[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Podzieleni politycznie chrześcijanie

Głęboki podział polityczny wśród ludzi wierzących nie jest charakterystyczny tylko dla Polski. I nie tylko u nas chrześcijanie chętnie odwołują się do motywowania swoich politycznych wyborów poglądami religijnymi.
 [Felieton
/ commons.wikimedia.org

Stany Zjednoczone wkraczają w decydującą fazę rozgrywki. I jak to bywa w tym głęboko religijnym społeczeństwie, kwestie wyznaniowe nakładają się na polityczne. Na konwencjach wyborczych wystąpią więc nie tylko politycy, liderzy opinii, ale także duchowni różnych wyznań. Demokratom udało się pozyskać dla swojej konwencji choćby o. Jamesa Martina SJ, ale także Gabriela Salguero, twórcę National Latino Evangelical Coalition; Jerry’ego Younga z New Hope Baptist Church, a także arcybiskupa Elpidophoros, metropolitę Greckiej Prawosławnej Archidiecezji Ameryki. Dla odmiany podczas republikańskiej konwencji modlitwę poprowadzi kard. Timothy Dolan, a obecnego prezydenta popiera cała rzesza ewangelikalnych, głównie białych, kaznodziejów i pastorów, w tym Franklin Graham, syn legendarnego baptystycznego kaznodziei Billy’ego Grahama. Wszystko to razem pokazuje skomplikowaną mozaikę wyznaniową i polityczną USA. 


Jeszcze ciekawsze są wyniki sondaży podawane przez Pew Research, z których wynika, że 59 procent białych katolików planuje głosować na Donalda Trumpa, a 40 procent na Joe Bidena. Jednak już latynoscy katolicy będą w większości (65 procent) głosować na Bidena, a tylko 33 procent z nich wesprze Trumpa. Wśród białych ewangelikalnych protestantów odsetek wspierających obecnego prezydenta jest o wiele wyższy, ponieważ 83 procent z nich zamierza głosować na niego, a wśród białych protestantów nieewangelikalnych odsetek ten wynosi 59 procent. Czarni protestanci natomiast w aż 92 procentach głosować zamierzają na Joe Bidena, a tylko 5 procent z nich wspiera Trumpa. W tej sprawie nie widać, jakiejś szczególnej zmiany, tak się bowiem składa, że bardzo podobne były zarówno wyniki wyborów w 2016 roku, jak i wsparcie udzielane rozmaitym kandydatom demokratycznym i republikańskim w jeszcze wcześniejszych wyborach.


Co z tego wynika? Czy rzeczywiście, jak chcieliby niektórzy, głównie wniosek, że Afroamerykanie nie głosują, kierując się wartościami? Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, a przykładanie polskich wzorców do amerykańskiej rzeczywistości jest błędem. Partia Demokratyczna bowiem, choć oczywiście w oficjalnych oświadczeniach jest proaborcyjna, ma potężny ruch wewnętrzny „Democrats for Life”, który działa na rzecz zmiany obecnego stanowiska tej partii. Wielu prominentnych republikanów jest zaś za aborcją. Jakby tego było mało, istotnymi pytaniami moralnymi, dla wielu chrześcijan, jest także stosunek do migracji, a także do opieki społecznej. Wszystko to razem, a także kwestie historyczne sprawiają, że chrześcijanie są w Stanach tak bardzo podzieleni.


 

POLECANE
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tomasz P. Terlikowski: Podzieleni politycznie chrześcijanie

Głęboki podział polityczny wśród ludzi wierzących nie jest charakterystyczny tylko dla Polski. I nie tylko u nas chrześcijanie chętnie odwołują się do motywowania swoich politycznych wyborów poglądami religijnymi.
 [Felieton
/ commons.wikimedia.org

Stany Zjednoczone wkraczają w decydującą fazę rozgrywki. I jak to bywa w tym głęboko religijnym społeczeństwie, kwestie wyznaniowe nakładają się na polityczne. Na konwencjach wyborczych wystąpią więc nie tylko politycy, liderzy opinii, ale także duchowni różnych wyznań. Demokratom udało się pozyskać dla swojej konwencji choćby o. Jamesa Martina SJ, ale także Gabriela Salguero, twórcę National Latino Evangelical Coalition; Jerry’ego Younga z New Hope Baptist Church, a także arcybiskupa Elpidophoros, metropolitę Greckiej Prawosławnej Archidiecezji Ameryki. Dla odmiany podczas republikańskiej konwencji modlitwę poprowadzi kard. Timothy Dolan, a obecnego prezydenta popiera cała rzesza ewangelikalnych, głównie białych, kaznodziejów i pastorów, w tym Franklin Graham, syn legendarnego baptystycznego kaznodziei Billy’ego Grahama. Wszystko to razem pokazuje skomplikowaną mozaikę wyznaniową i polityczną USA. 


Jeszcze ciekawsze są wyniki sondaży podawane przez Pew Research, z których wynika, że 59 procent białych katolików planuje głosować na Donalda Trumpa, a 40 procent na Joe Bidena. Jednak już latynoscy katolicy będą w większości (65 procent) głosować na Bidena, a tylko 33 procent z nich wesprze Trumpa. Wśród białych ewangelikalnych protestantów odsetek wspierających obecnego prezydenta jest o wiele wyższy, ponieważ 83 procent z nich zamierza głosować na niego, a wśród białych protestantów nieewangelikalnych odsetek ten wynosi 59 procent. Czarni protestanci natomiast w aż 92 procentach głosować zamierzają na Joe Bidena, a tylko 5 procent z nich wspiera Trumpa. W tej sprawie nie widać, jakiejś szczególnej zmiany, tak się bowiem składa, że bardzo podobne były zarówno wyniki wyborów w 2016 roku, jak i wsparcie udzielane rozmaitym kandydatom demokratycznym i republikańskim w jeszcze wcześniejszych wyborach.


Co z tego wynika? Czy rzeczywiście, jak chcieliby niektórzy, głównie wniosek, że Afroamerykanie nie głosują, kierując się wartościami? Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana, a przykładanie polskich wzorców do amerykańskiej rzeczywistości jest błędem. Partia Demokratyczna bowiem, choć oczywiście w oficjalnych oświadczeniach jest proaborcyjna, ma potężny ruch wewnętrzny „Democrats for Life”, który działa na rzecz zmiany obecnego stanowiska tej partii. Wielu prominentnych republikanów jest zaś za aborcją. Jakby tego było mało, istotnymi pytaniami moralnymi, dla wielu chrześcijan, jest także stosunek do migracji, a także do opieki społecznej. Wszystko to razem, a także kwestie historyczne sprawiają, że chrześcijanie są w Stanach tak bardzo podzieleni.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe