Nadzieja w temacie Układów Zbiorowych Pracy nadchodzi z UE?

28 października 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt Dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Europie. Dyrektywa reguluje również problem wdrażania Układów Zbiorowych Pracy. To olbrzymia szansa dla rozwoju dialogu społecznego również w Polsce, gdy Dyrektywa wejdzie w życie.
robotnik
robotnik / Pixabay.com

Projekt Dyrektywy zawiera co najmniej dwie bardzo istotne kwestie dla związków zawodowych. Dyrektywa określa zasady stosowania w krajach UE wynagrodzeń minimalnych, ale również co w przypadku Polski jest chyba najistotniejsze, nakazuje działania Rządu zmierzające do upowszechniania i zawierania Układów Zbiorowych Pracy. 

Projekt Dyrektywy był wcześniej szeroko konsultowany. Swoją pozytywną opinię co do projektu przedstawiła Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (EKZZ), jak również europejskie branżowe centrale związkowe. Opinię przedstawiało również Prezydium KK NSZZ Solidarność. Europejskie związki zawodowe wnoszą do projektu propozycje pewnych zmian w zapisie projektu, będą lobbować w kierunku doprecyzowania treści, niemniej jednak generalnie uznają projekt za działanie bardzo pozytywne.

Nieco inne jest podejście skandynawskich związkowców. które mając uzwiązkowienie na bardzo dużym poziomie i silną pozycje negocjacyjną, nie chcą zapisów prawnych w sprawach płacy minimalnej.

Tuż po ukazaniu się projektu Dyrektywy, Przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” – Piotr Duda zwrócił się pisemnie do polskich europarlamentarzystów niezależnie od ich orientacji politycznej o włączenie się w prace nad projektem Dyrektywy, wnosząc jednocześnie propozycje ewentualnych zmian w treści projektu.

W Polsce przez wiele lat marginalizowano Układy Zbiorowe Pracy. Ani kolejne rządy ani organizacje pracodawców nie reagowały i nadal nie reagują na apele związków zawodowych, dotyczące wzmocnienia rokowań zbiorowych. Teraz może się to diametralnie zmienić.
Projekt Dyrektywy w art.4 zawiera normy, mające na celu promowanie negocjacji zbiorowych w sprawie ustalania wynagrodzeń. W tym artykule wskazuje się, że państwa w których skala objęcia pracowników Układami Zbiorowymi Pracy jest mniejsza niż 70%, będą zobowiązane do przygotowania, po konsultacji z krajowymi partnerami społecznymi, planów naprawczych o których będą informowały Komisję Europejską. Ten zapis ma szanse zupełnie zmienić podejście do Układów Zbiorowych Pracy, zmusza Rząd i pracodawców do konkretnego działania.

Projekt Dyrektywy ujrzał „światło dzienne”, teraz czeka związki zawodowe długi i  trudny proces lobbowania, wywierania wpływu na władze krajowe i na europarlamentarzystów. Miejmy nadzieję, że polski rząd zachowa się odpowiedzialnie i propracowniczo, wbrew naciskom środowisk krajowego i międzynarodowego biznesu nieprzychylnym całej inicjatywie. Czeka nas więc bardzo ciężka batalia zanim Dyrektywa zostanie przyjęta, ale w końcu ukazało się naprawdę „światełko w tunelu”, jest szansa na zmianę podejścia w temacie negocjowania i zawierania Układów Zbiorowych w Polsce. 

Doskonale wiemy, że w Polsce są prawne uregulowania zarówno w sprawie płacy minimalnej jak również Zakładowych i Ponadzakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Wiemy niestety również, że pomimo zapisów w Kodeksie Pracy, Układy Zbiorowe Pracy nie są w obszarze zainteresowania ani Rządu ani pracodawców. Zapisy Dyrektywy zdecydowanie to mogą zmienić. Nie jest możliwy wzrost ilości Układów Zbiorowych Pracy w Polsce bez odgórnej interwencji władz rządowych. Trzeba doprowadzić do zrzeszania się pracodawców, aby powstała realna strona negocjacyjna. Być może jest potrzebny zapis prawny nakazujący taką przynależność. Wmawia się nam, że to jest niemożliwe a okazuje się, że w Austrii np. takie obowiązkowe zrzeszanie się pracodawców istnieje. 

Jeśli wejdzie w życie zapis projektu Dyrektywy, mówiący o tym, że przy wykonywaniu umów o zamówienia publiczne lub umów koncesji, przedsiębiorcy będą zobowiązani do stosowania  wynagrodzeń określonych w Układach Zbiorowych Pracy dla danego sektora i obszaru geograficznego, to również będzie w olbrzymia szansa do wdrażania  Układów Zbiorowych Pracy w Polsce.

Jest wykazana prawidłowość polegając a na fakcie, że w państwach UE, gdzie nie ma Układów Zbiorowych Pracy, tam płace są na dużo mniejszym poziomie w stosunku do państw w których jest duży procent podpisanych Układów Zbiorowych Pracy. Wprowadzenie Dyrektywy wobec powyższego, długofalowo powinno mieć wpływ poprzez wzrost ilości Układów Zbiorowych Pracy, również na wzrost płac w Polsce.

Daleka droga to uchwalenia tej Dyrektywy, ale to dla naszego kraju,  „światełko w tunelu” w temacie Układów Zbiorowych Pracy. To naprawdę może to być  „kamień milowy” w upowszechnianiu UZP. 

Dawno z Unii Europejskiej nie otrzymaliśmy takich pozytywnych informacji, korzystnych dla funkcjonowania związków zawodowych, ale niestety, to dopiero projekt, pierwszy krok. Nie wiemy dzisiaj jakie będą jego losy, czy uda się uchwalić tę Dyrektywę. Jak zachowa się nasz Rząd w tym temacie, jak zachowają się nasi europosłowie, jak zareaguje większość państw, życie pokaże. Trochę to „za piękne żeby było prawdziwe” chce się niestety powiedzieć, ale dużo teraz też  w naszych rękach, aby się udało. Trzeba wspierać wszelkie działania w sprawie uchwalenia tej Dyrektywy, trzeba przekonywać, trzeba informować, trzeba po prostu działać.
 


 

POLECANE
Spotkanie Trump-Zełenski. Kreml zabrał głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Zełenski. Kreml zabrał głos

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, komentując w poniedziałek niedzielne spotkanie prezydentów USA i Ukrainy na Florydzie, wyraził przekonanie, że Ukraina powinna wycofać swoich żołnierzy z całego terytorium Donbasu – przekazała agencja Reutera.

Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury pilne
Byli dziennikarze TVP przesłuchiwani. Sekretarki i kierowcy taśmowo wzywani do prokuratury

Prokuratura przesłuchuje dziennikarzy i pracowników Telewizji Polskiej w sprawie umów zawieranych za poprzedniej władzy. Śledztwo dotyczy działalności administracyjnej spółki i obejmuje także osoby, które nie podejmowały decyzji finansowych.

Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE tylko u nas
Węgry pozywają TSUE. To test granic władzy Trybunału Sprawiedliwości UE
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Awaria sieci wodociągowej w Krakowie. Jest komunikat

W poniedziałek 29 grudnia mieszkańcy kilku krakowskich dzielnic skarżą się na brak wody. Wodociągi Miasta Krakowa odnotowały problemy i przekazały, że przewidywany czas przywrócenia dostaw wody to godz. 13.

Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć z ostatniej chwili
Tusk alarmuje o podziałach. Przydacz: Proszę się nie boczyć

W sprawach kluczowych dla bezpieczeństwa państwa potrzebna jest współpraca, a nie publiczne wpisy. Prezydencki minister Marcin Przydacz wprost odpowiedział premierowi Donaldowi Tuskowi, apelując o przekazywanie informacji z międzynarodowych spotkań.

Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder gorące
Broń z frontu trafiała na czarny rynek. Ukraińska policja ujawniła proceder

Karabiny, granaty, materiały wybuchowe i tysiące sztuk amunicji - taki arsenał przejęła ukraińska policja po rozbiciu grupy zajmującej się nielegalnym handlem bronią. Według śledczych pochodziła ona z działań wojennych na froncie.

Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera z ostatniej chwili
Gospodarka za czasów rządów Tuska. Złe wieści dla premiera

Czy gospodarka w Polsce zmierza w dobrą stronę? Odpowiedzi negatywnych wskazała łącznie ponad połowa respondentów – wynika z badania Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line pilne
Polak wypadł za burtę na Bałtyku. Dramat na promie Unity Line

Na Bałtyku ogłoszono alarm „człowiek za burtą”. W rejonie niemieckiej Rugii jeden z pasażerów promu Skania znalazł się w wodzie. Kilkugodzinna akcja ratunkowa, prowadzona w trudnych warunkach pogodowych, nie przyniosła rezultatu.

Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły z ostatniej chwili
Gwarancje dla Ukrainy. Zełenski zdradził szczegóły

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył po niedzielnym spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem, że gwarancje bezpieczeństwa dla jego kraju ze strony Stanów Zjednoczonych są przewidziane na 15 lat z możliwością przedłużenia.

Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. lubelskiego

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski wydał rozporządzenie porządkowe ograniczające używanie wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych w woj. lubelskim. Zakaz obowiązuje od 24 grudnia do 31 stycznia 2025 r., z wyjątkami.

REKLAMA

Nadzieja w temacie Układów Zbiorowych Pracy nadchodzi z UE?

28 października 2020 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt Dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Europie. Dyrektywa reguluje również problem wdrażania Układów Zbiorowych Pracy. To olbrzymia szansa dla rozwoju dialogu społecznego również w Polsce, gdy Dyrektywa wejdzie w życie.
robotnik
robotnik / Pixabay.com

Projekt Dyrektywy zawiera co najmniej dwie bardzo istotne kwestie dla związków zawodowych. Dyrektywa określa zasady stosowania w krajach UE wynagrodzeń minimalnych, ale również co w przypadku Polski jest chyba najistotniejsze, nakazuje działania Rządu zmierzające do upowszechniania i zawierania Układów Zbiorowych Pracy. 

Projekt Dyrektywy był wcześniej szeroko konsultowany. Swoją pozytywną opinię co do projektu przedstawiła Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (EKZZ), jak również europejskie branżowe centrale związkowe. Opinię przedstawiało również Prezydium KK NSZZ Solidarność. Europejskie związki zawodowe wnoszą do projektu propozycje pewnych zmian w zapisie projektu, będą lobbować w kierunku doprecyzowania treści, niemniej jednak generalnie uznają projekt za działanie bardzo pozytywne.

Nieco inne jest podejście skandynawskich związkowców. które mając uzwiązkowienie na bardzo dużym poziomie i silną pozycje negocjacyjną, nie chcą zapisów prawnych w sprawach płacy minimalnej.

Tuż po ukazaniu się projektu Dyrektywy, Przewodniczący KK NSZZ „Solidarność” – Piotr Duda zwrócił się pisemnie do polskich europarlamentarzystów niezależnie od ich orientacji politycznej o włączenie się w prace nad projektem Dyrektywy, wnosząc jednocześnie propozycje ewentualnych zmian w treści projektu.

W Polsce przez wiele lat marginalizowano Układy Zbiorowe Pracy. Ani kolejne rządy ani organizacje pracodawców nie reagowały i nadal nie reagują na apele związków zawodowych, dotyczące wzmocnienia rokowań zbiorowych. Teraz może się to diametralnie zmienić.
Projekt Dyrektywy w art.4 zawiera normy, mające na celu promowanie negocjacji zbiorowych w sprawie ustalania wynagrodzeń. W tym artykule wskazuje się, że państwa w których skala objęcia pracowników Układami Zbiorowymi Pracy jest mniejsza niż 70%, będą zobowiązane do przygotowania, po konsultacji z krajowymi partnerami społecznymi, planów naprawczych o których będą informowały Komisję Europejską. Ten zapis ma szanse zupełnie zmienić podejście do Układów Zbiorowych Pracy, zmusza Rząd i pracodawców do konkretnego działania.

Projekt Dyrektywy ujrzał „światło dzienne”, teraz czeka związki zawodowe długi i  trudny proces lobbowania, wywierania wpływu na władze krajowe i na europarlamentarzystów. Miejmy nadzieję, że polski rząd zachowa się odpowiedzialnie i propracowniczo, wbrew naciskom środowisk krajowego i międzynarodowego biznesu nieprzychylnym całej inicjatywie. Czeka nas więc bardzo ciężka batalia zanim Dyrektywa zostanie przyjęta, ale w końcu ukazało się naprawdę „światełko w tunelu”, jest szansa na zmianę podejścia w temacie negocjowania i zawierania Układów Zbiorowych w Polsce. 

Doskonale wiemy, że w Polsce są prawne uregulowania zarówno w sprawie płacy minimalnej jak również Zakładowych i Ponadzakładowych Układów Zbiorowych Pracy. Wiemy niestety również, że pomimo zapisów w Kodeksie Pracy, Układy Zbiorowe Pracy nie są w obszarze zainteresowania ani Rządu ani pracodawców. Zapisy Dyrektywy zdecydowanie to mogą zmienić. Nie jest możliwy wzrost ilości Układów Zbiorowych Pracy w Polsce bez odgórnej interwencji władz rządowych. Trzeba doprowadzić do zrzeszania się pracodawców, aby powstała realna strona negocjacyjna. Być może jest potrzebny zapis prawny nakazujący taką przynależność. Wmawia się nam, że to jest niemożliwe a okazuje się, że w Austrii np. takie obowiązkowe zrzeszanie się pracodawców istnieje. 

Jeśli wejdzie w życie zapis projektu Dyrektywy, mówiący o tym, że przy wykonywaniu umów o zamówienia publiczne lub umów koncesji, przedsiębiorcy będą zobowiązani do stosowania  wynagrodzeń określonych w Układach Zbiorowych Pracy dla danego sektora i obszaru geograficznego, to również będzie w olbrzymia szansa do wdrażania  Układów Zbiorowych Pracy w Polsce.

Jest wykazana prawidłowość polegając a na fakcie, że w państwach UE, gdzie nie ma Układów Zbiorowych Pracy, tam płace są na dużo mniejszym poziomie w stosunku do państw w których jest duży procent podpisanych Układów Zbiorowych Pracy. Wprowadzenie Dyrektywy wobec powyższego, długofalowo powinno mieć wpływ poprzez wzrost ilości Układów Zbiorowych Pracy, również na wzrost płac w Polsce.

Daleka droga to uchwalenia tej Dyrektywy, ale to dla naszego kraju,  „światełko w tunelu” w temacie Układów Zbiorowych Pracy. To naprawdę może to być  „kamień milowy” w upowszechnianiu UZP. 

Dawno z Unii Europejskiej nie otrzymaliśmy takich pozytywnych informacji, korzystnych dla funkcjonowania związków zawodowych, ale niestety, to dopiero projekt, pierwszy krok. Nie wiemy dzisiaj jakie będą jego losy, czy uda się uchwalić tę Dyrektywę. Jak zachowa się nasz Rząd w tym temacie, jak zachowają się nasi europosłowie, jak zareaguje większość państw, życie pokaże. Trochę to „za piękne żeby było prawdziwe” chce się niestety powiedzieć, ale dużo teraz też  w naszych rękach, aby się udało. Trzeba wspierać wszelkie działania w sprawie uchwalenia tej Dyrektywy, trzeba przekonywać, trzeba informować, trzeba po prostu działać.
 



 

Polecane