Neutralność klimatyczna zamiast dekarbonizacji

Przyjęciem stanowiska końcowego zakończył się drugi dzień konferencji „Polska droga do czystego środowiska – Społeczny PRE_COP24”. Przedstawiciele trzech central związkowych apelują w nim do Prezydencji COP24 w Katowicach i wszystkich stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych m.in. o zastąpienie pojęcia „dekarbonizacji” pojęciem „neutralności klimatycznej”, którą można osiągnąć przez dwa równoprawne działania – redukcję emisji i pochłanianie przez lasy i gleby. W piątek, 10 sierpnia, okazję do zaprezentowania swojego głosu w debacie mieli również przedstawiciele organizacji ekologicznych.
 Neutralność klimatyczna zamiast dekarbonizacji
/ www.precop24.eu
„Polska droga do czystego środowiska” to hasło konferencji Społeczny PRE_COP24, która odbyła się 9-10 sierpnia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Spotkanie, które poprzedza grudniowy szczyt klimatyczny COP24, ma pomóc w wypracowaniu wspólnego polskiego stanowiska w sprawie polityki klimatycznej po porozumieniu paryskim.

Drugi dzień konferencji Społeczny PRE_COP24 rozpoczęła sesja „Górnictwo OK – GÓRNICTWO jest OK dla środowiska naturalnego”.
Dr Paweł Bogacz z inicjatywy Górnictwo OK, już na wstępie rozwiał mit, że ludzkość może przetrwać, bazując jedynie na odnawialnych zasobach. Jak zaznaczył, z roku na rok globalnie zużywamy coraz więcej zasobów naturalnych, w coraz szybszym tempie.

- Odnawialne zasoby nie będą w stanie zaspokoić potrzeb ludzkości. Dlatego chcąc zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne i społeczne, przemysł wydobywczy będzie równolegle istniał – zaznaczył naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej, dr Agnieszka Barzycka i dr Jacek Dymowski, podkreślali, że podstawą działań w ramach zrównoważonego rozwoju spółki jest słowo "szacunek". Chodzi m.in. o szacunek do życia i zdrowia ludzi, nauki, środowiska naturalnego i zasobów.

- Na szczycie tej listy jest szacunek dla życia i zdrowia. Nie idziemy na żadne ustępstwa w sprawach bezpieczeństwa – zaznaczyła dr Barzycka.

O skutkach społecznych i wpływie na rynek sprzedaży węgla - wprowadzanych właśnie - przepisów antysmogowych mówił Jacek Gaciński, członek zarządu Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Gaciński przedstawił trzy różne scenariusze, które mogą być konsekwencją wprowadzanej właśnie legislacji antysmogowej.

- Niestety wszystkie trzy są niekorzystne dla górnictwa. Branża mniej albo więcej straci – przestrzegł Gaciński.

 Agata Koszarna z LW Bogdanka zaznaczyła, że funkcjonująca na Lubelszczyźnie górnicza spółka, nie musi się borykać z protestami lokalnych społeczności. Zwróciła też uwagę, że przedsiębiorstwo funkcjonuje w sąsiedztwie Poleskiego Parku Narodowego i obszaru Natura 2000. Jako próbkę pozytywnych działań związanych ze środowiskiem naturalnym przywołała przykład niecki, która powstała w wyniku działalności górniczej i wypełniła się wodą.

- W tym miejscu zadomowiły się nowe gatunki, głównie ptaków, a my utworzyliśmy przyrodniczą ścieżkę edukacyjną. Przy jej utworzeniu współpracowaliśmy z Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Ptaków. Ekologiczne organizacje zwykle unikają współpracy z kopalniami, ale my mamy inne doświadczenia – powiedziała Koszarna.

Dr Sylwia Jarosławska-Sobór z Głównego Instytutu Górnictwa, mówiła o Eko Patrol GIG, czyli nowym rozwiązaniu w zakresie pomiaru i monitorowania jakości powietrza. Eko Patrol GIG służy do szybkiej inwentaryzacji zagrożeń smogowych na znacznym obszarze.

 Podczas kolejnej sesji swoimi doświadczeniami z wdrażania polityki ochrony klimatu podzielili się zagraniczni goście PRE_COP24 - związkowcy sektora energetycznego i górnictwa z siedmiu państw europejskich: Bułgarii, Hiszpanii, Białorusi, Niemiec, Norwegii, Rumunii i Węgier.

- Transformacja nie powinna przypominać sprintu, bo jest to w istocie długotrwały maraton. Tylko rozsądne zmiany mogą zabezpieczyć nas przed katastrofą – ocenił Ralf Bartels ze związku zawodowego IG BCE (Industriegewerkschaft Berbgbau, Chemie, Energie) pracowników budownictwa, chemii i energetyki w Niemczech.

Przedstawiciel bułgarskiej federacji związków pracowniczych Podkrepa Wladimir Sopalow wezwał wprost polskich słuchaczy: - Musimy razem walczyć przeciwko narzucanym przez Komisję Europejską nierealnym do osiągnięcia limitom emisyjnym i stanowczo za krótkim terminom wyznaczanym na osiągnięcie zmian!

W brefingu prasowym zorganizowanym po sesji udział wzięli m.in. Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, Dariusz Potyrała, przewodniczący Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce, Tadeusz Ryśnik, przewodniczący Sekcji Krajowej Materiałów Budowlanych NSZZ Solidarność oraz Dariusz Trzcionka, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych.

 - Myślę, że był to dobry test przed grudniowym COP24. Test dialogu, wymiany myśli i oceny tego, co do tej pory udało się dokonać, gdy chodzi o ochronę klimatu. Poza Polskę i Europę z Katowic powinny wyjść dwie myśli: by dokonać diagnozy nakładów na politykę klimatyczną i ocenić osiągnięte rezultaty. Uważam też, że równie ważne jak redukcja emisji, jest jej pochłanianie przez lasy, gleby i torfowiska – powiedział wiceszef resortu energii.

 - Priorytetem powinno być pokazanie polskiej drogi do czystego klimatu przy wykorzystaniu naszego najważniejszego surowca energetycznego. Sygnalizowaliśmy to na wielu konferencjach międzynarodowych i w kraju. Gdy okazało się, że konferencja klimatyczna odbędzie się w Katowicach, wszystkie trzy centrale zrozumiały, że jest to najlepszy moment na zabranie głosu. Wykorzystywanie węgla nie musi być sprzeczne z celami klimatycznymi – podkreślił przewodniczący Potyrała.

O zachowanie zdrowego rozsądku przy działaniach na rzecz ochrony klimatu apelował Tadeusz Ryśnik, przewodniczący Sekcji Krajowej Materiałów Budowlanych NSZZ Solidarność.

- Zapisaliśmy też postulat, że gospodarki państw uzależnionych od paliw kopalnych nie mogą być dyskryminowane – zaznaczył.
Dariusz Trzcionka, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych podkreślił, że kraje, które podpisały konwencję ONZ w sprawie zmian klimatu muszą mieć prawo wyboru własnej drogi, tak by dbając o środowisko zabezpieczyć własny kraj i obywateli i mieć możliwość zrównoważonego rozwoju.

- Mamy nadzieję, że zostanie to wysłuchane, a poszczególne kraje, podobnie jak my będą chciały, by porozumienie paryskie zostało wprowadzone w życie – oświadczył.

Ostatnia piątkowa sesja była dyskusją na temat zaprezentowanych stanowisk połączoną z przedstawieniem wniosków pokonferencyjnych. Ten moment był również okazją do zabrania głosu przez przedstawicieli organizacji ekologicznych, które stoją w całkowitej opozycji do branży górniczej.

- Potrzebna jest osobista odwaga, żeby odejść od górnictwa. Inaczej zrobi to ktoś za nas. Ktoś taki jak np. Balcerowicz, co może mieć katastrofalne skutki społeczne – argumentowała Magdalena Bartecka z Polskiej Zielonej Sieci.

- Nie możemy od paliw kopalnych odejść dziś i już. Jednak ta transformacja jest nieunikniona. Trzeba być przygotowanym, żeby nie było tak jak ze stoczniami, które po prostu upadły – dodała Paulina Lota z Instytutu Spraw Obywatelskich.

Do tych argumentów ustosunkował się częściowo obecny na sali Stanisław Żuk, członek zarządu PGE GiEK S.A.
- W miksie energetycznym jest miejsce dla wszystkich nośników. My jako Polska mamy w wiatrakach 6 tys MW zainstalowanej mocy. Natomiast kiedy były ostatnie upały i ogromne zapotrzebowanie na energię elektrownie wiatrowe produkowały 80 MW. Nie miejmy złudzeń, że zabudujemy całą Polskę wiatrakami i zrezygnujemy z paliw kopalnych. Dla bezpieczeństwa energetycznego węgiel musi funkcjonować w systemie energetycznym – ocenił Żuk.

W drugiej części debaty Zbigniew Gidziński, ekspert Solidarności ds. polityki klimatycznej przedstawił stanowisko końcowe katowickiej konferencji Społeczny PRE_COP24. Podpisały się pod nim trzy centrale związkowe, które są organizatorami konferencji, a w dokumencie można przeczytać m.in.: „Po wysłuchaniu 21 referatów i przeprowadzonej debacie Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Forum Związków Zawodowych zwracają się z apelem do Prezydencji COP 24 w Katowicach i wszystkich stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu o: zastąpienie, zgodnie z Porozumieniem Paryskim, pojęcia "dekarbonizacji” pojęciem „neutralności klimatycznej" zapewniającej wzrost średniej temperatury do końca obecnego wieku nie więcej niż o 2 st. Celsjusza w porównaniu z okresem przedindustrialnym; osiągnięcie neutralności klimatycznej jak najszybciej, jak najtaniej i jak najbardziej efektywnie, stosując dwa równoprawne działania - redukcję emisji i pochłanianie przez gleby, lasy i torfowiska z zachowaniem zasady solidarności oznaczającej, że wszystkie kraje powinny być zaangażowane w przeciwdziałaniu zmianom klimatu”.

 Jak wyjaśnił Kazimierz Grajcarek, koordynator Międzyzwiązkowego Zespołu ds. Projektu PRE_COP24 dokument to na razie projekt, który teraz zostanie wysłany do zagranicznych central związkowych. Jeśli uznają, że zgadzają się z zawartymi w dokumencie tezami, będą mogły również go podpisać.

 Konferencję podsumował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, który również, jako przedstawiciel rządu, podziękował wszystkim uczestnikom i organizatorom.

 - Śledząc informacje związane z konferencją można powiedzieć, że zauważono nas. To znaczy, że jesteśmy i słucha się tego, co mamy do powiedzenia. Podczas konferencji mówiliście państwo o polskiej drodze do czystego środowiska. Ona może być tylko polska, ale mamy do tego prawo. To wynika z Traktatu Europejskiego, który daje każdemu krajowi wybór swojego miksu energetycznego. Nie łamiemy w ten sposób żadnych ustaleń – podkreślił wiceszef resortu energii.
Źrodło: www.precop24.eu

 

POLECANE
Wywalcie tą babę.  Burza w sieci po programie TVN gorące
"Wywalcie tą babę". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na nowe rozkłady jazdy. Od 15 września wprowadzono zmiany w liniach autobusowych i uruchomiono dodatkowe przystanki.

Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe z ostatniej chwili
Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe

Prezydent USA Donald Trump stwierdził w niedzielę, że europejskie sankcje przeciwko Rosji są niewystarczające i muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje. Stwierdził również, że wkrótce zostaną wznowione rozmowy trójstronne z Rosją i Ukrainą.

Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla terenów z czterech województw na północnym-zachodzie Polski.

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

REKLAMA

Neutralność klimatyczna zamiast dekarbonizacji

Przyjęciem stanowiska końcowego zakończył się drugi dzień konferencji „Polska droga do czystego środowiska – Społeczny PRE_COP24”. Przedstawiciele trzech central związkowych apelują w nim do Prezydencji COP24 w Katowicach i wszystkich stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych m.in. o zastąpienie pojęcia „dekarbonizacji” pojęciem „neutralności klimatycznej”, którą można osiągnąć przez dwa równoprawne działania – redukcję emisji i pochłanianie przez lasy i gleby. W piątek, 10 sierpnia, okazję do zaprezentowania swojego głosu w debacie mieli również przedstawiciele organizacji ekologicznych.
 Neutralność klimatyczna zamiast dekarbonizacji
/ www.precop24.eu
„Polska droga do czystego środowiska” to hasło konferencji Społeczny PRE_COP24, która odbyła się 9-10 sierpnia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Spotkanie, które poprzedza grudniowy szczyt klimatyczny COP24, ma pomóc w wypracowaniu wspólnego polskiego stanowiska w sprawie polityki klimatycznej po porozumieniu paryskim.

Drugi dzień konferencji Społeczny PRE_COP24 rozpoczęła sesja „Górnictwo OK – GÓRNICTWO jest OK dla środowiska naturalnego”.
Dr Paweł Bogacz z inicjatywy Górnictwo OK, już na wstępie rozwiał mit, że ludzkość może przetrwać, bazując jedynie na odnawialnych zasobach. Jak zaznaczył, z roku na rok globalnie zużywamy coraz więcej zasobów naturalnych, w coraz szybszym tempie.

- Odnawialne zasoby nie będą w stanie zaspokoić potrzeb ludzkości. Dlatego chcąc zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne i społeczne, przemysł wydobywczy będzie równolegle istniał – zaznaczył naukowiec z Akademii Górniczo-Hutniczej.

Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej, dr Agnieszka Barzycka i dr Jacek Dymowski, podkreślali, że podstawą działań w ramach zrównoważonego rozwoju spółki jest słowo "szacunek". Chodzi m.in. o szacunek do życia i zdrowia ludzi, nauki, środowiska naturalnego i zasobów.

- Na szczycie tej listy jest szacunek dla życia i zdrowia. Nie idziemy na żadne ustępstwa w sprawach bezpieczeństwa – zaznaczyła dr Barzycka.

O skutkach społecznych i wpływie na rynek sprzedaży węgla - wprowadzanych właśnie - przepisów antysmogowych mówił Jacek Gaciński, członek zarządu Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Gaciński przedstawił trzy różne scenariusze, które mogą być konsekwencją wprowadzanej właśnie legislacji antysmogowej.

- Niestety wszystkie trzy są niekorzystne dla górnictwa. Branża mniej albo więcej straci – przestrzegł Gaciński.

 Agata Koszarna z LW Bogdanka zaznaczyła, że funkcjonująca na Lubelszczyźnie górnicza spółka, nie musi się borykać z protestami lokalnych społeczności. Zwróciła też uwagę, że przedsiębiorstwo funkcjonuje w sąsiedztwie Poleskiego Parku Narodowego i obszaru Natura 2000. Jako próbkę pozytywnych działań związanych ze środowiskiem naturalnym przywołała przykład niecki, która powstała w wyniku działalności górniczej i wypełniła się wodą.

- W tym miejscu zadomowiły się nowe gatunki, głównie ptaków, a my utworzyliśmy przyrodniczą ścieżkę edukacyjną. Przy jej utworzeniu współpracowaliśmy z Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Ptaków. Ekologiczne organizacje zwykle unikają współpracy z kopalniami, ale my mamy inne doświadczenia – powiedziała Koszarna.

Dr Sylwia Jarosławska-Sobór z Głównego Instytutu Górnictwa, mówiła o Eko Patrol GIG, czyli nowym rozwiązaniu w zakresie pomiaru i monitorowania jakości powietrza. Eko Patrol GIG służy do szybkiej inwentaryzacji zagrożeń smogowych na znacznym obszarze.

 Podczas kolejnej sesji swoimi doświadczeniami z wdrażania polityki ochrony klimatu podzielili się zagraniczni goście PRE_COP24 - związkowcy sektora energetycznego i górnictwa z siedmiu państw europejskich: Bułgarii, Hiszpanii, Białorusi, Niemiec, Norwegii, Rumunii i Węgier.

- Transformacja nie powinna przypominać sprintu, bo jest to w istocie długotrwały maraton. Tylko rozsądne zmiany mogą zabezpieczyć nas przed katastrofą – ocenił Ralf Bartels ze związku zawodowego IG BCE (Industriegewerkschaft Berbgbau, Chemie, Energie) pracowników budownictwa, chemii i energetyki w Niemczech.

Przedstawiciel bułgarskiej federacji związków pracowniczych Podkrepa Wladimir Sopalow wezwał wprost polskich słuchaczy: - Musimy razem walczyć przeciwko narzucanym przez Komisję Europejską nierealnym do osiągnięcia limitom emisyjnym i stanowczo za krótkim terminom wyznaczanym na osiągnięcie zmian!

W brefingu prasowym zorganizowanym po sesji udział wzięli m.in. Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii, Dariusz Potyrała, przewodniczący Rady Krajowej Związku Zawodowego Górników w Polsce, Tadeusz Ryśnik, przewodniczący Sekcji Krajowej Materiałów Budowlanych NSZZ Solidarność oraz Dariusz Trzcionka, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych.

 - Myślę, że był to dobry test przed grudniowym COP24. Test dialogu, wymiany myśli i oceny tego, co do tej pory udało się dokonać, gdy chodzi o ochronę klimatu. Poza Polskę i Europę z Katowic powinny wyjść dwie myśli: by dokonać diagnozy nakładów na politykę klimatyczną i ocenić osiągnięte rezultaty. Uważam też, że równie ważne jak redukcja emisji, jest jej pochłanianie przez lasy, gleby i torfowiska – powiedział wiceszef resortu energii.

 - Priorytetem powinno być pokazanie polskiej drogi do czystego klimatu przy wykorzystaniu naszego najważniejszego surowca energetycznego. Sygnalizowaliśmy to na wielu konferencjach międzynarodowych i w kraju. Gdy okazało się, że konferencja klimatyczna odbędzie się w Katowicach, wszystkie trzy centrale zrozumiały, że jest to najlepszy moment na zabranie głosu. Wykorzystywanie węgla nie musi być sprzeczne z celami klimatycznymi – podkreślił przewodniczący Potyrała.

O zachowanie zdrowego rozsądku przy działaniach na rzecz ochrony klimatu apelował Tadeusz Ryśnik, przewodniczący Sekcji Krajowej Materiałów Budowlanych NSZZ Solidarność.

- Zapisaliśmy też postulat, że gospodarki państw uzależnionych od paliw kopalnych nie mogą być dyskryminowane – zaznaczył.
Dariusz Trzcionka, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych podkreślił, że kraje, które podpisały konwencję ONZ w sprawie zmian klimatu muszą mieć prawo wyboru własnej drogi, tak by dbając o środowisko zabezpieczyć własny kraj i obywateli i mieć możliwość zrównoważonego rozwoju.

- Mamy nadzieję, że zostanie to wysłuchane, a poszczególne kraje, podobnie jak my będą chciały, by porozumienie paryskie zostało wprowadzone w życie – oświadczył.

Ostatnia piątkowa sesja była dyskusją na temat zaprezentowanych stanowisk połączoną z przedstawieniem wniosków pokonferencyjnych. Ten moment był również okazją do zabrania głosu przez przedstawicieli organizacji ekologicznych, które stoją w całkowitej opozycji do branży górniczej.

- Potrzebna jest osobista odwaga, żeby odejść od górnictwa. Inaczej zrobi to ktoś za nas. Ktoś taki jak np. Balcerowicz, co może mieć katastrofalne skutki społeczne – argumentowała Magdalena Bartecka z Polskiej Zielonej Sieci.

- Nie możemy od paliw kopalnych odejść dziś i już. Jednak ta transformacja jest nieunikniona. Trzeba być przygotowanym, żeby nie było tak jak ze stoczniami, które po prostu upadły – dodała Paulina Lota z Instytutu Spraw Obywatelskich.

Do tych argumentów ustosunkował się częściowo obecny na sali Stanisław Żuk, członek zarządu PGE GiEK S.A.
- W miksie energetycznym jest miejsce dla wszystkich nośników. My jako Polska mamy w wiatrakach 6 tys MW zainstalowanej mocy. Natomiast kiedy były ostatnie upały i ogromne zapotrzebowanie na energię elektrownie wiatrowe produkowały 80 MW. Nie miejmy złudzeń, że zabudujemy całą Polskę wiatrakami i zrezygnujemy z paliw kopalnych. Dla bezpieczeństwa energetycznego węgiel musi funkcjonować w systemie energetycznym – ocenił Żuk.

W drugiej części debaty Zbigniew Gidziński, ekspert Solidarności ds. polityki klimatycznej przedstawił stanowisko końcowe katowickiej konferencji Społeczny PRE_COP24. Podpisały się pod nim trzy centrale związkowe, które są organizatorami konferencji, a w dokumencie można przeczytać m.in.: „Po wysłuchaniu 21 referatów i przeprowadzonej debacie Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność” i Forum Związków Zawodowych zwracają się z apelem do Prezydencji COP 24 w Katowicach i wszystkich stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu o: zastąpienie, zgodnie z Porozumieniem Paryskim, pojęcia "dekarbonizacji” pojęciem „neutralności klimatycznej" zapewniającej wzrost średniej temperatury do końca obecnego wieku nie więcej niż o 2 st. Celsjusza w porównaniu z okresem przedindustrialnym; osiągnięcie neutralności klimatycznej jak najszybciej, jak najtaniej i jak najbardziej efektywnie, stosując dwa równoprawne działania - redukcję emisji i pochłanianie przez gleby, lasy i torfowiska z zachowaniem zasady solidarności oznaczającej, że wszystkie kraje powinny być zaangażowane w przeciwdziałaniu zmianom klimatu”.

 Jak wyjaśnił Kazimierz Grajcarek, koordynator Międzyzwiązkowego Zespołu ds. Projektu PRE_COP24 dokument to na razie projekt, który teraz zostanie wysłany do zagranicznych central związkowych. Jeśli uznają, że zgadzają się z zawartymi w dokumencie tezami, będą mogły również go podpisać.

 Konferencję podsumował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, który również, jako przedstawiciel rządu, podziękował wszystkim uczestnikom i organizatorom.

 - Śledząc informacje związane z konferencją można powiedzieć, że zauważono nas. To znaczy, że jesteśmy i słucha się tego, co mamy do powiedzenia. Podczas konferencji mówiliście państwo o polskiej drodze do czystego środowiska. Ona może być tylko polska, ale mamy do tego prawo. To wynika z Traktatu Europejskiego, który daje każdemu krajowi wybór swojego miksu energetycznego. Nie łamiemy w ten sposób żadnych ustaleń – podkreślił wiceszef resortu energii.
Źrodło: www.precop24.eu


 

Polecane
Emerytury
Stażowe