Jarosław Grzesik: Permanentny brak dialogu społecznego w kraju - to jest to, co nas boli!

Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik podczas dzisiejszej manifestacji w Warszawie, mówił w czasie swojego wystąpienia przed siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej o powodach protestu. Jednym z nich był braku dialogu społecznego. - Od wielu miesięcy upominamy się, zarówno my jako górnicy i energetycy, jak i przedstawiciele innych branż o rzetelny, uczciwy i prawdziwy dialog. Zamiast tego mamy pozorowanie działań - zaznaczył Jarosław Grzesik.
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik / Fot. Marcin Żegliński/Tysol

Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" zaznaczył, że dzisiejsza manifestacja zgromadziła wszystkie centrale związkowe działające w naszym kraju. Na początku swojego wystąpienia związkowiec przypomniał, dlaczego musiało dojść do dzisiejszego protestu w Warszawie.

- Permanentny brak dialogu społecznego w naszym kraju - to jest to, co nas dzisiaj boli! Od wielu miesięcy upominamy się, zarówno my jako górnicy i energetycy, jak i przedstawiciele innych branż o rzetelny, uczciwy i prawdziwy dialog. Zamiast tego mamy pozorowanie działań. Spotykamy się również dlatego, że dzieje nam się krzywda, dzieje się krzywda pracownikom. Ewidentnie łamane są w grupach energetycznych prawa pracownicze i prawa związków zawodowych - nie zgadzamy się na to. Nasza branża przygotowywana jest do dzikiej transformacji, a nie sprawiedliwej. Podejmują działania bez konsultacji i informacji. Nie wiemy jaki los spotka pracowników naszych branż, nie wiemy jakie będą zasady wynagradzania po przeprowadzonej transformacji. Jest bardzo wiele niewiadomych. Nie godzimy się na takie traktowanie.

- mówił Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność"

- Zagrożone są nasze miejsca pracy, ale również zagrożone jest bezpieczeństwo energetyczne i niezależność energetyczna naszego kraju. Nasi rządzący doprowadzają do tego, że stracimy kontrolę nad produkcją energii. Będziemy uzależnieni od nośników energii, które nie pochodzą z naszego kraju. Likwidujemy węgiel, likwidujemy polską energetykę. Uzależniamy się od Niemiec i od rosyjskiego gazu. 

- podkreślał związkowiec.

- Jesteśmy przed warszawskim Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej. To tam w "Trybunale Niesprawiedliwości Unii Europejskiej" zapadła decyzja o tym, że mamy zaprzestać wydobycia polskiego węgla w kopalni Turów - nie zgadzamy się na to!

- zaznaczył Jarosław Grzesik, który później odczytał też tekst złożonej petycji.

"Orzeczenie natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów budzi ogromny niepokój społeczny. Godzi ono w bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju oraz nie uwzględnia negatywnych skutków społecznych. Zamknięcie kopalni w sposób opisany w postanowieniu spowoduje nieodwracalną tragedie dla dziesiątek tysięcy polskich rodzin oraz zaburzy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju".

– napisano w dokumencie.

 


 

POLECANE
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc - wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków - na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

REKLAMA

Jarosław Grzesik: Permanentny brak dialogu społecznego w kraju - to jest to, co nas boli!

Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik podczas dzisiejszej manifestacji w Warszawie, mówił w czasie swojego wystąpienia przed siedzibą Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej o powodach protestu. Jednym z nich był braku dialogu społecznego. - Od wielu miesięcy upominamy się, zarówno my jako górnicy i energetycy, jak i przedstawiciele innych branż o rzetelny, uczciwy i prawdziwy dialog. Zamiast tego mamy pozorowanie działań - zaznaczył Jarosław Grzesik.
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik / Fot. Marcin Żegliński/Tysol

Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" zaznaczył, że dzisiejsza manifestacja zgromadziła wszystkie centrale związkowe działające w naszym kraju. Na początku swojego wystąpienia związkowiec przypomniał, dlaczego musiało dojść do dzisiejszego protestu w Warszawie.

- Permanentny brak dialogu społecznego w naszym kraju - to jest to, co nas dzisiaj boli! Od wielu miesięcy upominamy się, zarówno my jako górnicy i energetycy, jak i przedstawiciele innych branż o rzetelny, uczciwy i prawdziwy dialog. Zamiast tego mamy pozorowanie działań. Spotykamy się również dlatego, że dzieje nam się krzywda, dzieje się krzywda pracownikom. Ewidentnie łamane są w grupach energetycznych prawa pracownicze i prawa związków zawodowych - nie zgadzamy się na to. Nasza branża przygotowywana jest do dzikiej transformacji, a nie sprawiedliwej. Podejmują działania bez konsultacji i informacji. Nie wiemy jaki los spotka pracowników naszych branż, nie wiemy jakie będą zasady wynagradzania po przeprowadzonej transformacji. Jest bardzo wiele niewiadomych. Nie godzimy się na takie traktowanie.

- mówił Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność"

- Zagrożone są nasze miejsca pracy, ale również zagrożone jest bezpieczeństwo energetyczne i niezależność energetyczna naszego kraju. Nasi rządzący doprowadzają do tego, że stracimy kontrolę nad produkcją energii. Będziemy uzależnieni od nośników energii, które nie pochodzą z naszego kraju. Likwidujemy węgiel, likwidujemy polską energetykę. Uzależniamy się od Niemiec i od rosyjskiego gazu. 

- podkreślał związkowiec.

- Jesteśmy przed warszawskim Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej. To tam w "Trybunale Niesprawiedliwości Unii Europejskiej" zapadła decyzja o tym, że mamy zaprzestać wydobycia polskiego węgla w kopalni Turów - nie zgadzamy się na to!

- zaznaczył Jarosław Grzesik, który później odczytał też tekst złożonej petycji.

"Orzeczenie natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów budzi ogromny niepokój społeczny. Godzi ono w bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju oraz nie uwzględnia negatywnych skutków społecznych. Zamknięcie kopalni w sposób opisany w postanowieniu spowoduje nieodwracalną tragedie dla dziesiątek tysięcy polskich rodzin oraz zaburzy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju".

– napisano w dokumencie.

 



 

Polecane