GrzechG: Opętana opozycja jest w stanie paranoi

Ta polska paranoja to tylko część tego co dzieje się teraz w Europie, a od kilku tygodni także w Stanach Zjednoczonych. To jest paniczny strach przed tym, że może być inaczej niż było, że nam to też grozi, ten straszny nacjonalizm i faszyzm.
 GrzechG: Opętana opozycja jest w stanie paranoi
/ screen YouTube

Jeśli nie można wywołać chaosu w państwie, zniszczyć jego demokratycznych instytucji takich jak parlament, jeśli liderzy partii opozycyjnych wzywają do wypowiedzenia posłuszeństwa rządowi przez policję i wojsko w paranoicznym apelu i jeśli to wszystko, i o wiele więcej, trwa już dobry rok, a Prawo i Sprawiedliwość nadal rządzi i ma się dobrze, to coś trzeba w końcu zrobić: na przykład zjednoczyć opętaną opozycję i zradykalizować swoje działania. Taki ruch zapewne nastąpi, ale być może Grzegorz Schetyna czeka, albo po prostu musi czekać na to co się stanie z Tuskiem. Niech się martwią. To co się dzieje z tak zwanymi autorytetami, antypisowskimi liderami politycznymi jest czystą paranoją. W tej paranoi tkwi - czy nam się to podoba czy nie - część Polaków, wcale nie zagubionych czy nierozgarniętych tylko najzwyczajniej w świecie także opętanych. Unikanie tego smutnego faktu nic nie da. Wyobraźcie więc sobie, że Jarosław Kaczyński mówi o tym, że  jest podsłuchiwany przez zdalnie sterowanego robota i mówi to całkiem serio, mówi publicznie. Nie skończyłoby się na memach. Cała armia europejskich i polskich lewaków pismaków rzuciłaby się na byłego premiera i zażądała badań, szydziłaby z niego, a w niemieckiej prasie byłyby i takie nagłówki: "Paranoik rządzi Polską".

 

Paranoiczne wypowiedzi Lecha Wałęsy nie budzą co prawda już większych emocji, ale są jakieś granice. Noblista traktuje Polaków jak idiotów mówiąc całkiem serio o tym, że "Bolek" to nazwa maszyny, która go podsłuchiwała, a za tragiczną śmierć swojego syna obwinia historyków. Ryszard Petru, krążący prywatnie po Polsce z Joanną Schmidt, ale bynajmniej nie za prywatne środki, dobrze wiedział, że ta sprawa wyjdzie na jaw tak czy siak. To jednak wcale mu nie przeszkadza w uprawianiu polityki jakkolwiek on ją rozumie i pojmuje. Skrajna pycha to za mało powiedziane. Paranoją jest obecność tego indywiduum w polskiej polityce, paranoją jest, że  byli esbecy z lat 80 - tych krążą po ulicach i mówią o łamaniu demokracji, a lider PO Grzegorz Schetyna oskarża PiS o metody z lat stanu wojennego. To jest i histeria i obłęd w jednym. Jaki jest cel tego obłędu skoro widać jak na dłoni, że większości Polaków to nie odpowiada, że chcą spokoju, że mają dość awantury?

 

Wydaje się, że jedyną rzeczą, jaką dziś może realizować w Polsce opętana opozycja i siły zewnętrzne zainteresowane upadkiem rządu Prawa i Sprawiedliwości, jest wywołanie chaosu w głowach Polaków i umocnienie najbardziej zaciekłego antypisowskiego elektoratu. Jeśli rzeczywiście chciano między 16 a 18 grudnia ub. roku dokonać przewrotu, to jest już pozamiatane. Do tego mamy w Ameryce wybór Donalda Trumpa, którego narracja - bo o faktach na razie nie można przecież mówić -  przypomina cele, jakie postawiło sobie Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli nowy prezydent USA w ramach swoich interesów z Rosją (najprawdopodobniej przeciwko Chinom i terrorystom) nie poświęci bezpieczeństwa naszego państwa, to mamy w Trumpie bliskiego sojusznika. Na Zachodzie trwa właśnie histeria po jego inauguracyjnym wystąpieniu, a niemieckie media są wręcz przerażone, że będzie chciał blokować import ich aut z Meksyku do Stanów Zjednoczonych. Typowe rozdwojenie jaźni. Niemcy prowadzą wybitnie protekcjonistyczną politykę gospodarczą wobec reszty Europy, o czym przekonały się także polskie firmy.

 

Ta polska paranoja to tylko część tego co dzieje się teraz w Europie, a od kilku tygodni także w Stanach Zjednoczonych. To jest paniczny strach przed tym, że może być inaczej niż było, że nam to też grozi, ten straszny nacjonalizm i faszyzm. De Niro wyemigruje, Streep wyemigruje, kto będzie grał w Hollywood? Zaraza jest już w Polsce i na Węgrzech,  szykuje się we Francji, Angole olewają Unię, ale teraz zaraza dotarła do USA! Nie bardzo wiadomo w jaki amok wpadli na przykład przeciwnicy Trumpa w Waszyngtonie, ale zaczęli niszczyć między innymi kawiarnię Starbucksa. Przecież to nie jest cool. Facet z kitką - wzięty zupełnie z sufitu - przez rok ciąga ludzi po ulicach, jego firma wystawia faktury, których wysokość nijak ma się do treści zleconych w nich usług i nic się nie dzieje, a przecież wykiwał swoich ludzi. On ma nadal wsparcie, wspiera go sam Adam Michnik. Czy to nie jest przejaw paranoi i obłędu? Niech oni się tym martwią, ale było nie było, tym także żyją na co dzień media, obojętnie prawe czy lewe. 

 

Może trzeba się jeszcze więcej śmiać z tej porażającej głupoty? Cóż takiego dzieje się z ludźmi, którzy mają jakąś tam niezłą kartę z lat osiemdziesiątych, że teraz bratają się z byłymi esbekami? Zapewne są to dla nich również ludzie honoru, podobnie jak generał Kiszczak, bo jak inaczej tłumaczyć tą niewolniczą mentalność? Niestety, ale tak zwane elity III RP wychowały sobie jednak całe pokolenie głodnych i cynicznych wilczków, którzy ogarniają jedynie to, co napisze im Gazeta Wyborcza i co pokaże im TVN. Jeśli asystent europosła Rosatiego poucza na TT, że należy pisać o nazistowskich a nie o niemieckich obozach zagłady, to gdzie jest granica głupoty w polskiej polityce? Jak daleko można posunąć się w działaniu na szkodę własnego państwa? Każdy taki "drobiazg" ma znaczenie, każdy z nich opowiada nam o paranoi opętanej opozycji, całej tej skundlonej klasy politycznej, dla której w sumie nie ma narodu. Naród nie jest ważny, ważni są jedynie oświeceni obywatele głosujący na poprawnych politycznie co cztery lata, bo między wyborami codziennie buzują ich Pochanke i Skórzyński. Nie ma nadziei na żadne otrzeźwienie. Nie będzie go, bo to jest walka przeciwko narodom, przeciwko tożsamości narodowej, przeciwko tradycyjnym wartościom i przeciwko religii katolickiej. Od wczoraj jest to starcie w skali światowej. Nie będzie łatwo ani jednym ani drugim.

*źródło: wpolityce.pl


 

POLECANE
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni z ostatniej chwili
Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po wybuchu gazu w jednym z domów w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie). Akcja ratunkowa zakończyła się. Budynek wymaga dodatkowego sprawdzenia, więc tymczasowo został wyłączony z użytkowania. Mieszkańcy trafili do rodzin.

Nie żyje znana amerykańska aktorka Wiadomości
Nie żyje znana amerykańska aktorka

Sally Kirkland, wybitna amerykańska aktorka, zmarła 11 listopada 2025 roku w Palm Springs w Kalifornii. Informację o jej śmierci potwierdził menadżer artystki, Michael Greene. Ostatnie miesiące życia spędziła w hospicjum, walcząc z postępującą demencją.

Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego Wiadomości
Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego

Serwis Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk podał nieprawdziwe informacje na temat paktu migracyjnego. Szef polskiego rządu niedawno twierdził, że Polska „nie będzie przyjmować migrantów” i że „to już decyzja”.

Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie Wiadomości
Krzysztof Stanowski zagroził Elizie Michalik procesem, usunęła wpis, ale w sieci nic nie ginie

Eliza Michalik odniosła się na platformie X do publikacji użytkownika o pseudonimie Pan Tony. Jego wpis dotyczył rzekomych nieprawidłowości wokół sponsora Kanału Zero, firmy UncensorVPN. Autor posta sugerował, że osoby powiązane z tym projektem mogły mieć w przeszłości problemy z prawem. Dziennikarka po tym, jak Krzysztof Stanowski zagroził jej pozwem, szybko usunęła swój wpis, jednak w sieci nic nie ginie.

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział z ostatniej chwili
Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Nawet Orwell tego nie przewidział

Komisja Europejska przedstawiła szczegóły Europejskiej Tarczy Demokracji. Przewiduje ona cenzurę oraz finansowanie określonej grupy mediów ze środków unijnych.

REKLAMA

GrzechG: Opętana opozycja jest w stanie paranoi

Ta polska paranoja to tylko część tego co dzieje się teraz w Europie, a od kilku tygodni także w Stanach Zjednoczonych. To jest paniczny strach przed tym, że może być inaczej niż było, że nam to też grozi, ten straszny nacjonalizm i faszyzm.
 GrzechG: Opętana opozycja jest w stanie paranoi
/ screen YouTube

Jeśli nie można wywołać chaosu w państwie, zniszczyć jego demokratycznych instytucji takich jak parlament, jeśli liderzy partii opozycyjnych wzywają do wypowiedzenia posłuszeństwa rządowi przez policję i wojsko w paranoicznym apelu i jeśli to wszystko, i o wiele więcej, trwa już dobry rok, a Prawo i Sprawiedliwość nadal rządzi i ma się dobrze, to coś trzeba w końcu zrobić: na przykład zjednoczyć opętaną opozycję i zradykalizować swoje działania. Taki ruch zapewne nastąpi, ale być może Grzegorz Schetyna czeka, albo po prostu musi czekać na to co się stanie z Tuskiem. Niech się martwią. To co się dzieje z tak zwanymi autorytetami, antypisowskimi liderami politycznymi jest czystą paranoją. W tej paranoi tkwi - czy nam się to podoba czy nie - część Polaków, wcale nie zagubionych czy nierozgarniętych tylko najzwyczajniej w świecie także opętanych. Unikanie tego smutnego faktu nic nie da. Wyobraźcie więc sobie, że Jarosław Kaczyński mówi o tym, że  jest podsłuchiwany przez zdalnie sterowanego robota i mówi to całkiem serio, mówi publicznie. Nie skończyłoby się na memach. Cała armia europejskich i polskich lewaków pismaków rzuciłaby się na byłego premiera i zażądała badań, szydziłaby z niego, a w niemieckiej prasie byłyby i takie nagłówki: "Paranoik rządzi Polską".

 

Paranoiczne wypowiedzi Lecha Wałęsy nie budzą co prawda już większych emocji, ale są jakieś granice. Noblista traktuje Polaków jak idiotów mówiąc całkiem serio o tym, że "Bolek" to nazwa maszyny, która go podsłuchiwała, a za tragiczną śmierć swojego syna obwinia historyków. Ryszard Petru, krążący prywatnie po Polsce z Joanną Schmidt, ale bynajmniej nie za prywatne środki, dobrze wiedział, że ta sprawa wyjdzie na jaw tak czy siak. To jednak wcale mu nie przeszkadza w uprawianiu polityki jakkolwiek on ją rozumie i pojmuje. Skrajna pycha to za mało powiedziane. Paranoją jest obecność tego indywiduum w polskiej polityce, paranoją jest, że  byli esbecy z lat 80 - tych krążą po ulicach i mówią o łamaniu demokracji, a lider PO Grzegorz Schetyna oskarża PiS o metody z lat stanu wojennego. To jest i histeria i obłęd w jednym. Jaki jest cel tego obłędu skoro widać jak na dłoni, że większości Polaków to nie odpowiada, że chcą spokoju, że mają dość awantury?

 

Wydaje się, że jedyną rzeczą, jaką dziś może realizować w Polsce opętana opozycja i siły zewnętrzne zainteresowane upadkiem rządu Prawa i Sprawiedliwości, jest wywołanie chaosu w głowach Polaków i umocnienie najbardziej zaciekłego antypisowskiego elektoratu. Jeśli rzeczywiście chciano między 16 a 18 grudnia ub. roku dokonać przewrotu, to jest już pozamiatane. Do tego mamy w Ameryce wybór Donalda Trumpa, którego narracja - bo o faktach na razie nie można przecież mówić -  przypomina cele, jakie postawiło sobie Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli nowy prezydent USA w ramach swoich interesów z Rosją (najprawdopodobniej przeciwko Chinom i terrorystom) nie poświęci bezpieczeństwa naszego państwa, to mamy w Trumpie bliskiego sojusznika. Na Zachodzie trwa właśnie histeria po jego inauguracyjnym wystąpieniu, a niemieckie media są wręcz przerażone, że będzie chciał blokować import ich aut z Meksyku do Stanów Zjednoczonych. Typowe rozdwojenie jaźni. Niemcy prowadzą wybitnie protekcjonistyczną politykę gospodarczą wobec reszty Europy, o czym przekonały się także polskie firmy.

 

Ta polska paranoja to tylko część tego co dzieje się teraz w Europie, a od kilku tygodni także w Stanach Zjednoczonych. To jest paniczny strach przed tym, że może być inaczej niż było, że nam to też grozi, ten straszny nacjonalizm i faszyzm. De Niro wyemigruje, Streep wyemigruje, kto będzie grał w Hollywood? Zaraza jest już w Polsce i na Węgrzech,  szykuje się we Francji, Angole olewają Unię, ale teraz zaraza dotarła do USA! Nie bardzo wiadomo w jaki amok wpadli na przykład przeciwnicy Trumpa w Waszyngtonie, ale zaczęli niszczyć między innymi kawiarnię Starbucksa. Przecież to nie jest cool. Facet z kitką - wzięty zupełnie z sufitu - przez rok ciąga ludzi po ulicach, jego firma wystawia faktury, których wysokość nijak ma się do treści zleconych w nich usług i nic się nie dzieje, a przecież wykiwał swoich ludzi. On ma nadal wsparcie, wspiera go sam Adam Michnik. Czy to nie jest przejaw paranoi i obłędu? Niech oni się tym martwią, ale było nie było, tym także żyją na co dzień media, obojętnie prawe czy lewe. 

 

Może trzeba się jeszcze więcej śmiać z tej porażającej głupoty? Cóż takiego dzieje się z ludźmi, którzy mają jakąś tam niezłą kartę z lat osiemdziesiątych, że teraz bratają się z byłymi esbekami? Zapewne są to dla nich również ludzie honoru, podobnie jak generał Kiszczak, bo jak inaczej tłumaczyć tą niewolniczą mentalność? Niestety, ale tak zwane elity III RP wychowały sobie jednak całe pokolenie głodnych i cynicznych wilczków, którzy ogarniają jedynie to, co napisze im Gazeta Wyborcza i co pokaże im TVN. Jeśli asystent europosła Rosatiego poucza na TT, że należy pisać o nazistowskich a nie o niemieckich obozach zagłady, to gdzie jest granica głupoty w polskiej polityce? Jak daleko można posunąć się w działaniu na szkodę własnego państwa? Każdy taki "drobiazg" ma znaczenie, każdy z nich opowiada nam o paranoi opętanej opozycji, całej tej skundlonej klasy politycznej, dla której w sumie nie ma narodu. Naród nie jest ważny, ważni są jedynie oświeceni obywatele głosujący na poprawnych politycznie co cztery lata, bo między wyborami codziennie buzują ich Pochanke i Skórzyński. Nie ma nadziei na żadne otrzeźwienie. Nie będzie go, bo to jest walka przeciwko narodom, przeciwko tożsamości narodowej, przeciwko tradycyjnym wartościom i przeciwko religii katolickiej. Od wczoraj jest to starcie w skali światowej. Nie będzie łatwo ani jednym ani drugim.

*źródło: wpolityce.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe