jarosław Guzy.

– Hillary Clinton była przekonana, że wygra. Wczoraj wieczorem rozmawiałem ze swoim kolegą, który pracował w amerykańskich biznesie, kilka lat tam spędził, zna dobrze establishment, jakkolwiek jest konserwatystą, twierdził, że na pewno się nie uda. Nawet nie dyskutowałem o tym, bo co ja się będę mądrzył do człowieka, który zarobił tam kupę pieniędzy – dodaje Krzysztof Rak.

Wielu publicystów zauważa, że Amerykanie są rozbitym narodem.

– Nie przesadzałbym, że Amerykanie to dwa narody. Do niedawna Amerykanów łączyła telewizja, dzisiaj to internet. Oczywiście są bardzo duże różnice. Zwróciłbym uwagę na to, że podział jest na obrzeża, które są bardzo kosmopolityczne, zglobalizowane, a reszta Ameryki została trochę w tyle. Przy czym ta reszta, te małe miasteczka, to nie jest wszystko. O wyniku wyborów zdecydowały też stare stany przemysłowe, czyli okolice Wielkich Jezior. W tym rejonie tylko Illinois zostało zdobyte przez Clinton, natomiast reszta wpadła w ręce Trumpa – stwierdził Jarosław Guzy.

– Pamiętajmy też o podziale społecznym, socjologiczny, bo to jest dobrze znane i opisane od wielu lat. Mianowicie sytuacja, w której zanika klasa średnia. Jesteśmy przyzwyczajeni do modelu stratyfikacji społecznej, czyli podziału, że społeczeństwo kapitalistyczne polega na tej silnej klasie średniej, że to klasa średnia ma władzę i jest stabilizatorem całego systemu. Otóż co najmniej dwóch dekad dostrzegamy taki proces, że ta klasa średnia powoli zanika, klasa wyższa jest kilku procentowa i się bogaci, a klasa średnie się pauperyzuje, przestaje się bogacić. Narastają sprzeczności pomiędzy nią, a kilkoma procentami bogaczy. Na tym polegał mit Ameryki, że jak się postaramy to zyskamy wszyscy. Jak popatrzymy na ten proces, zanikania klasy średniej, to w jakiś sposób to tłumaczy zwycięstwo Trumpa. Większość, która jest niezadowolona w pewien sposób to wyartykułowała i zagłosowała na Trumpa – podkreśla Krzysztof Rak.

– To nie jest większość, bo podstawowa grupa wyborcza Trumpa, czyli biali przedstawiciele niższej klasy średniej i klasy pracującej to 45 % obywateli, bo nastąpiły zmiany demograficzne. Natomiast uzupełniłbym ten obraz. Chodzi o to, że przez dekadę po II Wojnie Światowej to był okres niebywałej prosperity, który nas ominął i to był awans, który dotyczył wszystkich klas społecznych. To wszystko się załamało w ciągu ostatnich dwóch dekad – uzupełnił Jarosław Guzy.

Telewizja Republika

 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Jarosław Guzy: O wyniku wyborów zdecydowały stare stany przemysłowe

Wybory w USA w Telewizji Republika komentowali Jarosław Guzy i Krzysztof Rak, eskperci do spraw międzynarodowych.
 Jarosław Guzy: O wyniku wyborów zdecydowały stare stany przemysłowe
/ fot. TV Republika
– Nad ranem rynki zareagowały spadkami, potem było tąpnięcie i spadek wartości dolara. Potem nastąpiło otrzeźwienie, na Wall Street z przyjemnością oglądali łagodnego Donalda Trumpa z szacunkiem mówiącego o Hillary Clinton. Brutalna kampania wróciła do rytuałów demokracji amerykańskiej, wszystko jak trzeba, leczymy rany, czyli Trump nie aż tak odstaje od normy amerykańskiej, jakby mogło się wydawać – zauważył Jarosław Guzy.

– Hillary Clinton była przekonana, że wygra. Wczoraj wieczorem rozmawiałem ze swoim kolegą, który pracował w amerykańskich biznesie, kilka lat tam spędził, zna dobrze establishment, jakkolwiek jest konserwatystą, twierdził, że na pewno się nie uda. Nawet nie dyskutowałem o tym, bo co ja się będę mądrzył do człowieka, który zarobił tam kupę pieniędzy – dodaje Krzysztof Rak.

Wielu publicystów zauważa, że Amerykanie są rozbitym narodem.

– Nie przesadzałbym, że Amerykanie to dwa narody. Do niedawna Amerykanów łączyła telewizja, dzisiaj to internet. Oczywiście są bardzo duże różnice. Zwróciłbym uwagę na to, że podział jest na obrzeża, które są bardzo kosmopolityczne, zglobalizowane, a reszta Ameryki została trochę w tyle. Przy czym ta reszta, te małe miasteczka, to nie jest wszystko. O wyniku wyborów zdecydowały też stare stany przemysłowe, czyli okolice Wielkich Jezior. W tym rejonie tylko Illinois zostało zdobyte przez Clinton, natomiast reszta wpadła w ręce Trumpa – stwierdził Jarosław Guzy.

– Pamiętajmy też o podziale społecznym, socjologiczny, bo to jest dobrze znane i opisane od wielu lat. Mianowicie sytuacja, w której zanika klasa średnia. Jesteśmy przyzwyczajeni do modelu stratyfikacji społecznej, czyli podziału, że społeczeństwo kapitalistyczne polega na tej silnej klasie średniej, że to klasa średnia ma władzę i jest stabilizatorem całego systemu. Otóż co najmniej dwóch dekad dostrzegamy taki proces, że ta klasa średnia powoli zanika, klasa wyższa jest kilku procentowa i się bogaci, a klasa średnie się pauperyzuje, przestaje się bogacić. Narastają sprzeczności pomiędzy nią, a kilkoma procentami bogaczy. Na tym polegał mit Ameryki, że jak się postaramy to zyskamy wszyscy. Jak popatrzymy na ten proces, zanikania klasy średniej, to w jakiś sposób to tłumaczy zwycięstwo Trumpa. Większość, która jest niezadowolona w pewien sposób to wyartykułowała i zagłosowała na Trumpa – podkreśla Krzysztof Rak.

– To nie jest większość, bo podstawowa grupa wyborcza Trumpa, czyli biali przedstawiciele niższej klasy średniej i klasy pracującej to 45 % obywateli, bo nastąpiły zmiany demograficzne. Natomiast uzupełniłbym ten obraz. Chodzi o to, że przez dekadę po II Wojnie Światowej to był okres niebywałej prosperity, który nas ominął i to był awans, który dotyczył wszystkich klas społecznych. To wszystko się załamało w ciągu ostatnich dwóch dekad – uzupełnił Jarosław Guzy.

Telewizja Republika


 

Polecane
Emerytury
Stażowe